Coraz trudniej będzie sprzedać diesla?

[bl]

od czegos trzeba zaczac, a skoro najwiekszym kopciuchem jest diesel to od diesla.

ciagnac dalej temat, to dlaczego nie ma lobbingu w strone LPG ?

[sew1981]

Marlej Ci już te diesle jeżdzące po ulicach chyba zatruły co trzeba hehehe, bez obrazy......
siła sugestii jest ogromna......
Przepisy, które wprowadza UE? hehehe. Zaakceptuj także te odnośnie uchodźców zatem....przecież byłeś przeciwny, z tego co wiem? to co wybiurczo jednak traktujesz te przepisy - na te które Tobie pasują i nie pasują? no dziwne...... jak jesteś takim ich zwolennikiem.


Alonzo, ale przecież koledzy znafcy piszą, że CO2 nie jest trujące....daj żyć

te rozmowy do nikąd nie prowadzą......
"nawróconego" człowieka na oświecone teorie nie da się przekonać do innego patrzenia....nic w tym nowego w sumie.
Marlej Ty nas, a my Ciebie nie przekonamy.

[marlej108]

Sew - co z Toba jest???

Bedziesz dalej brnął w te brednie, ze diesel nie truje i ze to spisek?

Kolego, sam w to nie wierzysz chyba.

SPALINY DIESLA TO WYJĄTKOWO SZKODLIWA I NIEBEZPIECZNA DLA ZDROWIA TRUCIZNA

specjalnie dla Ciebie i Alonzo - artykul z dzis:

https://moto.wp.pl/diesel-rakotworcz...8791873529473a

i tu jeszcze na koniec - do 2030 r. (czyli juz za 12 lat!) diesel ma stanowic tylko 5% sprzedazy nowych aut w UK - i tak bedzie wszedzie w Europie. Diesel jest skonczony. No chyba ze nagle przelomowa technologia go uratuje, ale watpie. Nikt normalny nie chce ani siebie, ani innych ludzi truc.

https://www.bbc.com/news/business-44687784

i tu jeszcze z brytyjskiego rynku info o spadku sprzedazy diesla w tym roku: https://www.ft.com/content/211c13ea-...7-1e1a0846c475

Skad ten upor u Ciebie Sew za tym smierdzacym kopciuchem, halasujacym i trzesacym sie, z mnostwem psujacych sie czesci? Diesel jest trupem. Koniec kropka. Juz mi sie nie chce - inni chyba tez widza i czytaja i rozum maja.

Nauka swoje, a Sew swoje.... Sorry Stary - wybieram Nauke :-) Udanego wieczoru.

[sew1981]

Marlej ze mną nic nie jest co się tak na mnie skupiłeś?
masz jakąś traumą na diesle widzę....okropną, a sam chyba miałeś kiedyś OII w dieslu (jeśli dobrze pamiętam) i nie marudziłeś tak.....
mam ważniejsze problemy w życiu niż te pierdoły, które głosisz
i wklejasz artykuły z wp i innych marnych stron.....
udanego wieczoru Marlej, lubię Cię i tak.
marlej chłopakom na wsi też zamontuj elektryki na polu w c60 tkach

https://www.youtube.com/watch?v=TGqL6Pa3tS0

[xcex]

To moze ja tez sie wypowiem ; 1) , mysle ze osobówki to jest i tak niewielki procent tego co w atmosfere wyrzucaja cieżarowe auta. Poza tym zlikwidowanie diesli w osobówkach moze nastapi z czasem , ale na bank bedzie trudniej to zrobić w autach cięzarowych. 2) , mi sie dieslem lepiej jezdzi , lubie ten moment obrotowy i ogólnie przyjemniej sie zachowuje + oszczędności na spalaniu 9 tak wiem , teraz benzyniaki tez mało palą, ale powiedzmy sobie szczerze . do diesla jeszcze troche im brakuje, zwłaszcza przy wiekszych prędkościach) 3) auta elektyczne nie emitują spalin , za to elektrownie które produkują prąd emitują zanieczyszczenia i to srogo . A silniki beznynowe to też nie sa fabryki tlenu , wiec nie oszukujmy sie.

W Dieslu z tego co wiem najbardziej szkodliwy jest tlenek azotu ,, a to i tak jest chyba nic w porównaniu z ludzmi ktorzy palą opony w piecach by ogrzać mieszkanie w familoku czy innym slamsie.

[Maicroft]

i tu jeszcze na koniec - do 2030 r. (czyli juz za 12 lat!) diesel ma stanowic tylko 5% sprzedazy nowych aut w UK - i tak bedzie wszedzie w Europie. Diesel jest skonczony.

Wiesz, jak to te gamonie w UK wymoga, a nawet juz zaczely ?? Podniesli stawki podatku drogowego. I znow zeby placic nizszy TAX angole biegna do salonow po hybrydy typu plugin, mimo ze mieszkaja w familoku, gdzie nie maja jak podlaczyc tej wtyczki do ladowarki. Ale czuja sie bardziej eko i beda placic nizszy podatek, a juz zapomnieli ze doplacili 5tys funtow do tego przedluzacza wystajacego z auta.

A przeciez UK to juz prawie nie UE, wiec nie powinno ich intresowac co mysli UE


A co do gazownikow, ciagle slysze jedynie o ukłonach do aut z CNG, bo tych sprzedaje sie bardzo malo, a nikt nic o tych na LPG. Chca od lat rozkrecic rynek CNG, a tu nic z tego.

[marlej108]

Dzis Niemcy ogłoszą co wymyslili w sprawie diesli

https://www.rp.pl/Transport-drogowy/181009902-Co-robic-ze-starszymi-dieslami-w-Niemczech.html

[Alonzo_]

Sa konktery ale dla NIemców tylko.

https://moto.wp.pl/juz-wiadomo-co-stanie-sie-ze-starymi-dieslami-z-niemiec-wcale-nie-trafia-do-polski-6301965458003585a

[loru]

Tak czytam te wypowiedzi i nie wierzę, że niektóre osoby są strasznie naiwne, te elektryki należy potraktować całościowo, przy produkcji mamy już porządną ekologiczną wpadkę :

"Szwedzki Instytut Środowiska obliczył, że przy produkcji baterii zasilającej pojazd elektryczny atmosfera zostaje zanieczyszczona przez prawie 20 ton dwutlenku węgla. Przez osiem lat właśnie tyle wytwarza auto spalinowe"
https://innpoland.pl/135673,nie-do-w...-niz-spalinowe

teraz coś z eksploatacji elektryka:

"- Aby samochód elektryczny, który zużywa 15 kWh energii mógł dostać ten prąd, elektrownia musi zużyć 55 kWh. To identyczny wynik jak w samochodzie zasilanym na benzynę, jeśli chodzi o konsumpcję energii - wyjaśnia Paweł Goller z Przemysłowego Instytutu Motoryzacji. Dodaje, że bardzo ważnym czynnikiem jest emisja dwutlenku węgla do atmosfery. - Elektrownia, żeby wyprodukowała te 55 kWh energii, musi wyemitować do atmosfery 16 kg dwutlenku węgla. Samochód benzynowy emituje 14 kg dwutlenku węgla - wylicza Paweł Goller."
"Okazuje się, że elektryczny napęd pojazdu nie ma dużego wpływu na zmniejszenie smogu i związanych z nim zanieczyszczeń powietrza. - Samochód elektryczny jest bardziej ekologiczny kiedy do wytwarzania prądu posługujemy się elementami z odnawialnych źródeł energii, bądź kiedy zaczniemy produkować energię z elektrowni jądrowych - tłumaczy Paweł Goller."
https://www.motofakty.pl/artykul/aut...spalinowe.html

no i koniec żywota elektryka jeszcze trzeba to zutylizować i ewentualnie odzyskać a to już kosztuje:

"Utylizacja baterii to koszt 1 euro za kilogram. Odzyskanie z ogniw litu jest jednak aż pięć razy droższe niż jego wydobycie - 1 tona odzyskanego litu wymaga przetworzenia aż 28 ton baterii."
http://forsal.pl/transport/aktualnos...te-koszty.html

[marlej108]

ja swoje diesle mialem tylko 2 - tj. 1.4 tsi w Fabii II i 1.9 tdi w Octavii II.

Oba wspominam bardzo milo - palily malutko, choc halasowaly (zwlaszcza 1.4 tdi - ale mi sie nawet ten dzwiek podobal wtedy). Jednak z uwagi na fakt, ze jak sie okazuje truja - dla mnie temat jest skonczony.

Nie wiem co bedzie.

Wiem tylko,ze Toyota bez diesli, Porsche bez diesli, a teraz jeszcze Renault i PSA....

http://www.francuskie.pl/carlos-ghosn-nadchodzi-koniec-diesla/

https://spidersweb.pl/autoblog/peugeot-diesle-wycofane-rezygnacja/

https://spidersweb.pl/autoblog/renault-diesel-koniec/

Uwazam, ze jednak to koniec diesla... i ze zastapia go hybrydy a nastepnie auta elektryczne.

Moge sie mylic - nikt tego nie wie - pozyjemy zobaczymy.

Na pewno z punktu widzenia technologicznego troche to dziwne, ze silnik spalinowy tak dluuuugo sie utrzymal a silnik elektryczny nie byl rozwijany. No ale jak mozna robic gigantyczna kase na ropie to w sumie co sie dziwic...

[kabi_007]

Na pewno z punktu widzenia technologicznego troche to dziwne, ze silnik spalinowy tak dluuuugo sie utrzymal a silnik elektryczny nie byl rozwijany. No ale jak mozna robic gigantyczna kase na ropie to w sumie co sie dziwic...

Problemem nie jest rozwój silnika elektrycznego, bo tutaj nie ma za wiele filozofii w jego budowie, problemem jest rozwój metod jego sensownego mobilnego zasilania na dłuższym dystansie.
Paliwa nalejesz praktycznie wszędzie w kilka minut i przejedziesz bez problemu te 600 do 1200km w osobówce, a baterie w elektryku? Ile trzeba stracić czasu, aby je naładować na tak długi dystans?
Elektryk owszem będzie w pełni "eko", ale musi wzrosnąć udział produkcji energii "zielonej", bo jak powyższe posty pokazują, przy obecnych metodach pozyskiwania prądu (przewaga paliw kopalnych) to w ogólnym rozrachunku dokłada się ilości CO2 zamiast redukować jego emisję. Gdzie tu ekologia?

[marlej108]

Mysle, ze elektryczne auta juz sa bardziej eko nic spalinowe. Na pewno bezposrednio nie truja - jezdzac w miejscu gdzie sie znajduja w przeciwienstwie do spalinowych. Ja czesto chodze po 3miescie to niestety smrod jest niekiedy przy ul. Grunwaldzkiej straszliwy. Natomiast to tylko kwestia czasu (i to raczej krotkiego niz dlugiego) aby ich ladowanie trwalo krotko, a energia byla "zielona".
Pozostaje tylko kwestia... podatkow - przeciez w UE obecnie kierowcy to fantastyczne dojne krowy - wszedzie przy autach sa podatki - cena paliwa ponad 50% podatek... co by bylo gdyby ta dojna krowa w duzej mierze zniknela i koszt przejechania 100 km faktycznie wynosil 7-8 zl.... (za energie). Jak rzadzacy w calej UE pokryja braki tego haraczu? (na pewno cos wymysla...). Zreszta w Norwegii zdaje sie ze auta elektryczne juz sa zwykla codziennoscia.
Ps. my jak na razie jestesmy w kwestii elektrykow caly czas w swiatowej kategorii panstw Trzeciego Swiata... i watpie zeby w PL to sie szybko zmienilo. Infrastruktura... ceny samochodow elektrycznych... itp.
Ale z drugiej strony spojrzmy na telefony komorkowe - jak szedlem na studia to jedna osoba w naszej grupie cwiczeniowej miala komorke - kuzynka senatora jak sie sama chwalila (tego senatora co go potem z k...wami zlapali i narkotykami). Po roku w grupie juz polowa miala komorki, a po dwoch latach wszyscy (slynna Nokia 3210 a potem 3310 - o ile dobrze pamietam numeracje krolowaly). Tak samo bylo ze smartfonami... najpierw absurdalnie drogie potem doslownie z dnia na dzien ceny spadly.
Moze tak bedzie z elektrykami? I po prostu okaze sie ze wyprodukowanie auta elektrycznego jest i tansze, i prostrze niz auta spalinowego. I naprawy prostsze i konstrukcja duzo prostsza...

ps. o wlasnie sekunde temu przeczytalem - czyli kolejny producent rezygnuje z diesla (tu w najmniejszych autach)

https://autokult.pl/32284,fiat-zegna-diesla-w-modelach-panda-i-500-brak-alternatyw-w-planach

[Alonzo_]

Fajnie by bylo. Plus szybkie ladowanie/sensowny zasięg i kupuje takie auto.
Niestety oprócz ograniczeń technologicznych związanych z produkcją takich aut i ich eksploatacją co na razie jest problemem dla wszystkich, dodatkowo czarne chmury zbierają się nad ich "paliwem" w naszych realiach:

https://businessinsider.com.pl/finan...we-zpp/m0w4tmy

[Gość]

Sprzedałem dzisiaj diesla pierwszemu oglądającemu. Bez ogłoszenia, nawet na forum. :-)

[kabi_007]

Jak dbasz tak sprzedajesz

[2.0-16v Michał]

Miał farta. Miałem zadbanego szkodnika, po wymianie rozrządu, turbiny, dwumasy i niestety ludzie kręcą nosem już na diesla.

[Alonzo_]

Sa konkrety w temacie dopłat dla Niemców.
https://motoryzacja.interia.pl/rapor...ut,nId,2646182
Jeśli nie będzie "wałków" a wartośc "złomowanego" dizla bedzie wyceniona na faktycznie rynkową to tylko pozazdrościć.
Ciekawe stwierdzenie na końcu artykułu. Czy w związku z tym jeśli Niemcy rzuca się na te programy to faktycznie ich "zezłomowane" auta zmniejsza podaż używek na rynku wtórnym ?
Czy tylko będą u nich wycofane z ruchu ale nie trafią do pieców tylko za granicę.....?

Obawiam się, ze jesli te "zezłomowane" auta ne zostaną faktycznie zezłomowane to zaleją nasz rynek. CCC cena czyni cuda i Polacy będą je masowo kupować.
U nas jedyne co jest bardzo realne to to że w końcu zacznie się kontrolowanie wyciętych dpfów. Ale regeneracje są już szerokodostępne i tanie także obstawiam, że stare diesle (ale technicznie sprawne) będą hulać jeszcze długo po naszych drogach.

Wg statystyk z miesiąca na miesiąc w 2018 roku import używek do Polski stale rośnie a w tych statystykach 10 letni i starszy disel nadal trzyma sie dobrze.
https://moto.wp.pl/polska-unijnym-sm...1935592536193a

[sew1981]

jasne, że zaleją nasz rynek, nie tylko nasz ale w ogóle środkowo-wschodniej europy
zresztą od dawna jeździmy pojazdami z DE, nie ważne czy zezłomowane czy nie....
osobiście nie uważam, że to będą złomy, tylko dlatego że wprowadzają prawo o złomowaniu diesli.....gorsze trupy jeżdzą po naszych drogach.

[Alonzo_]

https://motoryzacja.interia.pl/rapor...cy,nId,2646824

A moze nie trafią....
Mnie by to pasowało pod każdym względem.

[kabi_007]

Handlarze i tak już od co najmniej połowy lipca uważają ze ściąganiem diesli, zwłaszcza DCI i TDI, bo po prostu stanął popyt na nie.

[samtech84]

Brat ściąga furmanki z DE w TDI i mu schodzą w ciągu 2 - 4 dni. Z tym, że nie są to szroty tylko naprawdę zadbane egzemplarze :P

[AndrzejK]

Kto lubi diesle to i tak kupi,kumpel właśnie też szuka auta i tylko diesla i coś z VAGów

[marlej108]

No niemiecki pomysł na eliminacje dotychczasowych diesli diabelsko sprytny - ten opisany w linku z interii.

z drugiej strony:
https://moto.rp.pl/technologie/3330-...zygnuje-diesli czy beda zatem wylacznie diesle VW (w tym Skody) o pojemnosci 2.0 tdi?

a tutaj Opel dostaje po d..pie https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/17753-...afi-warsztatow

[Alonzo_]

Tu artykuł w którym napisali w jakimś stopniu oczywistą oczywistość co do bilansu CO2 przy elekrtrykach w "najbrudniejszej" wersji.
http://next.gazeta.pl/next/7,151003,...5&s=BoxBizImg3
Dlaczego się pojawił?
Generalnie widać,że przy zmasowanej promocji elektryków takie publikacje są skrzetnie pomijane. Ludziom sie pierze mózgi że to jest eko bo "zeroemisyjne" . I z tym mało kto dyskutuje bo nurt główny jest jeden.

Z drugiej strony coraz więcej czytamy ostatnio, że diesle u głównych "winnych" zostaną.
Spalinówki musza zostać. Bo czym jeżdzić? W Niemczech sprzedaż elektryków też nie powala. A ich portfele mają dużo wiekszą siłę nabywczą niż nasze i wielu biedniejszych krajów zwłaszcza wschodniej i południowej Europy. Niestety "wady" nie pozwalają na ekspansję. Jeszcze nie teraz.
https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/17041-...-idzie-grudzie
Nie to zebym się chwalił ale od początku tego dizelszwindla taką własnie wersję konsekwentnie obstawiam. Nie wierzę że elektryki w jakimś cokolwiek znaczącym % wyjadą na europejskie drogi w najbliższych 10 latach czy nawet 20..... Nie. Ze względów różnych. Mówię o całej Europie. Nie o krajach w których zarówno świadomość społeczna, zasobnośc obywateli oraz infrastruktura i ekologiczny prąd tworzą idealny dla tego transportu grunt. I tam faktycznie to bedzie sie w swoim tempie rozwijało.
Ale cały jazgot ma jeden cel. Wprowadzić zmiany.
I to się powoli zaczyna klarować. Przysżłośc najbliższa to będą dopinane silniczki elektryczne do wszelkiej maści spalinówek plus dalsza komplikacja układów oczyszczania spalin.
Moje stanowisko w tym temacie jest niezmienne. Nie dlatego że jestem samobójcą i trucicielem. Jest takie bo ja w tym co nam się wkręca całościowo nie widze ekologii i ochrony srodowiska.
Diesel będzie w Europie. NIe zginie. . Ale nie będzie tak dobrze się trzymał jak do tej pory.
I nie poczucie winy za to że truje, nie chęć uratowania planety ale zwykły pragmatyzm wg mnie zdecyduje ze diesel bedzie tracił w oczach klientów zwłaszcza indywidualnych w roku na rok.
Po co diesel gdy takie 1,4 TSi i parę innych podobnych jednostek innych marek jest w spalaniu podobnie ekonomiczne, tańsze w zakupie i ma przy dizlu więcej korzyści. Po co diesel gdy 80% to jazda miejska i podmiejska? Lepiej hybrydę. Nawet gdy 1-2-3x rok jadąc nad morze czy w gory spalimy 3-5 litrów/100 więcej niż dieslem po autostadzie. Bilans wyjdzie na plus albo 0 jak całościowo na spalanie spojrzy się. A przynajmniej toyotowa hybryda to święty spokój na lata.
Część firm zadeklarowała że wycefuje się z diesli ale popularne marki, oferujące zwłaszcza auta uzytkowane przez zwykłych ludzi i floty diesle z silniczkami elektrycznymi bedzie miała w szerokiej ofercie. Jak wyżej napisano - bedzie tylko 2.0TDi w szerokim zakresie mocy ale będzie dostepny obstawiam w większości modeli np grupy VAG.
Także diesel nie umrze.Tego jestem pewien.
I piszę to nie jako miłosnik diesla. Bo nim już nie jestem i kolejnym autem na 99% nie będzie już diesel. Właśnie ze względów jak wyżej. Nie kalkuluje się. Pozbędziemy się z czasem (u nas duuuzo później niz na zachodzie) starych faktycznie trujących aut -ale to tak diesli jak i kopcących benzyniaków i karawana napędzana ropą jechać bedzie dalej. Dopóki jest ropa nie będzie od niej odwrotu. Czy się to komus podoba czy nie. Bo na tym wszyscy zarabiają.

[sew1981]

jazda miejska i przymiejska ok, racja, że diesel nie ma racji bytu
ale już jazda w trasie to diesel zamiata wszystko. Hybryda Rav4 przy 140 pali 10 litrów benzyny......
mi w trasie też najlepiej jeździ się diesel, z nisko "ułożonym" momentem i długimi przełożeniami.
Oczywiście turbobenzyny też mają niżej moment i dłuższe biegi, ale jednak są to mniej sprawne z natury silniki i środkowiskiem naturalnym małej benzyny nawet z 5 turbinami nie jest trasa ,a właśnie miasto i okolice.
może jestem oldskoolowy, ale na trase to albo diesel albo duża benzyna z gazem, najlepiej przynajmniej v6