Zamieszczone przez leszekmw
Czyszczenie szyb z lodu
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez TichyJak usuwacie lód z przedniej szyby?
A jeśli chodzi o auto żony, które takowego podgrzewanie nie ma, to w ruch idzie odmrażacz do szyb Sonaxa zamiennie z matą na przednią szybę i problemu skrobania oraz rys brak.Czarny Elegance
Komentarz
-
-
U mnie jest tak:
1. używanie odmrażacza w płynie powoduje masakryczne parowanie szyb od środka,
2. używam skrobaczki z mosiężną końcówką. ale zawsze jak kończe jazdę, to przemywam szybę wycieraczkami aby usunąć np drobiny piasku,
3. od czasu do czasu używam tzw pre icer, skondensowany płyn którym spryskuje szybę na noc. Czasami spisuje się świetnie i rano zero lodu na szybie.2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
Komentarz
-
-
Gość
jak ktos nie chce skrobac to polecam pre icer, mialem kiedys chyba z Nigrin rewelacyjny byl, dawal rade nawet w tegie mrozy, a jesli chwycilo to lod nie czepial sie tak szyby i rano poprawialem tylko odmrazaczem, teraz mam garaz wiec nie uzywam juz.
Komentarz
-
Kolego Tichy, skrobaczka Murska rządzi. Będę ją reklamował wszem i wobec, bo to genialny w swojej prostocie, fiński wynalazek.
Ja kupiłem tu: (akurat mam w miescie ich sklep):
Skrobaczka MURSKA - jeden ze sposobów na zamarzniętą szybę: Zbliża się zima. Z tego powodu warto zawczasu pomyśleć o jakimś sposobie na zamarzniętą szybę sa ...
Dziwie się że szerzej nie reklamują tej skrobaczki oraz że kosztuje ona marnych kilka złotych, bo dałbym za nią nawet ze 20-30 zeta, bo jest warta takiej ceny.
Wpisz w google "skrobaczka Murska" orqaz nazwę swojego miasta i poszukaj, gdzie ją kupić. Ja wolę kupić takie cuś bezpośrednio w sklepie, bo pewnie na Allegro roi się od podrób.
Tajemnice tej skrobaczki to odpowiedni stop, z którego jest wykonana ta blaszka do skrobania, samo wykonanie blaszki (ostra i idealnie równa krawędź), kąt pod jakim jest zamocowana, odpowiednia twardość blaszki (twardsza od lodu, ale miększa od szkła). Piasek NIGDY nie wbija się do tej blaszki (jak ma to miejsce w przypadku plastikowych skrobaczek) i przez to szyba nie jest porysowana. To właśnie mikroskopijne ziarenka piasku wbite w plastikową krawędź skrobaczki rysują szybe.
Ostatnio kupiłem tacie i teraz tata boleje nad faktem, że przez 20 lat jeździł i skrobał plastikiem, a tu takie cudeńko za parę złociszy i lód schodzi jak złoto, a szyba nie porysowana.Pozdrawiam tom_tom
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tom.tomPiasek NIGDY nie wbija się do tej blaszki (jak ma to miejsce w przypadku plastikowych skrobaczek) i przez to szyba nie jest porysowana. To właśnie mikroskopijne ziarenka piasku wbite w plastikową krawędź skrobaczki rysują szybe.
A przesiadlem sie z takiej, ktora byla z twardej gumy i cienki lod szedl bez problemu, gorzej jak bylo go bardzo grubo. Chociaz jak jest grubo lodu, a czasem sie tak zdarza jak jest odwilz i popada taki mokry snieg, ktory zamarznie, to uzywam brutalnej metody - butelka z ciepla woda, nie wrzatek
Komentarz
-
Komentarz