Dzieki za porady


co czasami niekrótych z nas przyprawia o łzy ;( Mam po połowie roku ogromną ilość mniejszy i wiekszych zarysowań. Poprzednio polerował mi samochód znajomy (brak czasu z mojej strony) tym razem mam nadzieje wygospodarować go samemu. Co proponujecie aby lakier był zabezpieczony oraz rysy (przynajmniej te mniejsze) zniknęły. Postawcie jakąś diagnoze od samego mycia auta po jego woskowanie i konserwacje. Bedę wdzięczny
powiem że opinie o Meguiar zachęcają mnie do jego kupna :?
Kup kosmetyki Mequiars a będziesz zadowolony 
Jeśli idzie o lakier to najsamprzód mleczko z SONAXa nr 2 (lakiery nowe i z lekkim przebiegiem) a potem 3 warstwy wosku SONAX. Efekty sa godne całej pracy. Kolega nemi cos o tym wie
Mycie lakieru wyłącznie płynem z dodatkami wosków. Plastiki zewnetrzne, atrapa itp psikaczem do plastików - zdaje się że od Martyny W.
Plastiki wewnętrzne mleczkiem z Car Planu do matowych plastików. Dodatkowo na uszczelki drzwi regularnie silikon w szpreju. Opony też szprejem "Moje auto" (?) a fele "Felix'em" i auto generalnie jak aus fabrik :diabelski_usmiech
Jesli jest odprysk to zamaskuje go tylko lakier. Gdyby problemem były rysy to tu moze pomóc DC Step1 lub Body Scrub . ale przy odprysku do podkładu pozostaje tylko i wyłacznie lakiernik
Tydzien pozniej juz byl pierwszy odprysk od kamola :evil:
Ale w koncu sprzedalem auto i nastepna Skoda mam nadzieje bedzie mniej sciagala obce ciala na "twarz" 
Komentarz