Wiejski lekarz miał przygodę miłosną i pewnego wieczoru panienka podrzuciła
mu pod dom owoc owej przygody. Gościu zastanawiał się co zrobić z tym
fantem i traf chciał że zadzwonił do niego proboszcz uskarżający się na
bule brzucha. Medyk wpadł na pomysł, pojechał do księdza z dzieciakiem, tam
duchownemu zaaplikował narkozę i tak go zbajerował po przebudzeniu:
- Proszę księdza, zdarzył się cud, urodził ksiądz dziecko.
Pokazał mu noworodka, a że dobrodziej był jeszcze oszołomiony narkozą, więc
uwierzył lekarzowi. Proboszcz przejął się rolą i wychowywał cierpliwie
dziewczynkę. Panna ukończyła już 18 lat i nasz dobrodziej wziął ją na
poważną rozmowę:
- Wiesz dziecko, jesteś już pełnoletnia więc czas wyjawić ci prawdę...
- Wiem, ksiądz chce mi powiedzieć że jest moim ojcem.
- Nie kochanie, ja jestem twoją matką, ojcem jest ksiądz wikary...
W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi
gruba baba - tak ze 150 kg minimum. Synek mówi do ojca:
- Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomnaaaa...
Ojciec się zaczerwienił, głupio mu się zrobiło i mówi:
- Synku, nie można tak mówic o ludziach.
- Ale ona jest taka gruuubaa... nigdy nie widziałem takiej grubej baby.
- Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposób mówić o innych.
W tym momencie kobiecie przy pasku odzywa się komórka - pi, pi, pi, pi...
A synek z przerażeniem:
- Tato! Uważaj! Będzie cofać!
Radio Wawa, audycja on-air:
- Nazywam się Waldek. Chciałem Was prosić, żebyście puścili dla mojej żony,
która właśnie się ze mną rozwiodła jakąś piosenkę na pożegnanie.
- Przykro nam z tego powodu, jaka to ma być piosenka?
- Nie za często słucham radia, więc nie bardzo się orientuję w dzisiejszych
wykonawcach. Dobrze byłoby, żeby w tekście znalazły się słowa w rodzaju "a
idź w pizdu głupia suko razem ze swoją pierdolniętą mamusią".
Dwie babcie oglądają walkę bokserską w tv. Po serii ciosów jeden z
zawodników pada na deski. Sędzia zaczyna liczyć, tłum szaleje! Wstanie!?!
Nie wstanie!?! Wstanie!?! Nie wstanie!?!
- Nie wstanie - komentuje jedna z babć - Znam chama z tramwaju.
- Do you have two-watt four-volt bulbs?
- For what?
- No, two.
- Two what ?
- Yes.
- No.
mu pod dom owoc owej przygody. Gościu zastanawiał się co zrobić z tym
fantem i traf chciał że zadzwonił do niego proboszcz uskarżający się na
bule brzucha. Medyk wpadł na pomysł, pojechał do księdza z dzieciakiem, tam
duchownemu zaaplikował narkozę i tak go zbajerował po przebudzeniu:
- Proszę księdza, zdarzył się cud, urodził ksiądz dziecko.
Pokazał mu noworodka, a że dobrodziej był jeszcze oszołomiony narkozą, więc
uwierzył lekarzowi. Proboszcz przejął się rolą i wychowywał cierpliwie
dziewczynkę. Panna ukończyła już 18 lat i nasz dobrodziej wziął ją na
poważną rozmowę:
- Wiesz dziecko, jesteś już pełnoletnia więc czas wyjawić ci prawdę...
- Wiem, ksiądz chce mi powiedzieć że jest moim ojcem.
- Nie kochanie, ja jestem twoją matką, ojcem jest ksiądz wikary...
W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi
gruba baba - tak ze 150 kg minimum. Synek mówi do ojca:
- Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomnaaaa...
Ojciec się zaczerwienił, głupio mu się zrobiło i mówi:
- Synku, nie można tak mówic o ludziach.
- Ale ona jest taka gruuubaa... nigdy nie widziałem takiej grubej baby.
- Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposób mówić o innych.
W tym momencie kobiecie przy pasku odzywa się komórka - pi, pi, pi, pi...
A synek z przerażeniem:
- Tato! Uważaj! Będzie cofać!
Radio Wawa, audycja on-air:
- Nazywam się Waldek. Chciałem Was prosić, żebyście puścili dla mojej żony,
która właśnie się ze mną rozwiodła jakąś piosenkę na pożegnanie.
- Przykro nam z tego powodu, jaka to ma być piosenka?
- Nie za często słucham radia, więc nie bardzo się orientuję w dzisiejszych
wykonawcach. Dobrze byłoby, żeby w tekście znalazły się słowa w rodzaju "a
idź w pizdu głupia suko razem ze swoją pierdolniętą mamusią".
Dwie babcie oglądają walkę bokserską w tv. Po serii ciosów jeden z
zawodników pada na deski. Sędzia zaczyna liczyć, tłum szaleje! Wstanie!?!
Nie wstanie!?! Wstanie!?! Nie wstanie!?!
- Nie wstanie - komentuje jedna z babć - Znam chama z tramwaju.
- Do you have two-watt four-volt bulbs?
- For what?
- No, two.
- Two what ?
- Yes.
- No.
Komentarz