Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Humor (2) i nie tylko...

Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Poranny sex
    Ona byla w kuchni i przygotowywala na sniadanie jajka gotowane On wszedl. Ona sie odwrocila i powiedziala:>
    Musisz sie ze mna kochac... natychmiast
    Jemu oczy sie zaswiecily
    To jest moj szczesliwy dzien
    Nie czekajac aby sie rozmyslila dal jej wszystko co chciala wlasnie tam na stoliku kuchennym
    Potem ona powiedziala 'Dziekuje' i odwrocila sie do swoich zadan
    Troche bardziej niz zdziwiony zapytal:
    'O co chodzi?'
    Ona wylumaczyla: 'Minutnik sie popsul.'

    Komentarz


    • hankasz7, mocne :twisted:
      [scroll:d01e0e5c3d]Zapraszamy na Spoty na Podkarpaciu :spin: [/scroll:d01e0e5c3d]

      Komentarz


      • Rosyjscy studenci robią sobie dowcipy - patrz.pl

        Partnerswo w małżeństwie :szeroki_usmiech

        Partnerstwo - patrz.pl
        Piszę poprawnie po polsku.
        Parkujesz? Zdrapujesz!!!

        Komentarz


        • Wizytacja biskupa ))

          Do skromnego księdza mieszkającego na wsi miał przyjechać z wizytacją biskup. Ponieważ biskup miał zostać na kolację, więc aby dobrze przyjąć gościa ksiądz ten postanowił przygotować jakiś specjał na kolacje. W tym celu udał się nad pobliskie jezioro, złowić jakąś rybę. Po kilkunastu minutach łowienia nagle zaczęło brać. Była to jakaś wielka sztuka, ostro rwała wędką i ksiądz nie mógł sobie poradzić z jej wyciągnięciem. Na szczęście zauważył to stary, doświadczony rybak, który szybko podbiegł i powiedział:
          - Niech ksiądz da wędkę, to spróbujemy razem wyciągnąć skurwiela!
          Po chwili szarpaniny wyciągnęli rybę. Ksiądz powiedział:
          - No dziękuję bardzo synu za pomoc, ale słownictwo trochę nie na miejscu…
          Zmieszany rybak odpowiada, wciskając kity:
          - No bo ten... tego... proszę księdza - skurwiel to nazwa gatunkowa tej ryby... Niektóre ryby to karpie, inne dorsze, a jeszcze inne skurwiele.
          - Aha, nie wiedziałem o tym. To dziękuję bardzo. Z Bogiem.
          Zadowolony ksiądz wrócił do parafii, po czym udał się ze zdobyczą do mieszkającej tam siostry zakonnej. Siostra powiedziała:
          - Oooo, jaka piękna duża ryba!!!
          - Tak, ładnego skurwiela dziś złapałem, czyż nie?
          - Proszę księdza, cóż to za słownictwo?!
          - Spokojnie, spokojnie, wie siostra - skurwiel to nazwa gatunkowa tej ryby... Niektóre ryby to karpie, inne dorsze, a jeszcze inne skurwiele. A teraz niech ją siostra wypatroszy, po czym da do przygotowanie kucharce.
          - Dobrze.
          Siostra zrobiła co miała zrobić, po czym udała się z rybą do kucharki. I znowu:
          - Oooo, jaka piękna duża ryba!!!
          - Fakt, skurwiela olbrzymiego ksiądz złowił.
          - Oj proszę siostry, jakby ksiądz usłyszał takie słownictwo...
          - Spokojnie moja droga - skurwiel to nazwa gatunkowa tej ryby... Niektóre ryby to karpie, inne dorsze, a jeszcze inne skurwiele.
          - Aha, no to w porządku.
          - Masz ją elegancko doprawić i ugotować na dzisiejszy wieczór.
          W końcu nastał długo upragniony wieczór i w odwiedziny przybył biskup. Przywitał się po czym usiadł przy stole z księdzem i zakonnicą. Po chwili przyszła kucharka z głównym daniem.
          Biskup: Oooo, jaka piękna duża ryba!!!
          Ksiądz: Tak, ładnego skurwiela dzisiaj nad jeziorem złowiłem
          Siostra: A ja skurwiela elegancko wypatroszyłam i przygotowała.
          Kucharka: A ja skurwiela doprawiłam i ugotowałam.
          Biskup uśmiechnął się, wyjął z torby litr wódki i mówi:
          - Kurwa, ja widzę, że tu sami swoi. No to zjedzmy tego chuja
          ET 13.064 1/4 mili 2009 Octavia Rs I

          ET 13.576 ---->13.3xx---->13.006 1/4 mili Golf I TFSI bY GTO

          Komentarz


          • 8)
            Załączone pliki
            Piszę poprawnie po polsku.
            Parkujesz? Zdrapujesz!!!

            Komentarz


            • Kryzys ekonomiczny w pełni. Dzwoni bankier do bankiera:
              - Cześć stary, jak ostatnio sypiasz?
              - Jak niemowlę.
              - No chyba żartujesz.
              - Nie. Wczoraj całą noc płakałem i dwa razy zesrałem się w gacie.

              Komentarz


              • :diabelski_usmiech
                Była O1 130/280 powered by turbodiesel.pl

                Była O2 143/305 powered by turbodiesel.pl

                Jest O1 1.6 BFQ

                Komentarz


                • Czym się różni zwykły zająć od latającego ???


                  Bo latający ma orła na plecach
                  Octavia 1 Combi 1.9 TDI GLX 110KM (140KM)

                  Komentarz


                  • S3 CHRIS, popłakałem sie :lol: ad: ad: :lol:
                    BEST Czesci i artykuly motoryzacyjne

                    Było O1 jest O3

                    Komentarz




                    • [scroll:d01e0e5c3d]Zapraszamy na Spoty na Podkarpaciu :spin: [/scroll:d01e0e5c3d]

                      Komentarz


                      • Zamieszczone przez Qulek
                        S3 CHRIS, popłakałem sie :lol: ad: ad: :lol:
                        ja tez jak to czytałem pierwszy raz
                        ET 13.064 1/4 mili 2009 Octavia Rs I

                        ET 13.576 ---->13.3xx---->13.006 1/4 mili Golf I TFSI bY GTO

                        Komentarz



                        • Rozmawiają dwie kandydatki na aktorki:
                          - Wiesz, wczoraj spotkałam się z tym słynnym reżyserem. Zaoferował mi rolę w filmie, w którym wymawiam tylko 2 zdania.
                          - I co zrobiłaś?, pyta druga.
                          - No roześmiałam mu się prosto w jaja.

                          Przychodzi facet do pracy morda sina, ryj rozkwaszony, ślepia fioletowe kumple się pytają
                          - Stary co ci się k**wa stało ? Pod tramwaj wpadłeś?
                          - Eee, e - żona mnie tak uderzyła....
                          - Żooonaa ? Czym cię tak pizdnęła ?
                          - Eee, kurczakiem
                          - Kuurczakiem ?!
                          - Tak, zamarzniętym kurczakiem...
                          - Człowieku, a za co cie tak walnęła tym kurczakiem ?
                          - No bo wiecie... Moja żonka to niezła laska jest zgrabna figurka, jędrna dupcia, nóżki długie więc wczoraj jak się nachyliła do lodówki po tego jeb*****go kurczaka to się tak fajnie wypięła.
                          Spódniczka mini co ja na sobie miała tak fajnie jej się zsunęła do
                          góry że koronkowe stringi to całe jej było widać i jak ona tak
                          szukała tego kurczaka to ja już nie mogłem wytrzymać i zaczałem ja
                          bzykać od tyłu.... No i właśnie wtedy pier***lnęła mnie tym
                          zamarzniętym kurczakiem
                          - Eeeeeeee, no stary ! zaje***ście ! Ale ta twoja żona to jakaś
                          walnięta..... Ona nie lubi bzykania od tyłu?
                          - Lubi i to bardzo.......ale nie w TESCO

                          Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:
                          "Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i
                          miałem godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze
                          mówić prawdę, więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy, nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z
                          powrotem na półke. Jasio"
                          Dziadek skończyl czytać, grzmotnął babkę w ryj i mówi:
                          - A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty: "scukrzyło sie, scukrzyło sie".

                          Pani w szkole pyta Jasia
                          - Jasiu ile jest 2x5 ?
                          Jasiu odpowiada:
                          - 10
                          - Dobrze, a ile jest 5x2 ?
                          Jasiu myśli…
                          - nie wiem
                          - Jasiu no jak nie wiesz?, no patrz, analogicznie… i przyprowadza psa
                          Stawia przed Jasiem i pyta:
                          - Co widzisz ?
                          - Psa, odpowiada Jasiu
                          Nauczycielka odwraca psa ogonem do Jasia… - A teraz ?, pyta
                          Jasiu się nachyla…
                          - Sukę.

                          Komentarz


                          • Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami. On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!
                            Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!
                            Dzwoni po majstra. Ten patrzy i mówi:
                            - Panie, trzeba kuć!
                            - Co Pan, k*rwa? Gres z Włoch za 4 tys. euro!
                            - Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...
                            - Panie, wszystko ale nie gres...
                            Master ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...
                            - Co Pan, k*rwa odpie***lasz? - pyta mąż
                            - Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum



                            Zamożny właściciel masarni miał przygłupiego syna.
                            Ale rad nierad chciał go wprowadzić w biznes i przekazać obowiązki, w
                            końcu to syn.
                            Prowadzi go na halę i pokazuje urządzenie.
                            - Patrz synu, to jest automat do parówek, kumasz?
                            - Nie
                            - OK, wkładasz barana z jednej strony z drugiej wychodzi parówka.
                            Rozumiesz?
                            - Nie bardzo.
                            - K*rwa, co tu nie rozumieć ?! Baran, maszyna, parówka.
                            - Patrz, tu wsadzamy barana. Chodź na drugą stronę. Tu wychodzi
                            parówka.
                            Wiesz o co chodzi ?
                            - Nie za bardzo...
                            - K*********rwa mać, czy Ty jesteś pierdol***nięty?
                            - Tato, a nie ma takiej maszyny, żeby włożyć parówkę i żeby wyszedł
                            baran?
                            - Tak, k*rwa, jest !!! !!!!!!!!! Twoja stara.


                            Facet lekko na bani wraca do domu ......
                            Żona od razu, srata-ta- ta, pijak, tylko wódka Ci w głowie itp...
                            Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
                            - OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka Ty obeznana i kulturalna jesteś!
                            Żona:
                            - Zobaczymy, czytaj.
                            - Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
                            - Łatwizna! No chociażby dolar i euro.
                            - Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
                            - Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!
                            - Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
                            Żona:
                            - ???
                            - Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i s.e.k.s.u, żadnych, k***a, zainteresowań!... żadnych.
                            BEST Czesci i artykuly motoryzacyjne

                            Było O1 jest O3

                            Komentarz


                            • cysterniarz, Teraz to ja spadlem z krzesla i unikam tesco :szeroki_usmiech

                              [ Dodano: Sro 05 Lis, 08 23:36 ]
                              Qulek, :diabelski_usmiech

                              [ Dodano: Sro 05 Lis, 08 23:45 ]
                              ot taka ciekawostka :twisted: :szeroki_usmiech



                              Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dzieko szarpie matkę za rękaw i
                              mówi:
                              - "Mamo, mamo chce mi się jeść i pić".
                              Obok stoi facet i mówi- "Niech mu pani kupi arbuza to zje i sie napije",

                              na co matka
                              - "Zwal se pan konia nogami to se pan poruchasz i potańczysz"

                              [ Dodano: Sro 05 Lis, 08 23:48 ]
                              czytac dokladnie 8)

                              Dwa małżeństwa spotkały się na małym przyjęciu w domku letniskowym. Po udanej kolacji jeden z facetów zaproponował drugiemu, by zamienili się na noc żonami. Drugi pomyślał: 'A co tam, moja i tak ma okres' - i zgodził się. Mężczyźni uzgodnili jeszcze, że przy śniadaniu, pukając w słoik z dżemem, dadzą sobie tajemne znaki, ile razy każdy z nich miał żonę kolegi. Nazajutrz rano pierwszy z uśmiechniętą twarzą stuknął łyżeczką w słoik z dżemem dwa razy. Drugi stuknął raz w słoik z dżemem, a po chwili wahania jeszcze dwa razy w słoik z "nutellą".
                              Pozdrawiam Kuba vel GRUBEER.
                              Gejsza 6

                              Komentarz


                              • Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a tam w łóżku leży obcy nagi facet.
                                Pyta się go:
                                 - Gdzie moja żona?
                                A on odpowiada przerażony:
                                 - W łazience, bierze prysznic.
                                Mąż na to:
                                 - Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!
                                Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
                                 - Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...
                                A gość:
                                 - Otwórz szafę, to się posrasz...
                                pozdrawiam
                                Adam W.

                                Komentarz


                                • Była: O1 2003 .19 TDI ASV
                                  Jest Vectra 1.9CDTI 2008

                                  Komentarz


                                  • Już słyszałem wypowiedzi typu: "jestem samochodem" itd., ale żeby "pijany opel zmiażdżył radiowóz" :shock: to już chyba przesada

                                    Blokada serwisu - TVN24

                                    Co to będzie jak octavia wpadnie w alkoholizm :diabelski_usmiech

                                    Komentarz


                                    • W sklepie zoologicznym stoi wielkie akwarium, a w nim pływa zajebiście fajna
                                      rybka.
                                      - Poproszę o te... tę rybkę - mówi klient.
                                      - Ona nie na sprzedaż - mruczy sprzedawca.
                                      - Czemu?
                                      Chwila ciszy.
                                      - Nie możemy, kuźwy, złapać...


                                      W pewnej rodzinie urodziła się sama główka. Jest wigilia i rodzina
                                      spotkała się przy stole i jedzą razem kolację. No i główka jadła zupę i
                                      zobaczyła pierwszą gwiazdkę na niebie i się przyturlała pod choinkę...
                                      otwiera prezent i mówi.- k...! znowu czapka

                                      Komentarz


                                      • Sztuczne_oddychanie - patrz.pl

                                        [ Dodano: Czw 06 Lis, 08 21:44 ]
                                        poczet prezydentów
                                        Załączone pliki
                                        Piszę poprawnie po polsku.
                                        Parkujesz? Zdrapujesz!!!

                                        Komentarz


                                        • Co myśli Ryszard Rembiszewski gdy siedzi na sedesie?
                                          - Komora losowania jest pusta, następuje zwolnienie blokady...


                                          dla niewtajemniczonych:Ryszard Rembiszewski prowadzi losowania lotto
                                          Pozdrawiam Kuba vel GRUBEER.
                                          Gejsza 6

                                          Komentarz


                                          • Trabant o mocy 1 konia :wink:

                                            Komentarz


                                            • http://www.maxior.pl/film/115693/Straznicy_lasu
                                              http://www.maxior.pl/film/81724/Swietny_Kierowca
                                              http://www.metacafe.com/watch/920504...vice_from_mum/
                                              Skoda Octavia II Elegance BKC 1.9 77kW 105KM/240Nm
                                              Skoda Octavia I Celebrate ASV 1.9 VP 81kW 110KM/235 Nm

                                              Komentarz


                                              • Zamieszczone przez thommeck
                                                Poranny sex
                                                Ona byla w kuchni i przygotowywala na sniadanie jajka gotowane On wszedl. Ona sie odwrocila i powiedziala:>
                                                Musisz sie ze mna kochac... natychmiast
                                                (...)'
                                                tak troche odnosnie :] :diabelski_usmiech

                                                sex w kuchni na Maxior.pl
                                                President Johnny II + President Florida/ ML-145
                                                O1 - 122KM@141KM 261Nm@303Nm By Rogalotti
                                                OII - 140KM@178KM 320Nm@374Nm By CompSport

                                                Komentarz


                                                • [glow=blue:0d2f23f888]za INTERIA.PL[/glow:0d2f23f888]

                                                  Tego nikt nie wymyślił. To autentyczne rozmowy zasłyszane w policyjnych radiostacjach w różnych okresach i miejscach kraju.

                                                  "Niech jakiś wolny radiowóz pojedzie do parku. Lata tam jakaś goła kobieta. Tylko nie jedźcie tak jak ostatnio, wszyscy na raz!!!" To komunikat z policyjnej radiostacji. Gdzieś z Polski.

                                                  Rozmowy są autentyczne. Przeważnie z dużą dawką humoru. Ale cóż, taka jest specyfika pracy. Aby nie zwariować w natłoku przykrych zdarzeń, trzeba wnieść w życie trochę rozrywki.

                                                  - Między innymi dlatego lubię tę pracę. Przynajmniej jest wesoło, choć na chwilę można zapomnieć o szarej rzeczywistości - mówi anonimowy policjant.

                                                  Usłyszane w eterze: "Podjedź na ul. Grunwaldzką, tam jakieś dzieciaki rzucają petardy. Wytłumacz im, gdzie mają sobie je wsadzić..."

                                                  "51, jak będziesz wolny, to podjedź do parku. Tam w krzakach jest jakaś para. Podejdź dyskretnie i posłuchaj, czy ta pani mówi, że jej dobrze, czy może krzyczy ratunku..."

                                                  "Przyślij mi tu grupę, bo na ulicy leży facet i wygląda, że mu coś strzeliło do głowy...
                                                  - Co takiego!?
                                                  - Nie znam się na tym, ale wygląda mi to na dwie kule kaliber 9 mm."

                                                  "Podjedź pod domy towarowe, tam czai się nasza obserwacja i biją ich chuligani. Trzeba im pomóc."

                                                  "Na placu Wolności stoi czerwony zaporożec z niemieckimi znakami bojowymi. Zobacz co to jest."

                                                  "Chciałbym przypomnieć, że nie wolno używać słów przez radiostację!
                                                  - To jak mam mówić?"


                                                  "Przed chwilą sprzed komisariatu skradziono radiowóz.Oznakowany. Wygląda tak jak każdy inny."

                                                  "Jakiś pijany chodzi, samochodom w jeździe przeszkadza. Nadaj mu kierunek. Ostrobramska przy PCO, na pasie zieleni leży. Tu trzeba trójek. ("trójki"-3033-policyjna nyska do zbierania pijaków). Trójki? Tak, zgłaszam się. Podjedź i zabierz leżaczka do "Betlejem". No cóż, taki los taksówki bagażowej."

                                                  "Jagiellońska 42, ma ją gwałcić. Zdążyła przedzwonić..."

                                                  "Przy mieszkaniu leży i śpiewa. Może artysta? Sprawdź, czy go do izby, czy na festiwal."

                                                  - Kiedy wreszcie dowieziesz zatrzymanego do prokuratury? Tam czekają już 3 godziny!
                                                  - Jak tylko pomocnik dowiezie mi benzynę tramwajem.
                                                  - Gdzie stoisz?
                                                  - Nie wiem, nigdy tu nie byłem.

                                                  Korespondencja po przeprowadzonej interwencji do dyżurnego: "Słuchaj on jest bezdomny. Ja go pouczyłem i poszedł sobie do domu..."

                                                  Opowiedziane przez policjantów

                                                  Kiedyś dyżurny mojej KPP wysłał radiowóz na interwencję mówiąc do nas "po radiostacji": jedźcie do parku, bo tam facet konia bije. Załoga popatrzyła na siebie i nie wiedzieli zbytnio, co mają zrobić. Jak się okazało ktoś zadzwonił na policję, widząc, jak jakiś facet załadował na wóz skoszoną trawę, a że koń nie mógł tego ciągnąć, to go batem potraktował!

                                                  ... a czy słyszeliście, żeby dyżurny sam siebie kryptonimem wywołał, a później wrzeszczał, że mu się nie zgłasza nikt ? To dopiero ubaw - mówi policjant z Podkarpacia.

                                                  "Głośna" interwencja

                                                  Jest cieplutka noc. 3.30. Wokół otwarte osiedle. Wielu ludzi jeszcze nie śpi, okna mają otwarte. Słyszą o czym rozmawiają policjanci, a najlepiej słyszą radiostację. Patrol legitymuje. Jedynego nieszczęśliwca, jaki pojawił się w polu widzenia - tuż przed własnym blokiem. Musieli trochę za nim gonić, bo był daleko. Legitymowanie. Sprawdzają, czy nie poszukiwany. Dyżurny pyta jeszcze raz o nazwisko, bo mu się coś nie zgadza. Przeliterowuje nazwisko. OK - "F" lub jak kto woli "NP".

                                                  Policjanci po powrocie do jednostki mówią dyżurnemu, że będzie na niego skarga?! Dlaczego?! Za sposób sprawdzania i komentarz w radiostacji. Co zatem zaszło?! Dyżurnemu nie pasowało nazwisko sprawdzanego:

                                                  - Kotas ? - Tak. I pomimo że usłyszał wyraźnie, naciska na "sitko" ponownie: - Nazwisko Kotas? Tak jak Kutas, tylko przez "O"?! - Tak! - usłyszał cichutko i nieśmiało. - To nie mam takiego ... w komputerze. Zabrzmiało pięknym, wielokrotnym echem po ciasnej zabudowie sypialnianej dzielnicy, tuż pod oknami mieszkania nieszczęśnika i jego sąsiadów.

                                                  Potrącone białe myszki

                                                  "Hmmm. Jako młody przestraszony patrolowiec w jednostce w Leżajsku zatrzymałem do kontroli panią będącą pod wpływem alkoholu, która z uporem próbowała rozjechać białe myszki biegające po ulicy... Niestety, nie dysponowaliśmy stosownym urządzeniem, tzn. alkomatem. - Dyżurny zadysponował: "to zabrać tę panią i przedmuchamy ją na komisariacie..." Szkoda, że nie widzieliście miny kobitki. Momentalnie wytrzeźwiała.
                                                  SZŁEM BOKIEM BO NIE SZŁO INACZEJ IŚC
                                                  Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców

                                                  Komentarz

                                                  POWRÓT NA GÓRĘ
                                                  Pracuję...
                                                  X