Rejestrator jazdy

[tom.tom]

...To samo, czytając o tych wszystkich 'dolegliwościach' zdecydowanie przeważającej ilości modeli kamerek, odnoszę nieodparte wrażenie, że można je śmiało przyrównać do (właśnie) Trabanta - one (te kamerki) ... taczają się :lol:

Śledząc wątek na Forum i testując parę modeli kamerek (ostatnio wpadły mi w ręce również dwa modele MIO) dochodzę do podobnych wniosków, jak Kolega hsurim. Z tego co widzę, rynek rejestratorów jazdy kuleje i jest jakby przespany przez firmy zajmujące się branżą CAR-Audio. Przecież zapotrzebowanie na takie urządzenia jest spore - wielu kierowców pyta o sprzęt, a np. w Rosji prawie 100% kierowców używa z powodzeniem takich rejestratorów. Obecnie oferowane urządzenia to takie "uduś ubij", zrobione na szybko, bez wykorzystania powszechnie dostepnych technologii.

Wg mnie, taki rejestrator musi spełniać następujące wymagania, żeby był naprawdę użyteczny:
1. Jakość obrazu "żyleta", full HD. Prędkość odświeżania min. 60 kl/sek, obraz może być czarno-biały, ale na tyle ostry, żeby można było bez trudu odczytać tablice rejestracyjne przejeżdżających aut. Bez tego nie ma dowodu w ewentualnym sporze, bo każdy pozwany powie, że auto na filmie nie należy do niego.
2. Buforowanie zapisu w czasie rzeczywistym - filmy zapisywane w plikach co 5 minut, ale w trakcie zapisu pliku obraz musi być non-stop rejestrowany, żeby nie następowały nawet minimalne przerwy (akurat w takiej parosekundowej przerwie na 95 % zdarzy się kolizja i kamera tego nie zarejestruje)
3. Podświetlenie IR - żeby obraz był równie dobrze czytelny w nocy, przynajmniej w promieniu kilkunastu m.
4. Wszelkie bajery typu automatyczny zapis podczas ruszania, podczas nieoczekiwanych przeciążeń, podczas pojawienia się obiektu przed autem na parkingu itd...
5. Solidny akumulator li-ion na 4-5 godzin pracy urządzenia + ogniwo słoneczne zabudowane na kamerze, które na bieżąco doładowuje ten akumulator. Nie wyobrażam sobie kolejnego kabla idącego z szyby do gniazdka zapalniczki. Dobre miejsce na kamerę to np. lewy górny róg szyby (kamera nie rzuca się w oczy z zewnątrz, szyba jest tam przecierana przez wycieraczki, nic nie zaburza pola widzenia kamery) i nie chce mi się puszczać kabla przez tapicerkę.
6. Kat widzenia kamery rzędu 160 stopni, regulowany za pomocą optyki obiektywu.

Dla mnie osobiście, dopóki nie znajdę urządzenia o cechach opisanych powyżej - rejestratory to raczej zabawki do tworzenia filmów na YT. Przecież w połowie przypadków sąd nie uzna filmu z takiej kamery jako materiału dowodowego (zwykle nieczytelny obraz, nie widać nr tablic ,stop klatki rozmazane, nie da się stwierdzić czy film nie był edytowany), a w drugiej połowie przypadków kamera nie zarejestruje tego, co trzeba, bo akurat nie będzie pracować lub nie obejmie zdarzenia.

[hsurim]

W mojej HD1 jakość nagrań jest OK, ale 'nieco' irytują mnie przerwy pomiędzy nagraniami.

[AKa]

tom.tom, a zabulił byś za takie magiczne coś hipotetycznie ~1500-2000zł? :diabelski_usmiech Iwszem- to cena jednej stłuczki- ale ile osób by to przekalkulowało i wydało pieniądz na to? Niewiele. Poza tym- widzę takie problemy:
1) Mówisz o sensorze industrialnym- cena takich rozwiązań jest wyższa niż zabawkowy CCD/CMOS o wielkości główki od szpilki. Do tego- żeby było 60FPS- trzeba PORZĄDNEGO procesora, i matrycy przez duże M. I to na palcach jednej ręki mogę sobie przypomnieć ile amatorskich sprzętów nagrywa 1080p w 60FPS...
2) Procesor, pamięć podręczna i szybka karta- pobiera przy tym dużo prądu.
3) Potrzebne było by rozwiązanie w stylu Audi Nightvision, czy czegoś w tym rodzaju- nie wiem- 2-3 diody 3W IR z soczewką...?
4) Akcelerometr i GPS- groszowe sprawy przy masowej produkcji- to jest możliwe do zrealizowania.
5) Akumulator musiał by być wielkości małej kostki brukowej do pociągnięcia takiego combo, a ogniwo słoneczne musiało by mieć wielkość zapewne kartki A5 żeby cokolwiek zdziałać.
6) Dystorsja wejdzie ze względu na małą średnicę obiektywu- przez co obiekty w rogach będą nieczytelne, chyba- że to będzie obiektyw z prawdziwego zdarzenia.


Póki co- częściowo wymagania spełnia GoPro HD3 Black Edition- tu można nawet kręcić wyższe FPS do 720P bodajże a 1080 wali w 60FPS.
Ale nie ma: akcelerometru, loop jest sprawą zagadkową, aku nie starczy na 4 godziny. Cena- 1900zł- niżej nie znajdziesz. :P

[tom.tom]

AKa, masz 100% racji w tym co piszesz. Ale co do kosztów, to cena poleciałaby w dół, gdyby sprzęt był sprzedawany w tysiącach sztuk. Patrz odbiorniki GPS - kiedyś luksus za kilka tys. zł, a teraz kupisz za 120 zł w Biedronce (miałem kiedyś pożyczonego Garmina używkę kupioną przez kumpla za 1800 zeta, który pokazywał tylko współrzędne geograficzne i strzałkę kier. jazdy)

Ja jedynie podkreśliłem fakt, że taki sprzęcik za 200 - 300 zł w obecnej formie nie może być traktowany poważnie jako "rejestrator jazdy" w myśl prawa UE. Nawet gdy kamerka nagra ewidentne wjechanie kogoś w Ciebie, albo wypadek osób trzecich - nagranie w 95% przypadków będzie można łatwo podważyć. Oglądałem masę filmików na YT i ludzie nagrywają stłuczki czy wypadki, ale najczęściej nie widać tablic, znaków szczególnych itd... bo obraz jest zbyt słabej jakości.
Oczywiście każdy widzi to co widzi i na logikę wszystko jest jasne, ale żeby zakwalifikować taki film jako dowód w sprawie - to już inna para kaloszy, uwierzcie mi. Prawo UE jest takie, że nawet profesjonalny fotoradar umieszczony np. w koszu na śmieci jest gów..o wart, "bo kosz na śmieci nie służy do przechowywania w nim fotoradaru", a "fotoradar nie został homologowany do pracy w koszu na śmieci".

A gdzie tam do kamerek za parę zł... Gdzie homologacje, gdzie dowód że kamerka została w ogóle zaprojektowana jako profesjonalne urządzenie do rejestrowania obrazu wideo z jazdy...

[cysterniarz]

fakt, że taki sprzęcik za 200 - 300 zł w obecnej formie nie może być traktowany poważnie jako "rejestrator jazdy" w myśl prawa UE

co to za kuriozum? sam to wymyśliłeś? a za 2000zł już może ?

Gdzie homologacje, gdzie dowód że kamerka została w ogóle zaprojektowana jako profesjonalne urządzenie do rejestrowania obrazu wideo z jazdy

o czym ty w ogóle piszesz :roll:

Nawet gdy kamerka nagra ewidentne wjechanie kogoś w Ciebie, albo wypadek osób trzecich - nagranie w 95% przypadków będzie można łatwo podważyć.

Bzdury.
Dowodem w sprawie może być nawet film nagrany na rolce srajtaśmy rejestrujący zdarzenie drogowe. Dowód taki nie może być odrzucony, natomiast jeśli zawiera niewystarczające fakty sąd może go potraktować jako materiał pomocniczy, który w połączeniu z innymi dowodami i zeznaniami świadków przyspiesza cały proces i daje rozwiązanie. I nie ma to znaczenia czy to jest nagranie z kam. za 100zł czy za 5tys.

Poczytaj trochę orzecznictwo, wyroki sądów. Nawet nagranie z telefonu kom, może ocalić ci tyłek i zostać zakwalifikowanym jako dowód koronny w sprawie.

[shado]

ja też zakupiłem tego overmaxa. Ale od poczatku mam problem. Kamerka sie wylacza po tych 5 minutach nagrania. Z tym, że mam karte class 4, czy to moze być problemem, że karta jest za wolna?
Poza tym tak jakby miał gdzies moje ustawienia. Np. mam ustawioną dezaktywację nagrywania dźwieku, a dzwiek pomimo tego cały czas sie nagrywa.

Pewnie masz w menu aktywowaną opcję autowyłączania po 5 minutach.

[piotrek_os]

shado, a nagrywa Ci dźwiek przy ustawieniu "nieaktywnym" dźwieku?

[shado]

Nie wiem, bo ja nagrywam z dźwiękiem. Z doświadczenia wiem, że dźwięk kompletnie zmienia wydźwięk filmu. Jak żona trafiła słupki po tym jak jej gość wymusił pierwszeństwo to bez dźwięku wyglądało jakby się normalnie zatrzymała. Dopiero oglądając z dźwiękiem było słychać, że samochód zatrzymując się przywalił w słupek.

[Yarwa]

shado, a nagrywa Ci dźwiek przy ustawieniu "nieaktywnym" dźwieku?

ja ci odpowiem na twoje pytanie, bo widze ze masz ten sam problem co ja. Ustawilem dzwiek jako nieaktywny, a pomimo tego nagrywa mi go.
Poza tym zmieniłem karte na class 10 i dalej jakis problem jest. Filmiki sie tna podczas odtwarzania i sa troche pourywane.

[piotrek_os]

Filmiki sie tna podczas odtwarzania i sa troche pourywane

znaczy tak dziwnie "zwalniaja" juz na kompie?

[Yarwa]

tak

[tom.tom]

Poczytaj trochę orzecznictwo, wyroki sądów. Nawet nagranie z telefonu kom, może ocalić ci tyłek i zostać zakwalifikowanym jako dowód koronny w sprawie.

No właśnie interesowałem się tematem przez dłuższy czas, bo chciałem kupić taki rejestrator. Pogadałem z kumplami którzy mieli do czynienia ze sprawami takimi jak ta: gość jechał samochodem, przed nim z bocznej ulicy wyjechał Fiat UNO i jego maska została ścięta przez TIRa. Gość wszystko nagrał na kamerce, potem był świadkiem w sądzie, przekazał swój film. Na obrazie z kamerki sprawa wyglądała tak, że ewidentna wina leżała po stronie Fiata. Natomiast biegli odrzucili od razu filmik z kamery jako dowód twierdząc, że przy takich a takich parametrach obrazu nie można obiektywnie ocenić prędkości, odległości pojazdów, urządzenie nie służy do rejestracji wypadków drogowych tylko właściwie nie wiadomo do czego itd... kumpel miał wielkie gały od tego gadania itd... Sprawa toczyła się nadal, brane były pod uwagę jedynie zeznania świadków i raporty biegłych. Faktycznie było coś że filmik może służyć jako materiał pomocniczy itd... ale w polskim sądzie liczy się praktycznie TYLKO opinia biegłych, wiarygodnych świadków, fizyczne ślady zderzenia. Oni z góry wychodzą z założenia, że każdy amatorski film czy zdjęcia można zedytować do tego stopnia, że właściwie można pokazać na nich wszystko (ostatnio na sieci znalazł się świetny filmik zrobiony przez amatorów, na którym widać jak w parku bawi się dziecko, które następnie jest porywane przez orła, potem wypuszczone na trawę itd... Dałbym stówę, że filmik jest prawdziwy, a to jednak fake). Z tego co wiem, jakiekolwiek znaczenie w sądzie mają jedynie filmy z kamer przemysłowych, które są profesjonalnie zarchwizowane, cyfrowo zabezpieczone przed edycją itd...

Uwierzcie mi, że w Europie te niby-rejestratory nie są popularne właśnie dlatego, że wiele osób na sobie przekonało się, że to tylko strata kasy. A można przy okazji stracić szybę, gdy złodziej połakomi się na owo cudo.

Zresztą... co to dużo gadać Wystarczy popatrzeć na śledztwo w/s katastrofy smoleńskiej - sa nagrania z czarnych skrzynek które były albo i nie były manipulowane, są dowody które nie są dowodami, są sprzeczne oceny rzeczoznawców / biegłych/ świadków / połamane brzozy itd...

Naprawdę naiwny jest ten który myśli, że posiadając filmik ze zdarzenia, wygra sprawę w sadzie

Dorzucę jeszcze, że sprawa kamerek w Rosji kończy się właśnie na tym, że jest już gotowa ustawa o zdelegalizowaniu tych kamerek, "bo sieją zament" i policjanci nie mogą swobodnie orzekać o winie kierowcy, bo muszą oganiać się od kilkunastu innych kierowców, z których połowa pokazuje filmiki na korzyść jednej strony, a druga połowa - na korzyść strony przeciwnej Poczytajcie trochę na rosyjskich stronach, uśmiejecie się.

[cysterniarz]

Pogadałem z kumplami którzy mieli do czynienia ze sprawami takimi jak ta

Ja to przerobiłem ok roku temu na "własnej skórze". Mój brat cioteczny został skasowany przez auto wymuszające pierwszeństwo na czerwonym. Kamera zarejestrowała uderzenie, nie było nagranych żadnych tablic, jakość kamery hd za 100 z marketu. Nagranie pokazywało wjazd brata na skrzyżowanie na zielonym. Nie było innych świadków zdarzenia poza gapiami już po fakcie. Dowód został przyjęty i włączony do akt. Obaj kierowcy twierdzili że wjechali na zielonym. Była ekspertyza działania sygnalizacji, badanie autentyczności nagrania, ciągnęło się to strasznie długo - nie zostało podważone. Wyrok zapadł, sprawca skazany. Dowód pomocniczy obrazował przebieg zdarzenia i to było dla sądu wytyczną do wydania orzeczenia w tej sprawie.
Sąd sądowi nie równy, nie ma u nas prawa precedensu, ale zawsze można złożyć apelację jak są absurdalne wyroki a mamy dowody świadczące o naszej niewinności.

Naprawdę naiwny jest ten który myśli, że posiadając filmik ze zdarzenia, wygra sprawę w sadzie

Nikt tak nie twierdzi, ale odrzucenie dowodu, bo nie jest jakości hd to już nie kuriozum a kuzorium. Albo są to jakieś mity gdzieś zasłyszane i przekazywane dalej, albo sprawa była zupełnie inna i zaistniały zupełnie inne fakty które wyłaczyły dowód ze sprawy (nieoryginalny nośnik, wycięty fragment z nagrania i wiele innych). Podważyć tak łatwo się nie da, trzeba podać powód i go uzasadnić.

filmik zrobiony przez amatorów, na którym widać jak w parku bawi się dziecko, które następnie jest porywane przez orła

Dałbym stówę, że filmik jest prawdziwy, a to jednak fake

no proszę cię :lol: od razu było widać że to był fake (np po cieniu), już nie mówiąc, że biegły z zakresu fonoskopii takie filmiki zjada na śniadanie.
Każdy ma swój cyrk i swoje małpy. Jeden wierzy że nawet nagranie z d... mu pomoże, a inny wyda 3tys. i dopiero wtedy będzie spokojny.
Niestety i tak to sąd weryfikuje i jest nieobliczalny jeżeli chodzi o wyroki.
tu masz jeszcze wątek z podobnymi przepychankami: Link

[shado]

Dorzucę jeszcze, że sprawa kamerek w Rosji kończy się właśnie na tym, że jest już gotowa ustawa o zdelegalizowaniu tych kamerek, "bo sieją zament" i policjanci nie mogą swobodnie orzekać o winie kierowcy, bo muszą oganiać się od kilkunastu innych kierowców, z których połowa pokazuje filmiki na korzyść jednej strony, a druga połowa - na korzyść strony przeciwnej Poczytajcie trochę na rosyjskich stronach, uśmiejecie się.

To nie dlatego zakazują kamerek, a dlatego, że policja przez to nie mogła wymuszać mandatów. Dawniej było tak, że gość w Ciebie wjechał na czerwonym, przyjeżdżała policja, on im dawał w łapę i nagle to ty byłeś winny i nie miałeś nic na swoją obronę. To właśnie dlatego kamerki w Rosji stały się tak popolarne.

Ja natomiast jestem najlepszym przypadkiem, że kamerka się przydaje i jest wystarczjącym dowodem. Dzięki niej oszczędzilem 11kPLN o czym zresztą mówił osobny wątek.

[tom.tom]

Przekonaliście mnie nieco, wcześniej słyszałem tylko negatywne oceny tych kamerek.

Sam chciałem kupić jakąś sensowną za cenę powiedzmy do kilkuset zł, ale zawsze słyszałem opinię anty, w końcu sam zacząłem patrzeć na ten sprzęt z przymrużeniem oka.

To co w takim razie wybrać, żeby było jakie takie ? Jak na razie, najbardziej w oko wpadło mi Mio, tylko z nagrywaniem w nocy chyba kupa... No bo brakuje mu oświetlenia w IR, albo ja nie zauważyłem go. Więc w nocy kaszana trochę...

[cysterniarz]

tom.tom, za małą kasę to niestety trzeba się liczyć z tym, że te ir to dają tyle światła w nocy co na 0,5m, przynajmniej moja na tyle ogarnia.
Jak nie masz dodatkowych wymagań typu mikro rejestrator i inne takie, to mio bdb sprzęt. Bawiłem się tym kilka dni temu - mogę polecić.

[shado]

Mój Overmax wyziąnął dziś ducha.... Nie włącza się już wcale. Resety nic nie dają. Co za shit...

[pleban]

jak sam pisałeś, dzięki temu shitowi zaoszczędziłeś 11 kPLN, więc postaw jej ołtarzyk, a nie narzekasz

[shado]

Dzięki omedze, a nie dzięki overmaxowi. Kupiłem go nie cały miesiąc temu i już padł.

[adamusek]

a na allegro tylko overmaxow schodzą setki :twisted: bestseller

[Ayu]

A ja dziś zapłaciłem za Mio358i czekam na przesyłkę. Już miałem z tym nie jeździć ale co te ku...a ludzie wyprawiają na ulicach to szok ostatnio :roll:

[alxxx]

Jakie znacie aplikacje na androida dobrze działające? testuje AutoGuard ale jakieś bugi ma.. nie wiem czy to przez to, że darmowy czy jak. Jakieś inne?

[matompra]

ja zakupiłem taki: rejestrator f70 - Szukaj w Google

[cysterniarz]

ja zakupiłem taki: Error 404 (Not Found)!!1

Jeżeli będzie to działać bezproblemowo to fajna sprawa - jednocześnie ogarnia przód i tył.
Czekamy na testy i krótki opis jak toto rejestruje.

[robo79]

rejestrator mam i ja

Witam, dziś zakończyłem instalacje Prestigio Roadrunner 520. Ładnie przyklejony do szyby przed lusterkiem górnym, kabelek zasilający w podsufitce i boczkiem aż do skrzynki bezpieczników. Z uwagi na wcześniej zamontowane CB wyszedł problem z jednoczenym działaniem CB i kamery, poprostu zasilacz od kamery zakłócał CB. Problem rozwiązny w taki oto sposób. Chciałem aby zarówno CB jak i kamera włączały sie "po kluczyku" ale w OII po kluczyku jest praktycznie tylko jeden obwód elektryczny, więc musiałem dać przekażnik i zasilić kamerkę ze styku zapalniczki, ale przez przekażnik wysterowywany obwodem +12 po kluczyku. Po takiej operacji wszystko działa git.
Przekaźnik 5 zł + 5 zł za kabelki i bezpiecznik dodatkowy.