Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Jaki olej do benzyniaka?

Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • rOBERTO795
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Nurek Zobacz wpis
    Piszę w temacie o olejach i mój problem dotyczy oleju i jego chłodzenia. Otóż w ostatnie wakacje wybrałem sie nad morze w okolice Kołobrzegu. Jechałem A2, S3 czasem z prędkością 140/160km. Na zewnątrz było bardzo gorąco ponad 30 stopni. Podczas tej jazdy temperatura oleju 130-138 stopni Celsjusza. Olej Shell Helix 5w40. Silnik 1,6 LPG MPI BSE. Mam świadomość ze olej mocno zagotowany. Z tego co czytałem to Shell całkiem dobry do tego silnika i LPG chyba, że jest coś lepszego. Głównym moim pytaniem, jest to czy jest możliwość założenia dodatkowej chłodnicy oleju? Czy w takim silniku warto, czy można?
    Niestety te motory lubia grzac olej a tym bardziej te z lpg. Proponuje na lato 5w40 innego producenta lub 5w50.

    Zostaw komentarz:


  • pedros
    odpowiedział(a)
    Masz wskaźnik temperatury oleju? ( trochę głupie pytanie ale jest pewien sens)
    ile zazwyczaj pokazuje Tobie temperaturę oleju?
    kiedy zmieniałeś płyn chłodniczy i jaki masz? G12+[+] czy g13?

    Na obu paliwach masz tak gorąco?

    Zostaw komentarz:


  • Nurek
    odpowiedział(a)
    Piszę w temacie o olejach i mój problem dotyczy oleju i jego chłodzenia. Otóż w ostatnie wakacje wybrałem sie nad morze w okolice Kołobrzegu. Jechałem A2, S3 czasem z prędkością 140/160km. Na zewnątrz było bardzo gorąco ponad 30 stopni. Podczas tej jazdy temperatura oleju 130-138 stopni Celsjusza. Olej Shell Helix 5w40. Silnik 1,6 LPG MPI BSE. Mam świadomość ze olej mocno zagotowany. Z tego co czytałem to Shell całkiem dobry do tego silnika i LPG chyba, że jest coś lepszego. Głównym moim pytaniem, jest to czy jest możliwość założenia dodatkowej chłodnicy oleju? Czy w takim silniku warto, czy można?

    Zostaw komentarz:


  • pedros
    odpowiedział(a)
    Nie śledzę chronologii ale to mi przypomina markę premium Venola, której reklamy mówiły ze olej to 100% baza PAO. Nie kupiłem. Bo nie starczyło miejsca na dodatki

    Zostaw komentarz:


  • cytrynowiec
    odpowiedział(a)
    Jawnie zakomunikowane po analizie....a nie przed jak to się powinno robić, jest różnica prawda? Twardo trzymali kurs, póki widmo się nie pojawiło. Od co najmniej lipca jest tam może 25% IV grupy

    Zostaw komentarz:


  • pedros
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez cytrynowiec Zobacz wpis
    pedros zobacz analizę ich oleju na oil-clubie i będziesz miał wszystko jasne
    Naturalnie Owszem ciekawa inicjatywa natomiast to jest książkowy przykład podmiany parametrów by modulowac cenę końcowego produktu do czego nawet właściciel/przedstawiciel marki przyznaje się - co akurat w tym przypadku jest ok bo jawnie zakomunikowane.
    Natomiast analizy pokazują ze osobiscie lepiej wybrałem

    Zostaw komentarz:


  • cytrynowiec
    odpowiedział(a)
    pedros zobacz analizę ich oleju na oil-clubie i będziesz miał wszystko jasne

    Zostaw komentarz:


  • ponczo
    odpowiedział(a)
    Ot zwykła reklama.

    Zostaw komentarz:


  • pedros
    odpowiedział(a)
    Ktoś niedawno pytał o oleje PMO, wogole ciekawy materiał z blendowni:





    Zostaw komentarz:


  • tomek evo
    odpowiedział(a)
    Na wstępie to nie jestem specem od marki Amsoil. Z tego co się orientuje to Amsoil European Car Formula 5W-30 Improved ESP jest odświeżoną wersją Amsoil European Car Formula 5W-30. To generalnie bardzo dobry olej ale powiem tak : stosunek cena/ jakość nie jest atrakcyjna. Ok 250 zł za 5l to dużo a olej choć bardzo dobry niczym szczególnym nie rzuca na kolana. Moim zdaniem z norma 504/507 można znaleść lepsze propozycje szukając wśród drogich olejów. Po prostu moim zdaniem można te pieniądze wydać lepiej bo w tym budżecie można kupić bardzo dobry olej z Archoilem 9100.

    Zostaw komentarz:


  • ichris
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez leonn Zobacz wpis
    Każdy może swoją forse wywalić w błoto, ale ten olej nie jest wart 205zł, może z 90zł to tak, ale nie więcej niż 100
    Jedź do ASO tam kupisz jeszcze lepszy i jeszcze droższy olej 5W30 z normą 504

    Z ciekawości zapytam czy Amsoil European Car Formula 5W-30 Improved ESP Synthetic Motor Oil jest wg Ciebie wart swojej ceny ?

    Zostaw komentarz:


  • rOBERTO795
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez tomek evo Zobacz wpis
    Tylko trzeba wiedzieć kiedy te normy można olać a kiedy może się ich trzymać. I czym innym jest trzymanie się norm producenta a czym innym zalecanej lepkości. Sam często mówię Klientom, żeby się daną normę nie specjalnie przejmowali ale nie traktuje tego jako regułę bo są normy, które można "olać" a w innych przypadkach już był bym dużo ostrożniejszy. Oczywiście 1.5 TSI pojedzie nawet na 20W60. Pytanie tylko jak długo pojeździ.
    Dlugo tylko musi byc ciepło

    Zostaw komentarz:


  • tomek evo
    odpowiedział(a)
    Tylko trzeba wiedzieć kiedy te normy można olać a kiedy może się ich trzymać. I czym innym jest trzymanie się norm producenta a czym innym zalecanej lepkości. Sam często mówię Klientom, żeby się daną normę nie specjalnie przejmowali ale nie traktuje tego jako regułę bo są normy, które można "olać" a w innych przypadkach już był bym dużo ostrożniejszy. Oczywiście 1.5 TSI pojedzie nawet na 20W60. Pytanie tylko jak długo pojeździ.

    Zostaw komentarz:


  • ichris
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez tomek evo Zobacz wpis

    W okresie gwarancji dla świętego spokoju powinno się lać tylko oleje z aprobatą. Z tym VW to bym tak nie demonizował bo wszyscy producenci mają za uszami ale to nie znaczy, że VAG od razu będzie przymykał oko w czasie procedury testowej, którą sam wymyślił. Oni też chcą mieć pewność, ze produkt jest odpowiedni bo jeśli posiada aprobatę a zawiedzie to za ewentualne szkody odpowiadać będzie (teoretycznie) gwarant czyli producent pojazdu. Silniki są coraz bardziej skomplikowane i potrzebują coraz lepszych i bardziej specyficznych środków smarnych. Producent też nie może sobie pozwolić aby olej był niskiej jakości bo istnieje obawa, że może doprowadzić to do usterki, którą będzie usuwał na własny koszt. Do 1.8 8V 90KM można było lać "co popadnie" i silnik dawał radę ale do 1.5 TSI już Lotosa 10W40 nie zalejesz.
    Sam kupiłem VW rok temu mając świadomość ile firma ma za uszami Póki co nie żałuję

    Zostaw komentarz:


  • Sebastian_M26
    odpowiedział(a)
    Już w tsi leją 10W-40, także 1,5 to chwila. Poza tym silnik spalinowy będzie działać i na 0W10 jak i 20W60.
    A tak wogóle to na co komu normy, olej ma być min dobry a najlepiej najlepszy z dostępnych.

    Zostaw komentarz:


  • tomek evo
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez ichris Zobacz wpis
    W sumie to nasze wypowiedzi są bardzo zbliżone Dodałeś kwoty robiące wrażenie na jednych na innych niekoniecznie. Poza tym wciąż obydwoje mamy 'teoretyczną' pewność, że olej X jest ok Musimy zaufać, że testy się odbyły oraz, że były rzetelne. Czy możemy zaufać VW ?? No właśnie. Natomiast myślę, że lepiej lać coś z aprobatą niż bez, szczególnie w okresie gwarancji. I tu się trochę dziwię, że jedni potrafią się tym chwalić a inni jakby trochę mniej. Dobry marketing to po prostu dobry marketing, nie oceniam samego produktu, bo tego zwyczajnie nie potrafię zrobić
    W okresie gwarancji dla świętego spokoju powinno się lać tylko oleje z aprobatą. Z tym VW to bym tak nie demonizował bo wszyscy producenci mają za uszami ale to nie znaczy, że VAG od razu będzie przymykał oko w czasie procedury testowej, którą sam wymyślił. Oni też chcą mieć pewność, ze produkt jest odpowiedni bo jeśli posiada aprobatę a zawiedzie to za ewentualne szkody odpowiadać będzie (teoretycznie) gwarant czyli producent pojazdu. Silniki są coraz bardziej skomplikowane i potrzebują coraz lepszych i bardziej specyficznych środków smarnych. Producent też nie może sobie pozwolić aby olej był niskiej jakości bo istnieje obawa, że może doprowadzić to do usterki, którą będzie usuwał na własny koszt. Do 1.8 8V 90KM można było lać "co popadnie" i silnik dawał radę ale do 1.5 TSI już Lotosa 10W40 nie zalejesz.

    Zostaw komentarz:


  • ichris
    odpowiedział(a)
    W sumie to nasze wypowiedzi są bardzo zbliżone Dodałeś kwoty robiące wrażenie na jednych na innych niekoniecznie. Poza tym wciąż obydwoje mamy 'teoretyczną' pewność, że olej X jest ok Musimy zaufać, że testy się odbyły oraz, że były rzetelne. Czy możemy zaufać VW ?? No właśnie. Natomiast myślę, że lepiej lać coś z aprobatą niż bez, szczególnie w okresie gwarancji. I tu się trochę dziwię, że jedni potrafią się tym chwalić a inni jakby trochę mniej. Dobry marketing to po prostu dobry marketing, nie oceniam samego produktu, bo tego zwyczajnie nie potrafię zrobić

    Zostaw komentarz:


  • tomek evo
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez ichris Zobacz wpis
    shok
    Zgadzam się z powyższym wpisem leonn . Są produceni oliw, którzy chwalą się skanem aprobaty, przykład tu: 1L - E100016 | Eurol Syntence FS 0W-30

    Czy to oznacza, że olej jest super? Tego chyba nie są wstanie stwierdzić najstrasi górale wychowani na oliwach mineralnych Raczej oznacza to tyle, że ktoś komuś zapłacił i teraz Holendrzy mogą sobie wrzucić ładnie wyglądającego .pdfa na stronkę. To oznacza też, że jedna marka "umie w marketing" lepiej od innych. Niemniej w sporze z ASO tak łatwy dostęp do "papieru" potwierdzającego aprtobatę, jest tam jakimś plusem, szczególnie w okresie gwarancji. Aż dziwne, że większość marek czy też producentów oliw nie chwali się w podobny sposób. Ile to roboty zrobić skan i wrzucić na stronkę? Dziesięć minut? I wtedy jest jasność czy jest aprobata czy tylko samozwańcza "zgodność" z jakimś tam standardem
    Nie jest do końca tak jak piszesz. Nie wystarczy zapłacić. Aby olej przeszedł aprobatę musi przejść cały szereg testów. I za te testy się płaci i to niemało bo słyszałem nawet o kwocie 100 tys. euro w jednym przypadku. I nie ma żadnej gwarancji, że olej test przejdzie. A jak nie przejdzie to za kolejny (z poprawionym produktem) producent oleju płaci kolejne kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy euro. O ile w przypadku wielu norm testy nie są szczególnie wymagające i spełnienie wymogów jest w zasadzie formalnością o tyle w grupie VW testy nie są wcale formalnością. Kupując produkt z oficjalną aprobatą mamy pewność (teoretycznie), że dany olej tą normę spełnia i został odpowiednio przez producenta pojazdu sprawdzony.
    W przypadku gdy nie ma oficjalnej aprobaty ale producent oleju deklaruje, ze olej spełnia daną normę takiej 100% pewności nie mamy ale nie znaczy to, że producent środka smarnego może sobie wypisywać co chce bo bierze za to odpowiedzialność i rodzi to określone skutki prawne. Często (najczęściej) wynika to po prostu z braku kasy na taka aprobatę lub braku ekonomicznej opłacalności (jak w przypadku Specola) jednak znam przypadki, kiedy niestety producent oleju "nieco" rozmija się z prawdą i olej nie miałby większych szans na uzyskanie aprobaty.

    Zostaw komentarz:


  • ichris
    odpowiedział(a)
    shok
    Zgadzam się z powyższym wpisem leonn . Są produceni oliw, którzy chwalą się skanem aprobaty, przykład tu: 1L - E100016 | Eurol Syntence FS 0W-30

    Czy to oznacza, że olej jest super? Tego chyba nie są wstanie stwierdzić najstrasi górale wychowani na oliwach mineralnych Raczej oznacza to tyle, że ktoś komuś zapłacił i teraz Holendrzy mogą sobie wrzucić ładnie wyglądającego .pdfa na stronkę. To oznacza też, że jedna marka "umie w marketing" lepiej od innych. Niemniej w sporze z ASO tak łatwy dostęp do "papieru" potwierdzającego aprtobatę, jest tam jakimś plusem, szczególnie w okresie gwarancji. Aż dziwne, że większość marek czy też producentów oliw nie chwali się w podobny sposób. Ile to roboty zrobić skan i wrzucić na stronkę? Dziesięć minut? I wtedy jest jasność czy jest aprobata czy tylko samozwańcza "zgodność" z jakimś tam standardem

    Zostaw komentarz:


  • leonn
    odpowiedział(a)
    To jest lista aktualnych aprobat VW jest tam data ostatniej aktualizacji, jeśli dany producent nie zapłaci VWnowi to na liście go nie ma.
    Jeśli nie ma go na liście, a trzyma standart oleju i spełnia warunki 505.01 to producent na olejach podaje że spełnia norme, a nie że posiada oficjalną aprobatę taka gra słów.
    Może być też tak, że zmienili skład oleju i nie spełnia 505.01, a producent dalej piszę na naklejkach, że spełnia norme, lub że jest zalecany, kwestja uczciwości producenta.
    Klient widzi normę na bańce to się nie zastanawia tylko kupuje, biznes musi się kręcić

    Zostaw komentarz:


  • shok
    odpowiedział(a)
    Dzięki ! A jak to jest z tymi normami gdy na butelce pisze, że coś ma normę np. VW504.00/507.00 lub 505.01 a na tej liście go nie ma. Widziałem ostatnio pewien olej w sklepie i z ciekawości zobaczyłem na normę a na liście go nie ma.

    Zostaw komentarz:


  • leonn
    odpowiedział(a)
    505.01
    Captcha

    Zostaw komentarz:


  • shok
    odpowiedział(a)
    Mógłbyś wrzucić z normą 505.01

    Zostaw komentarz:


  • Nexus6
    odpowiedział(a)
    ichris, ściągasz sobie dokument VW i już wiesz które oleje mają oficjalną aprobatę VW w zakresie normy VW504.00/507.00

    Captcha

    Zostaw komentarz:


  • ichris
    odpowiedział(a)
    Zamieszczone przez Samsung89 Zobacz wpis

    Moze warto wprowadzic do sprzedazy oleje Eurola USVO to w duzej mierze marketing.

    Na niemieckim pojawil sie przedstawiciel z oficjalnego sklepu Ravenol-a, wiec czesciej go kupuja i praktycznie same analizy uzywane pochodza od tego producenta. Ich opisy produktow moga rowniez przekonywac, np. PAO, Mo czy W, gdzie duza wiekszosc i tak nie ma pojecia co to jest, do tego parametry na papierze wygladaja przyzwoicie. Juz nie wspominam o wahaniach w skladzie, lecz w szczegolnosci to co zrobili kilka lat temu w Rosji.... rowniez co mnie zastanawia tak szybka degradacje lepkosci. Faktem takze jest, ze to w duzej mierze "internetowa" marka. Ogolnie w Polsce na forach bedzie walka Ravenol vs Eurol.
    Heh, ostatecznie właśnie muszę wybrać czy Eurol Syntence FS 0W30 czy Ravenol VSW 0W30. Przekopuje internety i mniej więcej wychodzi głosów po równo Chyba zrobię losowanie jak radzi cytrynowiec

    PS. Nie jest tak, że na Eurola jest oficjalna aprobata VW a na Ravelona tylko dopuszczenie?

    Link

    Niby "oficjalny" sklep/dystrybutor a w opisie oleju jest info o zaledwie dopuszczeniu...?
    Ostatnio edytowany przez ichris; 46262.

    Zostaw komentarz:

POWRÓT NA GÓRĘ
Pracuję...
X