pytanie o firtry do obiektywu

[milleniusz]

w prostym celu - w lustrzance jeśli dostaniesz kamieniem w szkło

No to ja ponowię pytanie - czy miałeś taki przypadek? Ile razy?

około 40 zł za np. HOYA Standart to raczej niedużo przy cenie szkła lub aparatu - tak mi się wydaje.

Najtańszy chyba nie jest najlepszym punktem odniesienia, no chyba, że ktoś lubi winietowanie. Porządne kosztują ponad stówę, a trzeba by jeszcze to przemnożyć przez kilka średnic obiektywów. No i im większa średnica obiektywu i cienszy filtr, tym cena filtra mniej zabawna.

Przyznaję, że UV może mieć jakieś znaczenie przy fotografii w pełnym słońcu w górach. Ale ta ochrona obiektywu to zabobon jakiś raczej. Lepiej chroni to czarne coś takie, co zwykle się nosi z przodu.

[b707]

W zasadzie przykręcanie UV + Polar jest bez sensu , powinno się to robić na odwrót.

UV służy do ochrony obiektywu i niczego innego więc po co zakładać przed polar UV?

Lepiej założyć Polar + UV wtedy będzie nam chroniło obiektyw jak i polar

Pozdro

Ściągane UV ki zwiększa ryzyko że wypaćkamy obiektyw... A to zmusza nas do czyszczenia go co może spowodować kolejne niechciane uszkodzenia...

No tak, ale zadajmy sobie pytanie - po co właściwie "chronić szkło"? Czy ktoś z Was miał sytuację, że uderzył w coś centralnie soczewką obiektywu? Jeśli już, to nosząc aparat na ramieniu można trafić w przeszkodę bokiem obiektywu, w którym przypadku filtr UV tylko pogorszy sytuację dodając trochę masy do całości zestawu. Przypomina mi to (wracając do tematów samochodowych) okrywanie aut ślicznymi plandekami, pod ktorymi wszystko ładnie się zaparza i rdzewieje.

Co do lekkiego podbicia kontrastu - przypuszczalnie tak to działa, ale ja po prostu tego efektu nie widzę. O wiele bardziej na kontrast działają krzywe i poziomy w fotoszopie.

Nie chodzi tylko ochronę przed uderzeniami...

czasem robie foty dzieciąt które potrafią wsadzić paluch w obiektyw...

zwierzaka które potrafią wepchac nos lub opluć obiektyw...

warunki atmosferyczne... deszcz itp...

morze... czasami potrafi zawiać słonej wody


Normalnie to wszystko osadza się na filtrze i tylko on wymaga czyszczenia... Dobry filtr ma oprócz powłok antyodblaskowych powłoki wzmocnione ułatwiające czyszczenie... zmniejsza to stres...

I zawsze lepiej żyć ze świadomością że jak coś się zwali to tylko filtr za 100-200zł a nie obiektyw za 2tys...


UV potrafi poprawić kontrast.. zwłasza jak wspomniano w górach... ale grunt to nie oszczędzanie na filtrze.

Bo na własnej skórze doświadczyłem jaka jest różnica między UV za 40 a za 150zł

Tanie filtr = winetowanie? A skąd... Tani filtr to niechciace odblaski itp... Winietowanie zalezy od tego jaką wersje wybierzemy i od ilości filtrów... filtry za 40zł maja takie same pierścienie jak te za 200 [nie mówie o wersjach slim]
pzdr