Dodatkowym plusem sprzętu fabrycznego jest znacznie lepszy odbiór stacji radiowych.
Kupiłem kiedyś w salonie coresę C z radiem fabrycznym, które po ok. 4 miesiącach sprzedałem a w to miejsce zamontowałem jakie takie "car audio" (jednostka centralna to była apline - modelu nie pamiętam ale 5 lat tem kosztował ca 1300 pln więc coś przyzwoitego).
Wszytsko grało fajnie z wyjątkiem radia - dopiero po zamontowaniu jakiegoś filtra zacząłem łapać stacje w mieście, ale na trasie była tragedia. Praktycznie nie dało się słuchać żadnej stacji.
Nie wiem czy to była wina radia czy czegoś innego, ale z car - audio już wyrosłem, kupiłem skodę ze swingiem i 8 głośnikami i jest ok.
Kupiłem kiedyś w salonie coresę C z radiem fabrycznym, które po ok. 4 miesiącach sprzedałem a w to miejsce zamontowałem jakie takie "car audio" (jednostka centralna to była apline - modelu nie pamiętam ale 5 lat tem kosztował ca 1300 pln więc coś przyzwoitego).
Wszytsko grało fajnie z wyjątkiem radia - dopiero po zamontowaniu jakiegoś filtra zacząłem łapać stacje w mieście, ale na trasie była tragedia. Praktycznie nie dało się słuchać żadnej stacji.
Nie wiem czy to była wina radia czy czegoś innego, ale z car - audio już wyrosłem, kupiłem skodę ze swingiem i 8 głośnikami i jest ok.
Komentarz