Witam.
Auto to Octavia I VRS 2002 rok 1.8 Turbo 200 KM od 7 lat na LPG od dłuższego czasu kopciła mi na biało/niebiesko, po ostrej jeździe wystarczyło na moment się zatrzymać i zostawić auto na biegu jałowym po odczekaniu około pół minuty leciały kłeby dymu, nadepnięcie pedału gazu powodowało jeszcze większe chmury. Problem z czasem tak się nasilił że wstyd było jeździć no i za takie kopcenie prędzej czy poźniej zabrali by mi dowód. Postawiłem auto do mechanika który sprawdził turbinę, kompresję na cylindrach wszystko było ok. Padła decyzja remontu całego silnika bo najprawdopodobniej wina leżała w pierścieniach olejowych które nie zgarniały do końca oleju. Wymienione zostały panewki wszystkie pierścienie, zimeringi, wszystkie możliwe uszczelki pod głowica klawiatura itd. Głowica oddana do regeneracji wymieniony także rozrząd. Auto postanowiłem dotrzeć " na ostro" jeśli ktoś o tym nie słyszał polecam poczytać na forach w skrócie dla tych co o tym nie słyszeli polega to na zalaniu oleju mineralnego który jest gęstszy i przyśpiesza proces docierania silnika i gazowania samochodu na całkowicie otwartej przepustnicy do około 4,5 tys obrotów i następnym hamowaniu silnikiem pierścienie się lepiej docieraja niż na normalnej jeździe. Na wstępie zrobiłem 30 KM takim sposobem zlałem olej mineralny i ponownie zalałem mineralny tym razem mam zrobic od 500 do 1000 KM i zalać olej docelowy. Problem jest następujący ze narazie zrobiłem 200 KM ale auto strasznie kopci powiedział bym że jeszcze gorzej niż przed remontem potrafie zakopcić pół parkingu pod sklepem. Silnik oczywiście jest jeszcze na dotarciu ale moim zdaniem takie kopcenie nie jest normalne. Narazie efektu remontu jest taki że silnik o wiele ciszej chodzi i nie ma żadnych wycieków. Auto oczywiście ma moc nic nie szarpie ani nie przerywa.
Co waszym zdaniem może być przyczyną takiego kopcenia mechanik narazie podejrzewa że muszę wypalić syf z oleju który się zgromadził na tłumikach i katalizatorze...
Tylko czy zabrudzony katalizator daje takie ilości dymu ??
Auto to Octavia I VRS 2002 rok 1.8 Turbo 200 KM od 7 lat na LPG od dłuższego czasu kopciła mi na biało/niebiesko, po ostrej jeździe wystarczyło na moment się zatrzymać i zostawić auto na biegu jałowym po odczekaniu około pół minuty leciały kłeby dymu, nadepnięcie pedału gazu powodowało jeszcze większe chmury. Problem z czasem tak się nasilił że wstyd było jeździć no i za takie kopcenie prędzej czy poźniej zabrali by mi dowód. Postawiłem auto do mechanika który sprawdził turbinę, kompresję na cylindrach wszystko było ok. Padła decyzja remontu całego silnika bo najprawdopodobniej wina leżała w pierścieniach olejowych które nie zgarniały do końca oleju. Wymienione zostały panewki wszystkie pierścienie, zimeringi, wszystkie możliwe uszczelki pod głowica klawiatura itd. Głowica oddana do regeneracji wymieniony także rozrząd. Auto postanowiłem dotrzeć " na ostro" jeśli ktoś o tym nie słyszał polecam poczytać na forach w skrócie dla tych co o tym nie słyszeli polega to na zalaniu oleju mineralnego który jest gęstszy i przyśpiesza proces docierania silnika i gazowania samochodu na całkowicie otwartej przepustnicy do około 4,5 tys obrotów i następnym hamowaniu silnikiem pierścienie się lepiej docieraja niż na normalnej jeździe. Na wstępie zrobiłem 30 KM takim sposobem zlałem olej mineralny i ponownie zalałem mineralny tym razem mam zrobic od 500 do 1000 KM i zalać olej docelowy. Problem jest następujący ze narazie zrobiłem 200 KM ale auto strasznie kopci powiedział bym że jeszcze gorzej niż przed remontem potrafie zakopcić pół parkingu pod sklepem. Silnik oczywiście jest jeszcze na dotarciu ale moim zdaniem takie kopcenie nie jest normalne. Narazie efektu remontu jest taki że silnik o wiele ciszej chodzi i nie ma żadnych wycieków. Auto oczywiście ma moc nic nie szarpie ani nie przerywa.
Co waszym zdaniem może być przyczyną takiego kopcenia mechanik narazie podejrzewa że muszę wypalić syf z oleju który się zgromadził na tłumikach i katalizatorze...
Tylko czy zabrudzony katalizator daje takie ilości dymu ??
Komentarz