Lichwa w bankach?

[spacewalker]

2 lata temu jeszcze bylo ok z lokatami jak byla dzienna kapitalizacja odsetk, ale i do tego się dopiepszyli i oprocentowali to. Jak masz pow 200k to cos tam po roku na lokacie 2,5% odczujesz ze zarobiles, ale jak mniej, to szkoda chodzic do banku .
Smieszne są promocje banków - 3% na lokacie, a małym drukiem ze przez 2 mies i do 10 000zł .....

[Agamek12]

Jak masz pow 200k to cos tam po roku na lokacie 2,5% odczujesz ze zarobiles, ale jak mniej, to szkoda chodzic do banku

Przed "belką"...

[bzyq_74]

Indywidualnie (kredyt typowo konsumencki) teraz dają banki (najlepsze oferty) na ok 10-11 %, a na firmę na poziomie 7,5 %.

Proponuję trochę pochodzić po bankach, chyba, że tylko na Lubelszczyźnie tak tanio
Oferta na 5,99 (12mc), 8,5%(36mc) .Kilka innych podobnych ofert widzę w witrynach wracając z pracy.

A patrzysz na pozostałe koszty kredytu? Np. prowizja, opłata za przygotowanie wniosku, ubezpieczenie, itp. To wszystko składa się na RSO kredytu...

Dokładnie Agamek12, bo fiszki na witrynach to ćwierć prawdy. 8)

Smieszne są promocje banków - 3% na lokacie, a małym drukiem ze przez 2 mies i do 10 000zł .....

.. i jeszcze musisz być nowym klientem :diabelski_usmiech

[spacewalker]

ktoś inwestowal tu ?

http://noblebank.pl/

czy to oddział Plichty ?
200 patyków na start .......

[kazik4x4]

ktoś inwestowal tu ?

http://noblebank.pl/

czy to oddział Plichty ?
200 patyków na start .......

200 koła to plan minimum. U nich private banking na dobrym poziomie zaczyna się powyżej 3mln
Ale największym minusem jak pisałem jest to, że jest to bank z rodziny o korzeniach LC Corps

[lu5asz]

spacewalker dokładnie jest jak piszesz.Teraz te lokaty to smiech na sali.To juz lepiej inwestowac w nieruchomosci,ale to moje zdanie.

[spacewalker]

spacewalker dokładnie jest jak piszesz.Teraz te lokaty to smiech na sali.To juz lepiej inwestowac w nieruchomosci,ale to moje zdanie.

Dokladnie tak.

[Agamek12]

spacewalker dokładnie jest jak piszesz.Teraz te lokaty to smiech na sali.To juz lepiej inwestowac w nieruchomosci,ale to moje zdanie.

Dokladnie tak.

Jakie?

[kazik4x4]

spacewalker dokładnie jest jak piszesz.Teraz te lokaty to smiech na sali.To juz lepiej inwestowac w nieruchomosci,ale to moje zdanie.

Oczywiście że lepiej w nieruchmomości. Na pewno. Tym bardziej w komercyjne które pracują.

[ruwado]

Agamek12, komercyjne - wynajem dla firm jest opłacalny. Wynajem np. mieszkań dla szaraków, to żadem biznes - po prostu "nietracenie pieniędzy" a nie zarobek

[kazik4x4]

ruwado, dla Kowalskiego kupno mieszkania na wynajem to wlasnie opcja ns nietrscenie pieniedzy. Co innego zakup lokalu handlowego/uzytkowego - tu stopa zwrotu jest duzo lepsza ale i naklady na zakup czasami bywaja dosyc wysokie, ale taki lokal w dobrej lokalizacj to zawsze aktywa.

[Agamek12]

Przy nieruchomościach komercyjnych trzeba jednak mieć dość spore oszczędności...
Mam możliwość corocznego zakupu w preferencyjnych cenach akcji firmowych (mam już z trzech edycji) i chyba w przyszłym roku zainwestuję znacznie więcej niż dotychczas...

[ruwado]

kazik4x4, dokładnie tak pisałem

[ Dodano: Pon 22 Gru, 14 22:32 ]

Przy nieruchomościach komercyjnych trzeba jednak mieć dość spore oszczędności...

albo duży kredyt - ale wierz mi - znam przynajmniej 3 osoby, które mają kredytowane nieruchomości (dość spore) i spłacają kredyt na budowę/zakup tych lokali i z nadwyżki całkiem nieźle żyją.

[Agamek12]

Przy nieruchomościach komercyjnych trzeba jednak mieć dość spore oszczędności...

albo duży kredyt

I zdolność kredytową na odpowiednim poziomie...

ale wierz mi - znam przynajmniej 3 osoby, które mają kredytowane nieruchomości (dość spore) i spłacają kredyt na budowę/zakup tych lokali i z nadwyżki całkiem nieźle żyją.

Ja też takie znam...

[piramida]

Dokładnie, trzeba najpierw posiadać odpowiednią zdolność kredytową i psychikę co by płacić po te 5-8kzł miesięcznie :szeroki_usmiech

[kazik4x4]

Dokładnie, trzeba najpierw posiadać odpowiednią zdolność kredytową i psychikę co by płacić po te 5-8kzł miesięcznie :szeroki_usmiech

A jakąż trzeba mieć psychikę, żeby płacić 5-8kzł kredytu jeśli takie pieniądze przynosi nieruchomość co miesiąc?
Czasami zdolność kredytową nabywa się razem z nieruchomością która będzie zarabiała.

[Agamek12]

Dokładnie, trzeba najpierw posiadać odpowiednią zdolność kredytową i psychikę co by płacić po te 5-8kzł miesięcznie :szeroki_usmiech

A jakąż trzeba mieć psychikę, żeby płacić 5-8kzł kredytu jeśli takie pieniądze przynosi nieruchomość co miesiąc?
Czasami zdolność kredytową nabywa się razem z nieruchomością która będzie zarabiała.

Zwykły Kowalski przyjdzie do banku i powie ze chce kupić lokal pod wynajem w centrum dużego miasta i dostanie na to kredyt?

[Maicroft]

Jak Kowalski ma dzialke inwestycyjna, to kredyt dostanie...

Zawsze mozna kupic nieruchomosc biorac ja w leasing, ale tu juz sie moim zdaniem troche traci, bo ktos wybudowal i tez musial zarobic

[Agamek12]

Jak Kowalski ma dzialke inwestycyjna, to kredyt dostanie...

Wtedy to już nie jest zwykły Kowalski.

[kazik4x4]

Jak Kowalski ma dzialke inwestycyjna, to kredyt dostanie...

Zawsze mozna kupic nieruchomosc biorac ja w leasing, ale tu juz sie moim zdaniem troche traci, bo ktos wybudowal i tez musial zarobic

No ale leasing i tak najkorzystniejsza forma zakupu. Oprocentowany jak kredyt hipoteczny i raty w całości ida w koszty bieżące.
A jak kupisz za powiedzmy 1mln złotych to najpierw musiałeś co najmniej 1,19mln zarobić żeby dać od tego 190 tysięcy złotych podatku żeby ci zostało na czysto milion.
Potem wydajesz ten milion i płacisz jeszcze 2% +notariusz czyli 30kpln leci z kieszeni kolejne.
W leasingu na bieżąco zarabiasz i na bieżąco odliczasz więc na nieruchomości jesteś 19% niejako do przodu.
Jeśli jesteś VATowcem to jeszcze cofasz z tego VAT.

Dla przedsiębiorców leasing jest obecnie najlepszą formą zakupu nieruchomości.

Przy czym leasing jedynie wtedy jest korzystny jesli jest on dla firmy sposobem optymalizacji podatkowej czyli "szukaniem kosztów" a nie sposobem kredytowania i zakupu jeśli firma nie ma gotówki.

[Agamek12]

Jak Kowalski ma dzialke inwestycyjna, to kredyt dostanie...

Zawsze mozna kupic nieruchomosc biorac ja w leasing, ale tu juz sie moim zdaniem troche traci, bo ktos wybudowal i tez musial zarobic

No ale leasing i tak najkorzystniejsza forma zakupu. Oprocentowany jak kredyt hipoteczny i raty w całości ida w koszty bieżące.
A jak kupisz za powiedzmy 1mln złotych to najpierw musiałeś co najmniej 1,19mln zarobić żeby dać od tego 190 tysięcy złotych podatku żeby ci zostało na czysto milion.
Potem wydajesz ten milion i płacisz jeszcze 2% +notariusz czyli 30kpln leci z kieszeni kolejne.
W leasingu na bieżąco zarabiasz i na bieżąco odliczasz więc na nieruchomości jesteś 19% niejako do przodu.
Jeśli jesteś VATowcem to jeszcze cofasz z tego VAT.

Dla przedsiębiorców leasing jest obecnie najlepszą formą zakupu nieruchomości.

Przy czym leasing jedynie wtedy jest korzystny jesli jest on dla firmy sposobem optymalizacji podatkowej czyli "szukaniem kosztów" a nie sposobem kredytowania i zakupu jeśli firma nie ma gotówki.

No ale to dalej nie jest propozycja dla zwykłego Kowalskiego...
Nic to... Znów założyłem niewiele dającą "zysku" lokatę bankową. W pierwszym miesiącu oprocentowanie 1%, w 12-tym 4%, co daje uśrednione oprocentowanie ~2,5% po roku (przed "belką" oczywiście).

[endryu]

Agamek12, W tym badziewiu procentowo-lokatowym warto spojrzeć na 3-miesięczne przez internet http://www.bankier.pl/lokaty/porownaj-lokaty

[Agamek12]

Agamek12, W tym badziewiu procentowo-lokatowym warto spojrzeć na 3-miesięczne przez internet http://www.bankier.pl/lokaty/porownaj-lokaty

Bawić się w to ciągłe szukanie lepszej oferty dającej w skali roku może 1% dodatkowego "zysku" to tak trochę przerost formy nad treścią... Szkoda czasu.

[endryu]

Ale ten 1% jest dla Ciebie i z jego powodu warto
Wybierasz w obcjach zaawansowanych bez innych warunków i już. Kilka minut przez internet i jest założona lokata.

[r2r]

a jak jest "na zachodzie"?
Jaka jest różnica w oprocentowaniu lokat i kredytów? Jest tak duża rozbieżność jak u nas?

Ja się zastanawiam, jak z kolei na tle zachodu, ten temat wygląda np. w Szwajcarii.
Ktoś się orientuje?