Relacja z zajeżdzania Skody Octavii

[voloaot]

Rudd k

Chciałbym jeszcze wrócić do roweru. Kiedyś dojeżdżałem 14km do pracy. Do pracy spokojna jazda,żeby się nie zmęczyć, do domu jazda na maksa na czas. Potem wynikły pewne sprawy, które zmusiły mnie do dojazdów samochodem.
P.S.
Te 150 cm to baaaardzo dobry pomysł. Choć ja go stosuję od lat.

[IrekLubinPL]

Relacja z zajeżdzania Skody Octavii

Na początku chciałem się przywitać, powiedzieć parę słów o sobie i po co tutaj jestem.

Jak z nicka wychodzi nazywam się Irek jestem z Lubina. Prywatnie podróżuję ( w wolnych chwilach ) Audi B2 Quattro `86 rok poj 2.3 l czysta benzynka, oraz Audi 100 `80 rok 1.8 PB również bez gazu. Ale nie o tych dziełach sztuki będę się tutaj rozpisywał. Zawodowo dla POL-MIEDŹ-TRANS przemierzam Polskę wzdłuż i wszerz Skodą Octavią 2.0 TDI 110 KM Anno Domini 2012, i o tym samochodzie będzie mój wątek. Skodzinka ma dwóch kierowców, ja i mój zmiennik Adam.

"Moja" Oktawa trafiła w moje łapki 19 października 2012 (czyli za 3 dni będzie miała dwa miesiące!!! ) prosto z salonu Krotoski-Cichy w Poznaniu z przebiegiem 8 km. Serwisowana jest w Legnicy, i z racji że za 3 dni będzie drugi przegląd okresowy postanowiłem opisać moje przygody z tym pojazdem, i stworzyć swego rodzaju dziennik pokładowy

Wymienione tutaj przypadki mogą posłużyć za "cenne" informacje odnośnie Waszych samochodów.

Dodam że nie jest to jedyna Octavia w "naszej" firmie, i jeśli uda mi się przechwycić jakieś informacje o zdarzeniach na innych autkach na pewno je tutaj umieszczę.

[ Dodano: Nie 16 Gru, 12 04:56 ]
Na początek co od nowości do starości:
19.10.2012 zakup fabrycznie nowej Skody z przebiegiem 8 km.
17.11.2012 pierwszy przegląd gwarancyjny (roczny, miesięczny, okresowy??? ) przy przebiegu 32788 km. Koszt 800 parę złotych. Wymieniono filtry i olej, poprawiono jakąś spinkę w plastikowej ramce tuż nad lusterkiem, regulacja świateł. Żadnych usterek nie stwierdzono.
16.12.2012 zakończyłem zmianę z przebiegiem 58214 km. Poważnych defektów brak. Przy pewnych obrotach silnika w wibrację wpada klapka od schowka w górnej części konsoli. Wciąż zastanawia mnie czy każda Skodzinka zaczyna dziwnie "gwizdać" przy prędkościach od 150 km/h w górę. Może to i dobrze. Może ten "gwizd" odstrasza leśną zwierzynę Ale uszczelki mogły by lepiej tłumić, do 140 km/h jest ok a potem im szybciej tym głośniej, przy 200 w kabinie jest na prawdę głośno.

Od 29600 po dzisiejsze 58214 zatankowaliśmy 1112 litrów diesla, brakuje mi kilku wpisów czyli może z 200 literków. Na dziś wystarczy, zbieram się i lecę oddać autko zmiennikowi, teraz jego kolej połykać kilometry

[kabanos]

Fajna relacja, ale chyba nie w tym miejscu. :roll:

[Agamek12]

Dobrze czytam? To auto przejeżdza każdego dnia ~1000km??? Czyli w ciągu roku ma zaplanowane dobicie do 400kkm?

[bishop]

Nie zauważyłes tytułu ? "Relacja z zajeżdzania Skody " :diabelski_usmiech

[IrekLubinPL]

Tak Agamek12, , dziennie (24 h ) robimy 1000 - 1500 km . W serwisie policzyli ze tym tempem dwuletnia gwarancja zakończy sie przy 700000 km.

Octavia 1.6 mpi + lpg, zakup końcówka września, przebieg ok 75kkm. Awaria dwóch wtryskiwaczy , silnik zaczyna nie równo pracować na wolnych obrotach. Serwis uważa że ta skoda nie wytrzyma do lipca

BTW:
Jeśli relacja nie jest w tym miejscu gdzie trzeba proszę MODA o przesunięcie tematu

[alxxx]

przemierzam Polskę wzdłuż i wszerz Skodą Octavią 2.0 TDI 110 KM

czy

Octavia 1.6 mpi + lpg

bo już nie rozumiem...

W każdym razie, czy to klekot czy benzynka to i tak ładne ilości km... :shock:

[kabanos]

przemierzam Polskę wzdłuż i wszerz Skodą Octavią 2.0 TDI 110 KM

czy

Octavia 1.6 mpi + lpg

bo już nie rozumiem...

W każdym razie, czy to klekot czy benzynka to i tak ładne ilości km... :shock:

1000 do 1500 km dziennie przełożone na polskie warunki, to realnie 15 - 20 godzin za kółkiem. :shock:

[Podbiel]

na polskie warunki, to realnie 15 - 20 godzin za kółkiem

Dlatego do całej sprawy podchodzę z dystansem. Bo gdzie tu czas na życie.

[djczas]

kabanos, przecież napisał IrekLubinPL, że pracuje w Pol- Miedź Trans czyli miedź wozi octavką :diabelski_usmiech jedynie nie może sie zdecydować czy disel czy lpg

[Agamek12]

Tak mnie ciekawość zżera: co się robi w firmie transportowej jeżdząc autem osobowym grubo ponad 1kkm dziennie?
I czy przy jeździe na LPG nie jest zbyt upierdliwe tankowanie auta 2/3x dziennie?

[alxxx]

Niby gość pisze, że jeżdżą na zmiane..

Bo gdzie tu czas na życie

Jak to gdzie? :twisted:







Więcej o tym przypadku tu:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=62369

[kabanos]

kabanos, przecież napisał IrekLubinPL, że pracuje w Pol- Miedź Trans czyli miedź wozi octavką :diabelski_usmiech jedynie nie może sie zdecydować czy disel czy lpg

Zdecydował się:

Polskę wzdłuż i wszerz Skodą Octavią 2.0 TDI 110 KM Anno Domini 2012, i o tym samochodzie będzie mój wątek. Skodzinka ma dwóch kierowców, ja i mój zmiennik Adam.

Odnoście Pb z Lpg to napisał w związku z przebiegiem:

Octavia 1.6 mpi + lpg, zakup końcówka września, przebieg ok 75kkm. Awaria dwóch wtryskiwaczy , silnik zaczyna nie równo pracować na wolnych obrotach. Serwis uważa że ta skoda nie wytrzyma do lipca

Nigdzie nie jest napisane, że tym autem jeździ. :wink:
Niemniej jednak zacne przebiegi. I tak zaraz po gwarancji auto z przebiegiem powiedzmy 500 tysi skręcone na 127349 km będzie okazyjną igiełką :diabelski_usmiech

[Maicroft]

Tak z grubsza: 1000km dzienie to jest srednia ~50km/h przez 24/dobe, bo tylko tak auto moze jezdzic. Potem wychodzi nie cale 5l/100km i teksty o jezdzie po 150km/h - no nie wierze. Albo 150 albo 5l

Bo to ze auto robi po 1000-1500km dziennie jestem w stanie uwierzyc, ale faktycznie musi jezdzic 24/dobe albo nie pali 5l tylko 7l :diabelski_usmiech

A to w Skodzie gwarancja nie jest ograniczona kilometrowo ?? Bo dodatkowa jest.

Fajny temat, ja bym proponowal fotki z trasy :diabelski_usmiech

P.S. Kupcie TSI, ponoc pala mniej niz TDI i sie nie psuja :diabelski_usmiech

[Agamek12]

IrekLubinPL, nie to żebym nie wierzył w robione przebiegi, ale... zrób proszę zdjęcie ksiażki serwisowej z podanym przebiegiem i datą przeglądu - upewnię się wtedy, że takie przeloty są możliwe

[piociel]

Agamek12, Nie wydaje mi się, żeby maił na to czas .
IrekLubinPL A tak serio jaki jest charakter twojej pracy?

[Agamek12]

piociel, mojej?

[dudek_t]

Pewnie że są możliwe. W dwóch kierowców jak najbardziej.
Nie mniej jednak zastanawiam się co trzeba robić żeby tyle jeździć :?:
60000km w dwa miesiące... jeszcze o tym nie słyszałem Obstawiam że jesteś w top 100 na świecie :twisted:

[pandzik]

To jest temat fake.

[piociel]

Agamek12, źle napisałem. Już poprawione.

[słoń]

extra fuche ma nasz kolega!nie potrzeba wam tam w firmie jeszcze jednego "zajeżdżacza"??

[Prezes52]

Wystraszyliście gościa swomi podejrzeniami a byłem ciekaw czy to auto dciągnie okresu gwarancji u mnie w firmie zdarza sie że auta robią ok 50 tyś.km rocznie i chyba nic w tym dziwnego ale do takich przebiegów jak kolegi Irka w życiu nie dobije podejrzewam że szmugluja cygary z ukrainy na zmiane z kolegą

[Agamek12]

Ja sobie wypraszam - ja niczego nie podejrzewam :szeroki_usmiech . Ja tylko proszę o uprawdopodobnienie informacji .

[Prezes52]

Ja sobie wypraszam - ja niczego nie podejrzewam

Wybacz kolego źle dobrałem słowa a co z kolegą Irkiem coś nam zaniemógł czyżby już zajechał ta Octavie

[słoń]

zapewne w trasie.taki przebieg z kapelusza sie nie bierze i wymaga poświęceń