Nie, prawdopodobnie "zapiekly" sie tylko wycieraczki. Tez cos takiego mialem w O1 - TTTM.
Jak to sie zapiekly? co mam teraz zrobic?
Bolec, do ktorego przykrecone jest ramie wycieraczki zapiekl sie (prawdopodobnie rdza) w obudowie. Wiem, ze niektorzy to naprawiaja - mi sie to nie udalo.
Obrazek
O kurcze, wyrazy uznania. Proste pytanie, a tu taka odpowiedź, ze zdjęciem. Jestem pod wrażeniem.
Nie wiem jak to dziala w takich typowo do aut. W takiej jak my mamy, predkosc jest obliczana na podstawie wskazan z GPS-u. W aucie tez moze widocznie obliczac odleglosc na podstawie GPS-u lub biorac sygnal z licznika i na tej podstawie navi liczy sobie ile jeszcze do skrzyzowania.
Nigdy nie mialem okazji sie bawic nawigacja, ale tak sobie mysle, ze moze te podlaczone do predkosciomierza moga miec taka ceche ze np jak gubia zasieg to wtedy staraja sie aproksymowac pozycje. Wyobrazmy sobie jazde przez las, gdzie nie ma skrzyzowania, wiec nie skrecimy i gps gubi zasieg. wtedy moze na podstawie predkosci kontynuowac obliczenia niezaleznie od tego czy sygnal jest, czy nie. Ale to tylko takie moje przypuszczenia
Co do gubienia sygnalu. Owszem, potrafi zgubic sygnal, ale zawsze na ekranie masz namalowana trase - wystarczy popatrzec i juz 'prawie' wiadomo gdzie jechac.
zgadza sie
navi podlacza sie po to aby np. podczas przejazzdu przez tunel kiedy satelity nie sa widoczne wciaz zliczal droge i pokazywal aktualna pozycje wg pozycji zliczonej
pytanie czym sie roznia modele navi ktore musza miec podpiety przewod od szybkosci a tymi w ktorych nie jest to wymagane np E1/2 blaupunkta
Nie wiem po co kabel od szybkosci ? :roll: To lekko bez sensu bo ta predkosc i tak bedzie przeklamana lekko. GPS sam sobie predkosc ustala patrzac na satelity k Ja w trasy po Polsce jezdze z AutoMapa XL na palmtopie i uwazam ze to optymalne rozwiazanie. Na Palmie jest tez podawana predkosc rzeczywista (mniej wiecej 8-10 km/h nizsza niz na liczniku) i na podstawie tej rzeczywistej predkosci nastepuje nawigowanie..
I jeszcze fotoradary mozna sobie ustawic, zeby ostrzegal :twisted:
Licencja na kolejne lata kosztuje okolo 200zl. To tyle ile na Allegro kosztuje plyta do ori navi VW. Automapa jest aktualizowana okolo 4-5 razy do roku, a navi VW raz na rok. W ciagu roku naprawde bardzo duzo zmienia sie na naszych drogach. W tej chwili jest opisanych 38 miast bardzo szczegolowo. Mapa VW z tego co wiem, ma tlko glowne drogi krajowe i kilka wybranych planow miast. Jedynym minusem jest troche mniejsza wygoda obslugi niz ori navi. Bo tu wsiadamy i trzeba sie rozlozyc ze sprzetem, a w ori tylko ustawiamy co nas interesuje i jedziemy.
[ Dodano: 21-07-2005, 11:08 ]
Przy analogowym liczniku przeklamanie jest jeszcze wieksze. Przy 170km/h wg licznika GPS pokazuje troche ponad 150km/h - wiecej stary kibel nie chce jechac, ale predkosc deklarowana wg producenta rozwija wg wskazan GPS :twisted:
sek w tym ze navi typu DX musza miec ten sygnal doprowadzony a navi E nie maja potrzeby i tak mnie to wlasnie zastanawia.
dla mnie moze byc i ta DX ale nie mam zbytnio mozliwosci odszukac kableka z sygnalem
mapa Polski nie jest mi w ogole potrzebna bo tu sie jakos specjalnie nie gubie :wink: ale np.Francja czy Wlochy sa zawsze zaskakujace jesli chodzi o oznaczenia :evil:
Osobiście bym odradzał, lepiej kupić Automapę. Też kiedyś się napaliłem na Dx. I nawet instrukcję po polsku kupiłem. Ale mi przeszło. I teraz mam PcPocket z automapa i jest cool.
danielpoz, widzisz ja mam cb radio palmofon i komórke i jakos nie narzekam na
nadmiar noszenia
jak nie musze to nie korzystam z navi
a stacionarne navi w aucie grozi szybką wymianą szyby :szeroki_usmiech
Komentarz