Jeszcze raz pytanie: Macie może doświadczenie ze środkami Turtle Wax??
W poprzednim poście załączyłem kilka linków ,ale jakoś brak odpowiedzi!!
NOWA TWARZ http://www.wrzuta.pl/obraz/x1NMSALRtR/ Bilstein B4+tarcze ATE PD+klocki ATE - SUPER ZESTAW !!
Wojtisek - bokiem do przodu to jest to !!!!
171 KM ; 402 Nm obr/min Nie sztuką jest zabić muchę przednią szybą, sztuką jest zabić ją boczną...
Polecam nową linie kosmetyków Turtle Wax serii Nano. Bardzo dobry szampon z woskiem , a dodatkowo wosk łatwo się rozprowadzający , wydajny i dający niesamowity efekt końcowy. Głębia koloru, super połysk i długotrwały efekt!!
NOWA TWARZ http://www.wrzuta.pl/obraz/x1NMSALRtR/ Bilstein B4+tarcze ATE PD+klocki ATE - SUPER ZESTAW !!
Wojtisek - bokiem do przodu to jest to !!!!
171 KM ; 402 Nm obr/min Nie sztuką jest zabić muchę przednią szybą, sztuką jest zabić ją boczną...
przymierzam się do wypolerowania czarnej perły. Jak wiadomo lakier tego typu pozostawia WIELE rys z użytkowania pojazdu co czasami niekrótych z nas przyprawia o łzy ;( Mam po połowie roku ogromną ilość mniejszy i wiekszych zarysowań. Poprzednio polerował mi samochód znajomy (brak czasu z mojej strony) tym razem mam nadzieje wygospodarować go samemu. Co proponujecie aby lakier był zabezpieczony oraz rysy (przynajmniej te mniejsze) zniknęły. Postawcie jakąś diagnoze od samego mycia auta po jego woskowanie i konserwacje. Bedę wdzięczny powiem że opinie o Meguiar zachęcają mnie do jego kupna :?
powiem że opinie o Meguiar zachęcają mnie do jego kupna
I bardzo dobrze Kup kosmetyki Mequiars a będziesz zadowolony
Wiem co mówię. Sam mam czarną perłę i zaopatrzyłem się ostatnio w te kosmetyki. Powiem Ci tak: TO DZIAŁA !!! szczególnie glinka która rewelacyjnie czyści lakier z wszekiego rodzaju przyspojonego paskudztwa
dobrze zaopatrze się w tego typu produkty, pytanie tylko jaką diagnozę zastosować jaką pastę na takie zarysowania, oczywiście żeby pomogła. Lakier jest nastawiony na rózne warunki atmosferyczne (auto niegarażowane) lakier z roku 99 pastowany ostatnio we wrzesniu 07. Pasta lekkościerna czy grubo scierna?? jakie inne produkty polecacie żeby auto doprowadzić do ładnego wyglądu.
Patent na wypłowiałem plastyki (zewnętrzne) jest bardzo prosty. Tego typu elementy pod wpływem działania promieni UV traca kolor ze względu na wybijanie cząsteczek węgla, które są głównym składnikiem grnulatu, z którego wtryskuje się w formach te elementy.
Aby tym elementom przywrócić dawny wygląd igłębię czarnego koloru wystarczy te czasteczki węgla uzupełnić, przecierając te elementy ropa lub benzyną.
No to i ja dorzucę swoje 3 grosze Jeśli idzie o lakier to najsamprzód mleczko z SONAXa nr 2 (lakiery nowe i z lekkim przebiegiem) a potem 3 warstwy wosku SONAX. Efekty sa godne całej pracy. Kolega nemi cos o tym wie Mycie lakieru wyłącznie płynem z dodatkami wosków. Plastiki zewnetrzne, atrapa itp psikaczem do plastików - zdaje się że od Martyny W. Plastiki wewnętrzne mleczkiem z Car Planu do matowych plastików. Dodatkowo na uszczelki drzwi regularnie silikon w szpreju. Opony też szprejem "Moje auto" (?) a fele "Felix'em" i auto generalnie jak aus fabrik :diabelski_usmiech
A czy ktoś z Was używał do czyszczenia deski rozdzielczej i innych plastików w aucie produktów o nazwie
Natural Shine Vinyl & Rubber Protectant
(http://www.meguiars.pl/shop/product_...products_id=76)
albo
NXT Generation Tech Protect
(http://www.meguiars.pl/shop/product_...products_id=74)
Pisze że ten pierwszy nie zostawia "nieprzyjemnego połysku" a że ten drugi ma taki satynowy połysk.Jak to w rzeczywistości wygląda na deskach octavek?? Ma ktoś może fotki?? Dodam jeszcze,że nie przepadam za wyglądem typu plak:/ Czyli taki mocny połysk
Co do wosków typu nano z tego co wiem, to trzeba uważać, bo przy ewentualnej naprawie lakierniczej lakier przy nakładaniu nie chwyta się podłoża.
Ja do polerki używam pasty 3M Finishing Glaze i potem wosku Abel Auto Lustreur. Najszybciej i najlepiej nakładać polerką mechaniczną na małych obrotach. Spolerowanie mikrofibrą trwa wtedy dosłownie sekundy
Czy w ofercie Meguiar's znajdę jakiś środek, który pozwoli zamaskować małe odpryski po kamieniach? Dotyczy to przede wszystkim maski. Mam czarny kolor samochodu i niestety po woskowaniu kiedy lakier się świeci te białe kropeczki są straszliwie widoczne i nie bardzo wiem co z nimi zrobić. Pytam o ofertę Meguiar's, bo używam tych kosmetyków za namową kolegów z forum i przekonałem się, że są naprawdę dobre
Rafał 82, Maru 123, nic odpryskow nie zamaskuje, zwlaszcza na czarnym lakierze. Pozostaje zaprawka lub lakiernik. Jak sa male to mozecie poeksperymentowac z kredka woskowa w kolorze waszego auta (mala cena, jakies 8zl), moze pomoze, a jak nie pomoze to nie zaszkodzi.
dokładnie taka jest odpowiedz na to pytanie.
Kosmetyki mequiars sa świetne i potrafia wiele zrobić z lakierem czy plastikami lub oponami. Ale cudów nie zdziałają Jesli jest odprysk to zamaskuje go tylko lakier. Gdyby problemem były rysy to tu moze pomóc DC Step1 lub Body Scrub . ale przy odprysku do podkładu pozostaje tylko i wyłacznie lakiernik
Może tą kredką woskową spróbuję, jak podpowiada Piotr_T,
Kredka zamaskuje ci te odpryski na 1-2 mycia potem się zmyje i problem powróci.
Jesli nie lakiernik to zostaje ci tylko lakier zaprawkowy a potem polerka.
no to zrobię te zaprawki bo mam jeszcze trochę lakieru- kiedyś malowałem grill bo miałem "sportowy" czytaj wiejski :?
a jak już kapnę tego lakieru w te dziurki to czym potem dobrze wyrównać tą malowaną powierzchnię żeby nie było tego widać i pod palcem czuć? papier 2000 na wodę będzie dobry?
Big, kwestia jak duze ma te odpryski, np. na srebnym Lanosie zamaskowalem taki odprysk wielkosci glowki od zapalki na blotniku i jezdzilem z tym ponad rok (mycie minimum raz w miesiacu). Kwestia kredki i jak sie to naklada, ja to zrobilem "na goraco" najpierw podgrzalem te kredke od tarczy hamulcowej - przetopilem czubek, az sie zrobil plynny i to przytknalem do ubytku, idealnie wypelnilo, pozostalo zetrzec nadmiar i bylo nawet niezle. Na czarnej Octavii niestety i tak bylo widac, pozostala zaprawka, a potem sieknalem w dziadka w Toledo i pomalowali mi cala maske Tydzien pozniej juz byl pierwszy odprysk od kamola :evil:
[ Dodano: Pon 13 Paź, 08 17:32 ] Maru 123, zebys sobie tym papierem wiecej krzywdy nie narobil. Lepiej zacznij wyrownywanie od jakiejs pasty lekkosciernej (tempo, automax lub IMHO najlepsza Farecla G3 na mokro - mokra szmatka).
nic odpryskow nie zamaskuje, zwlaszcza na czarnym lakierze. Pozostaje zaprawka lub lakiernik. Jak sa male to mozecie poeksperymentowac z kredka woskowa w kolorze waszego auta (mala cena, jakies 8zl), moze pomoze, a jak nie pomoze to nie zaszkodzi.
Maru 123, przez chwile chcialem kupic plastikowa a'la karbon-fajber Ale w koncu sprzedalem auto i nastepna Skoda mam nadzieje bedzie mniej sciagala obce ciala na "twarz"
satoot, marker nie zabezpieczy antykorozyjne (taka kredka to tez polsrodek, ale jednak jakis wosk i woda teoretycznie sie pod lakier nie dostanie) poza tym nie zrowna sie z powierzchnia lakieru, bedzie tez widac.
A ja mam pytanie dotyczące akywnej piany. Jak ona usuwa brud? Moze lepiej jednak myć auto ręcznie? Nie wiem czy jest sens dokupic do myjki końcówke do piany.
Komentarz