Liberalizacja przepisów dot. jazdy motocyklami

[mamaj12]

exportsubripp, not for sale :diabelski_usmiech

[rafiki]

exportsubripp, mamaj12, jak pewnie wiecie giełda jest w innym miejscu forum :P
BTW,

exportsubripp, not for sale :diabelski_usmiech

jasne jasne a jakby Ci ktoś zaproponował 1.000.000 Ojro to też tak powiesz? :P

[mamaj12]

rafiki, wiesz chyba gdzie jest dzial OT.

[rafiki]

mamaj12, pragnąłbym jedynie zauważyć, że nie ja zacząłem nijak mającą się do tematu dyskusję kto czym jeździł/co ma/co sobie kupi/co sprzeda lub nie/etc. :roll: poza tym chyba nie trudno wychwycić prostą ironię

[shado]

A jakis skuter 125 polecilibyście na pierwszy skuter?
Szukam czegoś, ale nie wiem ile tak na prawdę będę nim jeździł więc nie chcę płacić 11k za Kymco...

[piotrek_os]

jakis skuter 125 polecilibyście na pierwszy skuter?
Szukam czegoś, ale nie wiem ile tak na prawdę będę nim jeździł więc nie chcę płacić 11k za Kymco...

powiem Ci tak.... - mam 50 bez blokad, a dzis przejechalem się Suzuki Burgmanem 4T i Piagio tez T4 - i lekko jestem rozczarowany zbieraniem się tego skuterka, a najgorzej bo vitality juz "prawie sprzedany' i nie wiem czy nie zrezygnuje ze sprzedazy :roll: . Wiec jak chcesz 125 to dobrze bedzie chodzil mnieszy skuter, bo te wieksze przy 4T to juz lipa.

[shado]

Znalazłem coś takiegohttp://otomoto.pl/kymco-agility-city-a-c-M4068121.html
Blisko mnie, na gwarancji, mały przebieg. Jak mi się spodoba to zmienię za rok na mocniejszy. Jak mi się nie spodoba to sprzedam go jeszcze w tym roku.

[piotrek_os]

Znalazłem coś takiego http://otomoto.pl/...c-M4068121.html

będzie OK, bo nie jest taki duzy jak te brgmany itp. Kymco jest bardzo dobrze wykonane i sprzedaz na rynku wtórnym jest praktycznie od ręki (jak stan OK i cena).

[shado]

No to kupione 2 kołowe pierdzikółko Teraz tylko brakuje podpisu prezydenta

[no_fear]

...klepnięte

Masz fabrykę gipsu, albo jesteś grabarzem, że Cię tak cieszy ?

klecha, nie zgadłeś

cieszy mnie to bo sam chętnie przesiądę się z 50-tki na 125-tkę a kat A brak :wink:

[bishop]

cieszy mnie to bo sam chętnie przesiądę się z 50-tki na 125-tkę a kat A brak

No to jeszcze jakieś konkretne skóry i możesz terroryzować okolice, nie wspominając o sobocie pod remizą. :clown:

Twoja przesiadka z 50 na 125 jest dość nauralna i takich ludzi się nie obawiam na drodze, ale chciałbym zobaczyć post , kogoś kto pierwszy raz w życiu wsiadł na jednoślad 125 i przejechał z 10km w normalnym ruchu miejskim , bo przecież Sejm i reszta , powiedzieli że każdy /z 3letnim B/ da radę. Ja ze swojej strony nie zachęcam , ...bo ciężko jest pisać na klawiaturze ołówkiem trzymanym z zębach :diabelski_usmiech

PS

klecha, nie zgadłeś

Jak chcesz robić sobie jakie z czyjegoś nicka, spróbuj może na onecie albo wp dostaniesz parę laików, a tutaj najwyżej można dostać kopa w

[terefere62]

bardzo fajnie że wprowadzili możliwość kierowania motorem 125ccm. Teraz będziemy mogli zobaczyć jak się jeździ na 2 kółkach i korki omijać.

[shado]

Szkoda tylko, że prezydent kisił to miesiąc, a teraz wciąż ustawa nie jest opublikowana w Dz.U. Dopiero od tego momentu można będzie zacząć liczyć kolejne 30 dni zanim wejdzie w życie...

[piotrek_os]

Szkoda tylko, że prezydent kisił to miesiąc, a teraz wciąż ustawa nie jest opublikowana w Dz.U. Dopiero od tego momentu można będzie zacząć liczyć kolejne 30 dni zanim wejdzie w życie...

w sumie sezon.... w d...e. Jakby tam ktos myślał to od czerwca juz to powinno wejść.

[bishop]

... Teraz będziemy mogli zobaczyć jak się jeździ na 2 kółkach i korki omijać.

Jak również odczuć "prawdziwą miłość" samochodzirzy stojących w korkach

w sumie sezon.... w d...e.

Panie jaki sezon , ostatnio zima była taka że można nonstop jeździć :szeroki_usmiech Gorzej bo w salonach 125tek brakło :lol:

[kazik4x4]

Gorzej bo w salonach 125tek brakło :lol:

Od razu na wtórnym ceny skoczyły. Kiedyś 80/125 była tańsza od 50". Teraz poszły w cenę, bo je "zalegalizowano". W przyszłym sezonie w Leminggradzie* będą się tworzyć korki ze skuterów, bo teraz będzie trendy mieć coś mocniejszego i nie brzęczącego jak komar.

*Leminggrad - potoczna nazwa "Miasteczka Wilanów"

[piramida]

Tak sie zastanawiam, po co w ogóle prawko na motor mając kat. B :?: Teraz będzie mozna jeździć na 125 a na 600 nie :!: Absurd...

[shado]

http://www.skuterowo.com/centrum-legislacji-ustawa-o-125-ccm-ogloszona-do-25-07-3246576543/

Centrum Legislacji: Ustawa o 125 ccm będzie ogłoszona do 25.07

Szanowny Panie!
Uprzejmie informuję, że, jeśli nie wystąpią nieoczekiwane przeszkody, ustawa o zmianie ustawy o kierujących pojazdami z dnia 26 czerwca 2014 r. zostanie opublikowana w tym tygodniu.

Z poważaniem
Marek Głuch
Wicedyrektor
Departament Dzienników Urzędowych i Systemów Informacyjnych

W najgorszym wypadku ustawa wejdzie zatem w życie od 25.08.2014. Od tej daty poruszanie się na motocyklu czy skuterze 125 będzie w pełni legalne i umocowane prawnie.

[ovi]

pragnę zauważyć, że te przepisy nic nowego nie wniosą. Jednoślad z takimi ograniczeniami to bardziej skuter niż motocykl.

[rafiki]

ovi, wniosą tyle, że teraz będzie można na legalu jeździć.

[shado]

Motocyklem i skuterem 125 cm3 będzie można jeździć od niedzieli, dnia 24.08.2014.

Warszawa, dnia 24 lipca 2014 r.
Poz. 970
USTAWA
z dnia 26 czerwca 2014 r.
o zmianie ustawy o kierujących pojazdami

(…)

Art. 15. Ustawa wchodzi w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia

[ovi]

jeszcze dochodzi do tego ten bzdurny współczynnik masy, który eliminuje bodaj nawet KTM'y Bandit.

[Alonzo_]

Tak sie zastanawiam, po co w ogóle prawko na motor mając kat. B :?: Teraz będzie mozna jeździć na 125 a na 600 nie :!: Absurd...

Generalni IMO dobrze, że tak teraz będzie. Ten kto będzie chciał sobie "piździkiem" pojeździć nie będzie musiał kręcić "8" na placyku w starej 250-tce.
Proszę mnie poprawić jeśli się mylę ale zdając na kat. A nadal w wielu ośrodkach jeździ się orurowaną dychawiczną 125 lub 250-tką, kręci się "8"-ki, egzamin i tyle. Tak?
Jeśli tak to wg mnie teraz powinno się pójść dalej i zreformować troszkę szkolenie na kat A.
Myślę konkretnie o rozszerzeniu ilości godzin praktycznych ze szczególnym uwzględnieniem symulacji sytuacji bardziej skomplikowanych w ruchu niż umiejętność utrzymania równowagi na motocyklu. Tj wprowadzeniu obowiązku odbycia na koniec kursu kilku godzin w szkole jazdy (albo niech się ośrodki szkoleniowe tym też zajmą) na cięższym , mocniejszym motocyklu w trudnych warunkach choćby nie wiem - na macie poślizgowej, równoważni, na piachu/szutrze, zanieczyszczonym piachem/błotem asfalcie, mokrym asfalcie itp aby przez te kilka godzin dać adeptowi możliwość organoleptycznie poobcowania ze 100 konnym moto, zobaczyć jak to jest gdy trzeba awaryjnie hamować, gdy heble się blokują/ jak reaguje moto (jak nie fiknąć po błyskawicznym stoppie :wink: albo szlifnąć tylko ominąć przeszkodę) i jak się wtedy zachowywać w trudniejszych sytuacjach aby nie zawsze kończyło się to szlifem albo czym gorszym, itd. Wiem, że to nie nauczy nawyków i umiejętności ale wielu jak zobaczy/poczuje, że na moto stosunkowo łatwo jest "przegiąć pałę" zwłaszcza jak wyobraźnia szwankuje i gdy poczuje na takim szkoleniu jak mu zwieracze dupę ściskają a pikawa podchodzi pod gardło jak mu się moto ślizgnie to może nie będzie później kozaczył. A jak się przy małej prędkości który ślizgnie to mu tylko na dobre wyjdzie.
Zwłaszcza to tyczy młodych, którzy odbębnią kurs i dostają moto 100/150km między nogi i dopiero dramat.
IMO prawo jazdy, gdy wyszliśmy już z epoki jaw, mińsków itp , powinno być dzielone na przedziały mocowe i stopniowane.

[bishop]

Proszę mnie poprawić jeśli się mylę ale zdając na kat. A nadal w wielu ośrodkach jeździ się orurowaną dychawiczną 125 lub 250-tką, kręci się "8"-ki, egzamin i tyle. Tak?

Spełniam prośbę

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=sYYjrHDJIgU[/youtube]

[Alonzo_]

bishop, dzieki.
W weekend z ciekawości też rozmawiałem z kolegą co jest na kursie. Może troszkę przesadziłem ale w zasadzie jest jak sądziłem.