Sytuacja z dzisiaj.
Miałem do wysłania paczuszkę, nie za wielka nie za mała, taka za 14,50zł :wink:
W tym celu udałem się na Pocztę.
Wchodzę na pocztę, patrzę, 2,3 osoby, mówię okej.
Przychodzi moja kolej, pani zabiera moją paczuszkę, potwierdzenie nadania, i dochodzi do wymiany. Ona daje mi moje potwierdzenie, a ja międzyczasie podsunąłem jej 20zł (które chwile wcześniej dostałem na stacji benzynowej). Pani się zbulwersowała stanem 20zł i powiedziała, że tego nie przyjmie, bo to nie jest pieniądz :shock: (nawet nie sprawdziła paska który na owym banknocie jest) po kilkukrotnej wymianie banknotu pomiędzy mną a panią dalej uparcie twierdziła:
P- Ja tego nie przyjmę !
J- Z jakiego powodu
P-To nawet nie wygląda jak pieniądz, tylko kawałek papieru.
Otrzymałem banknot już wkurzony, że nie zwróciłem uwagi co biorę do ręki, ale patrzę pod światło i myślę "no ku*wa, pasek ma" i oddaje jej i mówię, że tym chcę zapłacić
P- Ja tego nie chcę, poproszę inne pieniądze
J- Ale mam tylko 10zł
P- To poproszę pokwitowanie.
Teraz znowu wymiana banknotu pomiędzy mną a panią (chyba z 5 razy ) :lol:
Do paniusi dołączyła się koleżanka.
K- może to jest po prostu sprany, ale my tego nie możemy przyjąć.
Ja już się zupełnie wku*wiłem oddałem pokwitowanie i pojechałem do najbliższego banku. Tam wymienili mi banknot, bez żadnego problemu.
Wracając z banku uknułem jakże prosty i genialny plan 8)
Nie, nie wróciłem do pani z wymienionym banknotem, wróciłem do domu po "coś" :diabelski_usmiech
Zabrałem, co miałem zabrać, wróciłem na pocztę i ustałem w kolejce. ( w końcu tylko 2 osoby przede mną ).
W końcu moja pora (za mną ze 3 osoby )
Rzekłem z wrednym uśmieszkiem :twisted: "jestem"
Po czym z plecaka wyjąłem torebkę pieniędzy w... bilonie
Pani zdębiała, ludzie w kolejce oczy jak 5zł a ja grzecznie "proszę bardzo, te nie są "sprane"
Jak to na "urzędniczkę" przystało, znowu foch i
P-Pan sobie żart robi ?
J- Ja tylko płacę za usługę
P- Ale ja tego nie przyjmę ! :shock:
(Znowu się wku*wiłem )
J-To ja chcę rozmawiać z naczelnikiem.
P- Proszę się nie wygłupiać, tylko zapłacić normalnie.
J- Przecież płacę, to pani coś nie pasuje, a ja chcę rozmawiać z naczelnikiem!
W końcu pojawiła się pani naczelnik (miła babka, bardzo w porządku ) Wyjaśniłem jej całą sytuację od czego się zaczęło ( oczywiście w obecności pani która przyjmowała wcześniej moje 20zł i w obecności ludzi)
Pani z okienka całą winę chciała zrzucić na mnie:
P-Ten pan chciał zapłacić fałszywymi pieniędzmi!
J- dziwne, bo w banku mi wymienili nie robiąc ze mnie bandyty
P- to Pan da te 20zł
J- nie mam, wydałem w sklepie obok.
Naczelniczka coś powiedziała do paniusi która nie chciała przyjąć pieniądzy (nie słyszałem co ) po czym wróciła i zasiadła do liczenia pieniędzy a w międzyczasie otworzyli drugie okienko. Wystałem się trochę przy okienku (jakieś 10 min) ale było warto :diabelski_usmiech
Nawet mi "do widzenia" nie odpowiedziała :szeroki_usmiech
Zamieszczone przez sazad
Zamieszczone przez dominik9420
Poszedłem do sklepu po jakieś drobne zakupy.
Pani kasjerka skasowała wszystko, no i nadszedł czas zapłaty.
Końcówka to 31 groszy.
K- Ma Pan może grosik?
J- Zaraz zobaczę
(szukam w portfelu grosza, ale nie znajduję )
J- Nie, ale mogę dać 2 grosze.
K-To poproszę.
Kasjerka szuka drobniaków co by wydać resztę po czym wydaje bilon i rzecze:
K- Mogę być winna grosik?
Taka drobna złośliwość - jakbyś nie zostawił wszystkich drobnych na poczcie to byś miał :diabelski_usmiech
Podpowiedź - strona 528
Nie śledzę tematu na bieżąco ale mam nadzieję Dominik, że też kiedyś trafisz na taką "mendę" przez, którą będziesz miał problem. Z ustawy o Narodowym Banku Polskim wynika, że za uszkodzony uznawany jest banknot nie tylko naddarty czy przedarty, ale także poplamiony, zabrudzony, z rysunkiem lub napisem umieszczonym trwale na jego powierzchni - widocznie taki był Twój banknot a Pani w okienku miała pełne prawo nie przyjmować go.
To, że Tobie taki wydali na stacji nie oznacza, że zapłacisz nim gdzieś indziej.
To, że wezwałeś naczelnika spowodowało zabranie premii uznaniowej dla Pani w okienku a to nie jej winą a Twoją było wręczenie banknotu uszkodzonego.
To, że miał "pasek" nie oznacza, że mogłeś nim zapłacić.
Obyś pracował w sklepie i trafiał tylko na takich "życzliwych" klientów jak Ty :evil: :evil: :evil:
I jeszcze to, co zrobiłeś upubliczniasz na forach, widać łechta Twojego ego robienie takich "żartów" i jesteś z siebie delikatnie mówiąc dumny :?
Wydoroślej w końcu.
Była O2 RS 190 km / 436 Nm
Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm
Dziwi mnie podejście kobiety na poczcie. Przecież ona jest w pracy. Ja bym trzy razy przeliczył żeby mieć pewność że się nie pomyliłem. Jak by nie było, wolny od pracy czas traci tylko jedna osoba.
Jadą jadą chłopcy, chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni, bo kręcą do końca!
Z ustawy o Narodowym Banku Polskim wynika, że za uszkodzony uznawany jest banknot nie tylko naddarty czy przedarty, ale także poplamiony, zabrudzony, z rysunkiem lub napisem umieszczonym trwale na jego powierzchni - widocznie taki był Twój banknot a Pani w okienku miała pełne prawo nie przyjmować go.
To zatrudnij się na kasie i nie przyjmuj ŻADNEGO banknotu który jest po prostu pognieciony :shock:
Może nie długo kasjerzy/kasjerki będą żądać pieniędzy prosto z "drukarni" :!: :!:
Że tak powiem, nie Twój interes, czy ja płacę bilonem za coś czy banknotem.
NBP wprowadza do obiegu pieniądz o nominale 1gr i mam prawo z niego korzystać, tak jak i z banknotu 100zł
Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
Pozdrawiam i Szerokości!
Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ? http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/
oolsztyniak, kwestia banknotu to jedno. Ale bilonu nie miała prawa nie przyjąć. Jakbyś na jej miejscu uzasadnił to, że nie przyjmiesz zapłaty w bilonie? Pomijając wredność Dominika w stosunku do pani z poczty, to IMO słusznie zrobił, że poprosił o rozmowę z kierownikiem, bo chodziło o to, że pani w okienku nie chciała przyjąć monet a nie banknotu.
Z ustawy o Narodowym Banku Polskim wynika, że za uszkodzony uznawany jest banknot nie tylko naddarty czy przedarty, ale także poplamiony, zabrudzony, z rysunkiem lub napisem umieszczonym trwale na jego powierzchni - widocznie taki był Twój banknot a Pani w okienku miała pełne prawo nie przyjmować go.
To zatrudnij się na kasie i nie przyjmuj ŻADNEGO banknotu który jest po prostu pognieciony :shock:
Może nie długo kasjerzy/kasjerki będą żądać pieniędzy prosto z "drukarni" :!: :!:
Że tak powiem, nie Twój interes, czy ja płacę bilonem za coś czy banknotem.
NBP wprowadza do obiegu pieniądz o nominale 1gr i mam prawo z niego korzystać, tak jak i z banknotu 100zł
Kiedyś był protest śląsko-małopolskich motocyklistów przeciwko temu, że jako kierowcy jednośladów płacą za przejazd A4 tyle samo co kierowcy samochodów. Protest polegał na tym, że motocykliści próbowali uiszczać na bramkach opłatę groszami (żółtkami) - efekt był taki, że policja dla rozładowania korka ustawiła motocyklistów do jednej bramki, a po kliku dniach jakiś urząd (nie wiem czy nie UOKiK) wydał opinię, że sprzedawca towaru/usługi może nie przyjąć opłaty w bilonie jeśli liczenie trwałoby na tyle długo, że powodowałoby opóźnienia w obsłudze innych klientów/petentów/konsumentów.
Może nie przyjąć i tyle.
[ Dodano: Wto 06 Maj, 14 13:40 ]
Zamieszczone przez rafiki
oolsztyniak, kwestia banknotu to jedno. Ale bilonu nie miała prawa nie przyjąć. Jakbyś na jej miejscu uzasadnił to, że nie przyjmiesz zapłaty w bilonie? Pomijając wredność Dominika w stosunku do pani z poczty, to IMO słusznie zrobił, że poprosił o rozmowę z kierownikiem, bo chodziło o to, że pani w okienku nie chciała przyjąć monet a nie banknotu.
Jeszcze z tego Dominika to nam taki drugi Ziobro lub Kaczyński wyrośnie
To zatrudnij się na kasie i nie przyjmuj ŻADNEGO banknotu który jest po prostu pognieciony :shock:
Zatrudnij to może się Ty a może w ów czas zobaczysz co to znaczy szacunek do człowieka pracującego i użerającego się z burakami.
Zamieszczone przez dominik9420
Że tak powiem, nie Twój interes, czy ja płacę bilonem za coś czy banknotem.
NBP wprowadza do obiegu pieniądz o nominale 1gr i mam prawo z niego korzystać, tak jak i z banknotu 100zł
Racja, nie mój, mi chodziło o kwestię banknotu a nie bilonu, czytaj ze zrozumieniem.
Zamieszczone przez rafiki
Jakbyś na jej miejscu uzasadnił to, że nie przyjmiesz zapłaty w bilonie?
Ja bym wcale tego nie uzasadniał, inteligentna Pani za okienkiem zauważyła iż ten "Pan" przyszedł po raz kolejny, najpierw z banknotem o wartości listka papieru toaletowego a po tym jak Pani skorzystała z prawa do nieprzyjęcia banknotu ów "Pan" przyniósł garść moniaków - wiedziała, że robi jej na złość - osobiście liczyłbym to ponad godzinę a ów "Pan" stałby i czekał.
Chodzi po prostu o to, że kolega opisał tu jak w chamski sposób załatwił pracownika urzędu pocztowego a ja życzę mu dokładnie takich samych przygód, żeby do niego klienci obnosili się chamsko, żeby trafiał na takich ludzi jak on i żeby wyśmiewali się z niego i opisywali go na forach internetowych.
Zrobiłeś z siebie cwaniaka - moje gratulacje, zaszalałeś jak cholera - po prostu strach się bać.
Trzeba było iść na dyskotekę i za wejściówkę zapłacić garścią drobniaków, pewnie mina "bramkarza" byłaby bezcenna
Była O2 RS 190 km / 436 Nm
Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm
Zatrudnij to może się Ty a może w ów czas zobaczysz co to znaczy szacunek do człowieka pracującego i użerającego się z burakami.
Dziwne, bo akurat pracuję z ludźmi i codziennie widzę nowych ludzi- jedni są sympatyczni inni opryskliwi, a jeszcze inni przyjdą do restauracji i uważają się za Władców świata.
Mam obowiązek ich obsłużyć i nie mam prawa komentować ich zachowania, chociaż nie wiem jak bardzo mi nie pasuje.
Ba, mało tego, nawet jak nie ma w kasie drobnych, to już mój problem jak wydam gościowi z 200zł pomimo iż on kupił coś za 4zł
Zamieszczone przez oolsztyniak
Racja, nie mój, mi chodziło o kwestię banknotu a nie bilonu, czytaj ze zrozumieniem.
To Ty mieszasz fakty, bo rozmowa z naczelniczką nastąpiła po odmowie przyjęcia BILONU a nie banknotu.
Zamieszczone przez oolsztyniak
Chodzi po prostu o to, że kolega opisał tu jak w chamski sposób załatwił pracownika urzędu pocztowego a ja życzę mu dokładnie takich samych przygód, żeby do niego klienci obnosili się chamsko, żeby trafiał na takich ludzi jak on i żeby wyśmiewali się z niego i opisywali go na forach internetowych.
Dziękuję
Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
Pozdrawiam i Szerokości!
Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ? http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/
Jeszcze nie, ale mają go budować- pewnie z myślą o mnie 8)
Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
Pozdrawiam i Szerokości!
Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ? http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/
efekt był taki, że policja dla rozładowania korka ustawiła motocyklistów do jednej bramki, a po kliku dniach jakiś urząd (nie wiem czy nie UOKiK) wydał opinię, że sprzedawca towaru/usługi może nie przyjąć opłaty w bilonie jeśli liczenie trwałoby na tyle długo, że powodowałoby opóźnienia w obsłudze innych klientów/petentów/konsumentów.
Może nie przyjąć i tyle.
Wolałbym jednak wyrok jakiegoś niezawisłego sądu... Takie opinie to sobie można... wydrukować i poczytać do poduszki...
Tak źle i tak nie dobrze, dupa zawsze będzie z tyłu.
:haha:
[ Dodano: Wto 06 Maj, 14 19:41 ]
[ Dodano: Wto 06 Maj, 14 19:42 ]
Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
Pozdrawiam i Szerokości!
Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ? http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/
Z telefonu ciężko cytować selektywnie także zajrzę tu jutro i co nie co pocytuje :lol:
Żeby nie było że nie na temat :-D
Rozmawia sobie syn z ojcem.
Ojciec zaczyna rozmowę:
- Synu, no chodź tu na chwilkę.
Znalazłem w twojej kurtce paczkę papierosów.
Na co syn:
- No i co z tego?
Na co ojciec:
- Mieszkamy na Jamajce, jest 40 stopni, po co ci kur*a kurtka?
Co mówi mama Shreka, gdy ten chce pograć w nocy na komputerze?
- Nie ma mowy ogrze!
Była O2 RS 190 km / 436 Nm
Jest Superb 2FL 201 km / 436 Nm
24-latek z Oleszyc (woj. podkarpackie) zdawał maturę z matematyki ze słuchawką w uchu. Kolega dyktował mu rozwiązania zadań z zaparkowanego pod szkołą samochodu. Maturzyście grozi teraz 3 lata więzienia za złamanie regulaminu egzaminacyjnego.
Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
Pozdrawiam i Szerokości!
Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ? http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/
Panowie, a czy przypadkiem się Wam działu nie pomieszały?????
to jest HUMOR, a nie wątek o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy !!!!
Zmieńcie wątek i nie zaśmiecajcie humoru, pls !!!
If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Komentarz