Zamieszczone przez bishop
Nietypowe zabezpieczenia antykradzieżowe
Zwiń
X
-
Ten ZEDER ma bardzo dobre opinie. Kosztuje z montażem około 1200 pln brutto. Do nowego samochodu bym go założył. Taki komplecik : autoalarm, odcięcie i ZEDER powinno dać radę rożnym głupkom, szczylom itp.
Profesjonalny złodziej i tak będzie dysponował lawetą lub ekranowanym kontenerem na tirze.
Komentarz
-
-
Najgorsze jest w tym wszystkim to, że jak złodziej nie da rady ukraść to Ci auto zdemoluje albo spali ze złości. Miałem w Maluchu tak założone radio, że nie było szans na jego wyjęcie bez odpowiedniej wiedzy i narzędzi to mi rozbili szybę, radio rozwalili chyba młotkiem i pocięli siedzenia. W sumie więcej strat niż warte było radio.
Swojego czasu zakładałem kuzynce w Cinquecento takie coś, że autko można było odpalić ale po kilku sekundach gasło. Za każdym razem czas wyłączenia był inny, od 2 do 10 sekund. Żeby auto uruchomić przykładało się magnes założony na kółko z kluczami przy stacyjce na parę sekund. Wówczas układ się zazbrajał na około 30 sekund i w tym czasie trzeba było odpalić auto. Po wyłączeniu zapłonu układ wracał natychmiast do stanu zerowego. Jednak najskuteczniejszym zabezpieczeniem jest dobra polisa AC.Szerokiej drogi, jakakolwiek by ona nie była.
Komentarz
-
-
A ja, jak muszę na dłużej zostawić gdzieś auto, np. kiedy wychodzę na kilka dni w góry, odpinam i zabieram ze sobą sterownik od instalacji gazowej. Przez niego "przechodzi" sterowanie wtryskami od benzyny. Nie ma bata, auto nie zapali a nie sądzę by złodzieje akurat dysponowali odpowiednim. Krosowanie w 40 pinowej wtyczce od niego też nie jest proste. Myślę, że to całkiem skuteczne zabezpieczenie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez gziipA ja, jak muszę na dłużej zostawić gdzieś auto, np. kiedy wychodzę na kilka dni w góry, odpinam i zabieram ze sobą sterownik od instalacji gazowej. Przez niego "przechodzi" sterowanie wtryskami od benzyny. Nie ma bata, auto nie zapali a nie sądzę by złodzieje akurat dysponowali odpowiednim. Krosowanie w 40 pinowej wtyczce od niego też nie jest proste. Myślę, że to całkiem skuteczne zabezpieczenie.
[ Dodano: Pią 22 Cze, 12 16:11 ]
Zamieszczone przez Yarwano i napisałeś w necie i teraz będą chodzić na robote ze sterownikiem :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
ary, ten drugi filmik który wstawiłeś, podobno tyczy się jakiejś podróbki ZEDERa, która produkowana jest na Słowacji. Natknąłem się na niego w internecie kiedyś. Jednak czy to faktycznie jest podróba, nie wiem. Ogólnie zabezpieczenie jako takie do mnie przemawia...czasami jednak warto poszukać parkingu strzeżonego (dojść kawałek dalej z buta), zawsze to więcej pewności choć nigdy 100%.
Co do własnych zabezpieczeń, to pamiętam jak ojciec mojej kumpeli zabezpieczył sobie swoje auto, przed odpaleniem, trzeba było klekać koło drzwi kierowcy, coś przełączac, potem jeszcze trochę gimnastyki wewnątrz i można było ruszać. Z perspektywy kogoś kto go obserwował wyglądało to komicznie. Wiem też że takie zabezpieczenia lubią się mścić w najmniej odpowiednim momencie.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bishopDobrze się qrwa zapowiada ten ZEDER. Akurat jest w moim m-scu zamieszkania autoryzowany punkt montażu, to zadzwonię i zapytam o niego...
Zamieszczone przez Nedarpiotrek_gdy nie bądź taki zasadniczy.
Temat jest dobry jak każdy inny. Nie chcemy tutaj tutoriali jakie masz zabezpieczenia.
Chodzi o propagowanie bezpieczeństwa naszych Skodzianek.
I śpisz spokojnie.
Komentarz
-
-
j/w tylko od czasu do czasu pytasz siebie, a dokumenty w domu czy w aucieJest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez pandzikbishop napisał/a:
Dobrze się qrwa zapowiada ten ZEDER. Akurat jest w moim m-scu zamieszkania autoryzowany punkt montażu, to zadzwonię i zapytam o niego...
Najlepsza droga do spotęgowania skutków wypadku. Montaż tego ustrojstwa to czysta głupota.
Komentarz
-
-
Cześć wszystkim.
Ja zawsze uważałem, że to co najprostsze jest najskuteczniejsze.
Ukryty wyłącznik ECU u mnie zdaje egzamin.
Jeśli ktoś potrzebuje wyjaśnień i/lub instrukcji jak to zrobić, to zapraszam na priv lub gg.
Sprawa jest prosta jak drut.
Wyłącznik montuję w dowolnym ukrytym miejscu i podłączam go w obwód zasilania ECU. Więcej nie napiszę.... choć w sumie co po niektórzy łapią o co biega.
Pozdro.
[ Dodano: Czw 05 Lip, 12 17:56 ]
Żeby uruchomić auto, trzeba albo odnaleźć wyłącznik(co w nocy na ogół jest bardzo kłopotliwe) lub rozebrać pół deski by złączyć odpowiednią przerwę w obwodzie zasilania.
Jedyne wyjście w takim przypadku dla złodzieja, to laweta lub hol z innego auta.
Komentarz
-
-
faktycznie masz łeb.... trzeba będzie to gdzieś zgłosić...... bo "fachowcy" się odzywają na forum. W sumie dlaczego mnie to nie dziwi....
Jak umieściłem na moim chomiku plik o nazwie "Otwieranie auta bez kluczyka" to zaczęli ściągać bez opamiętania....hehe
[ Dodano: Czw 05 Lip, 12 20:49 ]
A tak poza tematem, to co to jest "XAPTWE"?
Wstydzisz się swojej miejscowości, czy jak???
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez paulob1faktycznie masz łeb.... trzeba będzie to gdzieś zgłosić...... bo "fachowcy" się odzywają na forum. W sumie dlaczego mnie to nie dziwi....
Jak umieściłem na moim chomiku plik o nazwie "Otwieranie auta bez kluczyka" to zaczęli ściągać bez opamiętania....hehe
[ Dodano: Czw 05 Lip, 12 20:49 ]
A tak poza tematem, to co to jest "XAPTWE"?
Wstydzisz się swojej miejscowości, czy jak???
Jeśli gość przychodzi po auto jest przygotowany na różne ewentualności. To ile i jak bardzo niestandardowych zabezpieczeń masz w aucie przekłada się na czas jaki będzie potrzebował na jego otwarcie. Jeśli jest to spec od VW, wie że może braknąć zasilania i raczej na tą ewentualność się przygotuje
Wiadomym jest że jeśli ludzie zakładali w aucie odcięcie pompy paliwa - do której dostęp to kwestia podniesienia kanapy praktycznie w każdym samochodzie - złodzieje zaczęli chodzić ze swoimi akumulatorami i rozwiązywali w ten sposób problem ukrytych pstryczków.
[ Dodano: Czw 05 Lip, 12 21:14 ]
Zamieszczone przez bradleypaulob1, zasilanie zapalniczek tez zrob na ukryte pstryczki
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez sebastian1980Jakieś konkretne informacje masz czy tylko tak sobie napisałeś?
Bo przecież na pewno kawał żelastwa wielkości średniego słoja, przytwierdzonego na stałe do kolumny kierowniczej, poprawia poziom bezpieczeństwa w trakcie wypadku.
Komentarz
-
-
jak czytam ten wątek to recę mi opadają...tzn. czego byśmy nie załozyli to "profesjonalista" i tak ukradnie auto.....jedynym zabezpieczeniem jest AC
Kolega pracvował w takiej firmie http://www.gannet.pl/CMS/default/default.html i podobno bardzo opłaca się zamontowac ich urzżadzenie, ale abonament i koszt trochę kosztuje :roll:
Z tego co mi kumpel mówił to opłaca się to montować w drogich autach lub maszynach budowlanych lub rolniczych. Auto musiałby być tak od sumy 150tys wtedy zaczyna się to opłacać bo dostaje się dodatkowe zniżki np. na ubezbieczenie itd.....
Komentarz
-
-
Znam gościa który zabezpiecza swój samochód odpinając jakiś kabel pod maską i zabiera go do domu - mówi, że robi tak od 40 lat
Teraz w nowych autach mówił, że musiał go przerabiać aby zabrać ze sobą ...
Kilka razy chcieli mu ukraść i nie udało się, mało kto chodzi chyba na włam z walizką kabli ...
Oczywiście jest to kłopotliwe, bo każdorazowo musi podnosić maskę, ale za to skuteczne ...
Jaki kabel zabiera i jaki przerabia - tego już nie zdradził.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez SetZnam gościa który zabezpiecza swój samochód odpinając jakiś kabel pod maską i zabiera go do domu - mówi, że robi tak od 40 lat
Teraz w nowych autach mówił, że musiał go przerabiać aby zabrać ze sobą ...
Kilka razy chcieli mu ukraść i nie udało się, mało kto chodzi chyba na włam z walizką kabli ...
Oczywiście jest to kłopotliwe, bo każdorazowo musi podnosić maskę, ale za to skuteczne ...
Jaki kabel zabiera i jaki przerabia - tego już nie zdradził.
to jest albo żart albo ten gość ma ogromny problem z głowąno chyba ze uzywa auta sporadycznie raz na miesiąc to wtedy tak , ale w przeciwnym razie to by bylo beznadziejnie głupie , na samą myśl śmiać mi sie chce :lol:
Napisane za pomocą batonika KitKat
Komentarz
-
Komentarz