Założenie przedszkola Warszawa Wawer - badanie lokalnego ryn
Witam,
Myślę nad otwarciem działalności edukacyjnej (przedszkole) w jednej z warszawskich dzielnic.
Muszę zainwestować sporą kwotę pieniędzy i stracić rok na formalności administracyjne, dlatego chciałbym wcześniej przeprowadzić coś na kształt badania rynku.
Zależy mi na opiniach mieszkańców. Poznaniu ich potrzeb w tym zakresie.
Pomyślałem o portalach społecznościowych. Czy ktoś z was próbował coś takiego?
Jeżeli tak to mile widziane wskazówki.
A bierzesz pod uwage to, ze obecnie przedszkola dotknie faza nizu demograficznego? Ja na dzien dzisiejszy nie wsadzilbym pol swojej zlotowki w taki interes. Kwestia nizu to raz, a dwa to ciagle stawianie czola rodzicom ktorzy sa coraz bardziej pieprznieci na punkcie swoich pociech.
Re: Badanie lokalnego rynku przy poocy portali społecznościo
Witam
Mam kolegę w pracy jego żona straciła robotę - nie przedłużyli jej umowy - nauczanie przedszkolne.
Wzięła z PUP pożyczkę bezzwrotną na otwarcie działalności coś koło 40tyś.
Załatwili wille, wyremontowali, urządzili i zaczeli żłobek dla dzieci.
Wszystko pięknie ładnie dużo ludzi chodziło, pytali, oglądali - niestety jak przyszło co do czego to zebrało się 3 dzieci. inni to za miesiąc przyjdą a może za 2 a może nie.
Po roku z hakiem zamknęli działalność niestety.
Miejsce - Śląska miasto około 200 tyś mieszkańców, ceny od 800 do 1000 za dzieciaka na miesiąc - identycznie jak w innych żłobkach.
Obecnie żona kolegi znowu uczy w szkole, kolega cieszy się że zamknął interes do którego zaczął dokładać.
Oby w Twoim przypadku było lepiej, Poznań co by nie gadać większe i bogatsze miasto.
pozdrawiam
pozdr
Krzysztof
4OO - SKODA OCTAVIA II 1,9 TDI Ambiente (2004)
Sorry , że nie na temat ale podpowiedzcie czego nie było? Na czym gwarantowana wygrana jest? Jakieś pomysły? Bo ja z chęcią poczytam, skorzystam, zainwestuje to i owo....
99,9% pomysłów było. Część pada, część ledwo zipie, część prosperuje. O sukcesie/porażce decyduje wiele składowych. Choć nie da się ukryć, że niektóre biznesy słabo rokują już na starcie. Nie podcinajcie chłopu skrzydeł, podpowiedzcie to o co pyta. Każdy zdrowo myślący przed zainwestowaniem większej kasy chyba trochę pochyli się nad tematem. Bo tu oprócz kasy, chęci, pomysłu to i zaparcia w załatwianiu formalności potrzeba. Może kolega ma jakieś np "okołoprzedszkolne" pomysły na zajęcie się maluchami, rodzicami aby kilka tematów razem działało i dało sensowny dochód...coś trzeba próbować.
A tu właśnie autor chce zbadać rynek aby oszacować poziom ryzyka i szans czyli IMO prawidłowo. Może sam dojdzie do wniosku, że nie warto, albo spróbuje i mu się uda. Oby się udało.
Nie pomogę aldam, nie badałem tematu.
aldam, ja widzę, że wszelkiej maści przedszkola, żłobki, kluby malucha idealnie wkomponowują się w rynkowe zapotrzebowanie jeśli zakładane są w miejscowościach, które dynamicznie się rozbudowują ale nie mają niezbędnego zaplecza oświatowego.
Dla przykładu: moje podwarszawskie miasteczko w ciągu ostatnich 7-8 lat powiększyło przynajmniej 2/3-krotnie liczbę mieszkańców - szczególnie jeśli chodzi o młode rodziny z dziećmi, ale w ślad za tym nie poszła rozbudowa zaplecza oświatowego (budowa nowych szkół, przedszkoli). W efekcie w tą lukę idealnie wkomponowały się nowo-powstałe kluby malucha, żłobki i przedszkola (niektóre nawet są zakładane w mieszkaniach na osiedlach - ale to raczej kluby malucha, bo o ile wiem, wymagania dla nich są o wiele mniej restrykcyjne niż dla żłobków i przedszkoli). Mają one pełne obłożenie przy niemałym "czesnym" (700-800zł za miesiąc przedszkola mimo, że częściowo dopłaca do nich gmina, żłobki są zdecydowanie droższe). Ja, żeby moja młodsza córka mogła chodzić od września do przedszkola, zapisałem ją już w marcu (bo doświadczenie ze starszą pokazywało, że później może być za późno).
Reasumując (nie to, żebym się znał: po prostu obserwuję miasteczko swoje i takie jak moje): żłobek / przedszkole / klub malucha ma dużą szansę "wypalić" w dynamicznie rozbudowujących się, ale niezbyt bogatych (tzn. nie mających kasy na budowę zaplecza oświatowego) miejscowościach. W dużych miastach - szczególnie w miejscach, które nie mają perspektywy przyjęcia ludzi młodych - to może się nie udać.
zmieniłem trochę temat.
za wszystkie uwagi dziękuję.
dodam że nie planuje założenia klubu ani punktu przedszkolnego. mam lokal który spełnia wszystkie wymogi sanepidu i ppoż do założenia przedszkola niepublicznego.
wiem ze temat dość trudny. nie chce niepotrzebnie tracić środków na coś co słabo rokuje stąd pomysł z badaniem rynku.
wiem ze temat dość trudny. nie chce niepotrzebnie tracić środków na coś co słabo rokuje stąd pomysł z badaniem rynku.
To w ogóle nie rokuje. Ze względu na coraz gorszą sytuację demograficzną oraz to że gminy coraz więcej przedszkoli budują Nigdy bym w to nie wszedł. Za Max 5 lat wszystkie dzieci znajdą miejsca w przedszkolach publicznych. Mój znajomy zrobił super przedszkole na peryferiach wawy i jak patrzę ile wydał a ile ma klientów to mu współczuję szczerze (mimo, że to idiota 8) ). Your choice
. nie wiem jak w Miedzeszynie ale w Radości ... na googlach znalazło mi z 7 w tym duże państwowe + ze 3 o których wiem a na goglach nie ma ... więc teoretycznie jest w czym wybierać ... kwestia godzin otwarcia + dojazdu - dużo osób zostawia i odbiera dzieciaki , po drodze do pracy i z pracy ... + kwestia czesnego i co za nią otrzymasz
Do jakiegos roku miasto ma zapewnic przedszkole kazdemu dziecku. Z drugiej strony to nie kazdy rodzic chce wyslac dziecko do przedszkola publicznego, a bo nie po drodze, nie ten rejon, nie te panie, nie ten klimat i duzo innych powodow
Do jakiegos roku miasto ma zapewnic przedszkole kazdemu dziecku. Z drugiej strony to nie kazdy rodzic chce wyslac dziecko do przedszkola publicznego, a bo nie po drodze, nie ten rejon, nie te panie, nie ten klimat i duzo innych powodow
Maicroft, ale w ten plan przedszkolny rządu wpisują się także przedszkola niepubliczne.
Samorząd ma zadanie zabezpieczyć potrzeby mieszkańców na terenie gminy. Jeśli na terenie gminy nie ma odpowiedniej ilości miejsc w przedszkolach publicznych, to gmina tworzyć kolejnego przedszkola, skoro na terenie gminy sumarycznie jest wystarczająca liczba miejsc biorąc pod uwagę także przedszkola niepubliczne.
Komentarz