Inne nasze hobby niz OCP

[abstinent]

Ostatnio zacząłem trenować tenisa stołowego, kiedyś tam się grało ale później nie było gdzie itp
Obecnie nie daleko domu mam miejsce do grania, dwa stoły, automat do piłek i drużynę na ligę amatorską. Pierwsze rozgrywki już były
Co ciekawe mam problem wytrzymać bez grania dłużej niż 3 dni :!:
Ten tydzień nie grałem i już mnie nosi że nie powiem
Krótko mówiąc uzależnienie :diabelski_usmiech

1.Tenis stołowy
2. Rower XC
3. Wędkarstwo
i jeszcze coś by się znalazło :lol:

[misiekwaw]

tuning :szeroki_usmiech nuuda :zlosnik:

[sew1981]

motoryzacja, rower, troche sprawy związane z audio czyli nuda :P
można dodać film na poziomie (poruszający życiowe problemy), nie z cyklu nawalanek z USA z happy endem z cyklu
"God bless America" i bohaterami ratującymi Ojczyznę przed King Kongiem, Sowietami czy kosmitami :lol:
czasem jakaś dobra książka, ale ostatnio to leży odłogiem
no i oczywiście słuchanie dobrej muzy

[zepter00]

1) Motoryzacja i sporty motorowe (dużo czytam, jeszcze więcej oglądam, oprócz tego gokarty i motocykl)
2) Technika wojskowa i lotnictwo
3) szeroko pojęta zoologia... w tym ssaki morskie (Jestem moderatorem na forum "Delfiny" i "Wspaniałe ssaki morskie") wiem o zwierzętach naprawdę dużo i aktywnie je chronię, częste wolontariaty. Domorosły koci psycholog behawiorysta..
4) historia - tak najnowsza jak i cały XX i XIX wiek
5) literatura

Z innych form aktywności:
1) Ogrodnictwo (posadziłem w życiu kilkaset drzew, krzewów i innych roślin ozdobnych a niektóre mają już 20 lat. Oglądam i dotykam listki, pryskam, przycinam, nawożę, podlewam... mówię do swoich zielonych śliczności
2) Pływanie i nurkowanie swobodne
3) strzelectwo - jako, że mamy takie przepisy o posiadaniu broni jakie mamy, pozostaje mi moja mocarna wiatrówka z wielką lunetą, ciężki nadkalibrowy śrut i własna strzelnica z długim torem :lol: Kiedyś spróbuje paintballu bo strzelanie do ruchomego celu, który odpowiada ogniem musi być fajne.
4) latanie na motolotni... niestety z przyczyn zdrowotnych tylko jako pasażer ale wiem jakie to wspaniałe uczucie.
5) w przerwach w pracy - symulatory rajdowe, lotnicze i militarno taktyczne a także badminton na trawnikach firmy.
6) gotowanie... i grillowanie ale jeszcze wiele się muszę nauczyć.
7) obserwowanie nieba i tego co po nim lata, ćwiczących Migów 29. Migi gubiące zbiorniki dodatkowe lub niezidentyfikowane zasobniki i szukające je później śmigłowce, śmigłowce policyjne i poszukiwaczo ratownicze trenujące nocą nad miastem
8 ) randez vous - uwielbiam... ale jako, że spotkałem pewną pannę dwa lata temu to muszę się powstrzymywać... a tyle dobra chodzi po ulicach :diabelski_usmiech
9) nie hajtanie się choć jestem okazjonalnym szoferem limuzyn :wink:

[szkoda]

natash, zanim założysz temat, zawsze sprawdź czy już takiego nie ma (lalala) :idea:

[natash]

Szukałem, a jest taki?

Do moich zapomniałem dodać kulinaria, to już nie hobby to choroba, a marzy mi się własna mała knajpka, tylko Polska to bardzo ciężki rynek...

[pawulon1971]

1. kulinaria
2. wędkarstwo spinningowe
3. picie żuberka

[piramida]

U mnie to róznie wygląda z tymi zainteresowaniami w zależności od okresu ale z grubsza to tak:
- wspinaczka wysokogórska w wydaniu letnim i zimowym, wspinaczka skałkowa
- skialpinizm i ratownictwo
- rowery górskie i turystyka rowerowa
- kiedyś dość intensywnie karate kyokushin, choy lee fut, muthay
- modyfikacje samochodów
- architektura wnętrz

a ostatnio najwięcej frajdy sprawia mi spędzanie czasu z 3.5 letnim synem, z w maju przyjdzie kolejny darmozjad płci żeńskiej :diabelski_usmiech

[ziutsane]

w maju przyjdzie kolejny darmozjad płci żeńskiej

Ja mam 3 letniego syna (w kwietniu będą 3 lata), 6 czerwca przyjdzie na świat kolejny łobuz (chłopiec)

Moje hobby:
-Audio wszelakiego rodzaju
-Grzebanie w garażu przy aucie
-Piwko

może by się coś znalazło więcej, ale po co

[4x4BKF]

ja najbardziej lubię jeść i spać :szeroki_usmiech

Poza tym co wymieniłem to Szkodzisławie drogi mamy identyczne zainteresowania

[czto]

Kobiety, alkohol i śpiew

A jak w pobliżu nie ma kobiet, alkoholu i śpiewać się nie chcę, to fotografia i snooker.

A wszystko musi być zaprawione świetną muzą

[lu5asz]

Przede wszystkim piłka ręczna,tylko ze to zawodowo,a hobby to narciarstwo zjazdowe,fotografia no i oczywiscie motoryzacja A od jakiegos czasu jestem uzalezniony od... OCP :diabelski_usmiech

[ruwado]

picie żuberka

:P :P :P
I spędzanie czasu z moim 7 letnim synkiem - rośnie tak szybko, że wszystko trwa chwile. Ani się człowiek obejrzy, a już bardziej dorosły, samodzielny....

[piramida]

picie żuberka

:P :P :P
I spędzanie czasu z moim 7 letnim synkiem - rośnie tak szybko, że wszystko trwa chwile. Ani się człowiek obejrzy, a już bardziej dorosły, samodzielny....

te chwile trzeba jak najlepiej wykorzystać bo dzieci ma sie tylko raz :!:

[ruwado]

te chwile trzeba jak najlepiej wykorzystać bo dzieci ma sie tylko raz :!:

dokładnie, żaden dzień się nie powtórzy.

A oprócz tego wycieczki górskie - chociaż teraz ze względu na młodego przeprosiłem się z morzem (od wielu, wielu lat). jak powróciłem nad morze - wciągnęła mnie Chorwacja. Od 2008 roku co roku bywam w Cro w wakacje. Po prostu tamtejsze krajobrazy i miejsca mnie urzekły. Chociaż nasz Bałtyk też ma swój urok.

[BADYL]

Moje hobby: oglądanie meczy (ze względu na kontuzję kostki tylko oglądanie ), czytanie (powieści, fantazy, s-f, historyczno-wojenne) - ost. nie mam weny :P gra w sp3 - gt5 :lol:

ruwado napisał/a:
pawulon1971 napisał/a:
picie żuberka

I spędzanie czasu z moim 7 letnim synkiem - rośnie tak szybko, że wszystko trwa chwile. Ani się człowiek obejrzy, a już bardziej dorosły, samodzielny....


te chwile trzeba jak najlepiej wykorzystać bo dzieci ma sie tylko raz

u mnie ta chwila nadejdzie w październiku więc inne upodobania pójda w odstawkę

[ruwado]

więc inne upodobania pójda w odstawkę

na początku na pewno na 100 %

[4x4BKF]

Czy ja pisałem o enduro?? Jeśli nie to jest to moja pasja
Od kiedy wsiadłem na coś co miało dwa koła i silnik to zawsze bardziej niż na asfalt mnie ciągnęło w pole
W sobotę/niedzielę czasami pakuje się moto do wozu, i jedzie gdzieś w teren. Często w okolicach Kielc - słynne zbiórki enduro w Piekoszowie
Wyczynowo nigdy nie miałem inklinacji (czytaj takiego powera żeby poświęcać na to dużo czasu i jeszcze więcej pieniędzy) się ścigać, ale kilka razy w jakichś amatorskich wyścigach typu Kielcberg Rodeo czy Wielki Podjazd się startowało.
Żona też ma zacięcie motocyklowe, tylko bardziej turystyczne.