Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[filipT]

[kowal 2002]

filipT, piękne i w 100% oddające naszą rzeczywistość.

W sumie to wczoraj wieczorem i dziś rano tylko czekałem, aż się ktoś zaloguje na OCP tylko po to, żeby napisać, jak to wczoraj jakiś "wariat" z OCP WZxxxxx wyprzedzał wszystkich jadąc 70-90 km/h zamiast grzecznie jak wszyscy gęsiego 20-30 km/h.
Z drugiej strony całe auto było "zlodowaciałe" po godzinnym staniu w koreczku, więc może nie było widać wlepy i mi się "upiecze" :twisted: .

[misiek^wro]

Co roku to samo - zawsze znajda sie tacy, ktorzy prawo znalezli w jajkach niespodzinkach, albo pod choinka :P

Takze panowie, oszczedzamy na zimowkach, walimy na letnich i jezdzijmy za takimi

[sabur]

Ale spoko, niestety nawet na autostradzie A4 w sobote było podobnie: leciałem służbowym passatem i jako jedyny przekraczałem prędkość 100km/h dochodząc do 130-140km/h...wszyscy panikowali bo zaczął padać śnieg. Paranoja, lewy wolny do granicy widoczności a na prawym samochód za samochodem..ehh

[kowal 2002]

Oczywiście nie mam nic przeciwko tym, którzy nie czuja się na siłach jechać szybciej, tylko dlaczego, skoro jest tak niebezpiecznie, jadą w odstępie kilku metrów jeden od drugiego jakby robili jakiś kulig. Były by odstępy, to człowiek spokojnie przeskakiwałby autka po kolei a tak trzeba łykać na raz po 10-15 samochodów... Wogóle tego nie kumam, że niby "w kupie raźniej", czy "boją się zgubić, niech ten pierwszy prowadzi", czy jak...?

[Damianjg]

Takze panowie, oszczedzamy na zimowkach, walimy na letnich i jezdzijmy za takimi

Albo to inni będą jeździć za nami

[misiek^wro]

Albo to inni będą jeździć za nami

Przypadki skrajne :twisted:

[martino]

niech ten pierwszy prowadzi

Gorzej jak ten pierwszy jedzie 20 km/h a cała reszta boi się wyprzedzać.....

Wczoraj to był standard..... Dzisiaj rano niestety też

[sesik]

niech ten pierwszy prowadzi

Gorzej jak ten pierwszy jedzie 20 km/h a cała reszta boi się wyprzedzać.....

Wczoraj to był standard..... Dzisiaj rano niestety też

Wczoraj było ciężko takich wyprzedzać ale się momentami dawało. A rano to już pikuś slalom gigant i w miarę szybko się dojechało do pracy (1h zamiast 30 min) :diabelski_usmiech

[Skfarek]

martino, i jeszcze te 20 km/h pędzi lewym pasem, bo przecież w "tych warunkach" jak on nie pojedzie szybciej to inni też nie :diabelski_usmiech

[martino]

A rano to już pikuś slalom gigant i w miarę szybko się dojechało do pracy (1h zamiast 30 min) :diabelski_usmiech

Ja dzisiaj też w miare normalnie jechałem. Ale na Lazurowej (jednopasmówka) ciut gryzłem kierownicę......

[ Dodano: Wto 30 Lis, 10 11:49 ]

i jeszcze te 20 km/h pędzi lewym pasem

Dokładnie..... Dzisiaj 2-och takich "pędzących" ustawiło się obok siebie na dwóch pasach....... - sama radość

[Octan]

Ja dzisiaj też w miare normalnie jechałem.

martino, mów mi wujku. Sprawdziło się to co pisałem Ci wczoraj, snieg przestał padać i został sprzątnięty.

[martino]

Octan, Wujku! Sprawdziło się

[Skfarek]

martino, ten przypadek "jazdy synchronicznej" szczególnie uwielbiam :wink:

[martino]

Skfarek, to była masakra..... w końcu jeden się zdecydował na jazdę 25 km/h i śmignąłem między nimi.... ale...... od żonki mi się dostało.... bo przecież ślisko.... a ja jadę 80 km/h, ale to już przemilczmy.....

[Lelon]

Ale spoko, niestety nawet na autostradzie A4 w sobote było podobnie: leciałem służbowym passatem i jako jedyny przekraczałem prędkość 100km/h dochodząc do 130-140km/h...wszyscy panikowali bo zaczął padać śnieg. Paranoja, lewy wolny do granicy widoczności a na prawym samochód za samochodem..ehh

Więc w czym problem??

[sabur]

Lewy pas staje się nierozjeżdzony-po dluższym czasie jest biały, generuje się sztuczny tłum, zmniejsza się odległość pomiędzy samochodami i w przypadku awaryjnego hamownia jednej osoby może dojść do reakcji łańcuchowej itp

Zachowanie podobne do tego w mieście, pada i ktoś zwalnia do 30km/h a inni naśladują.
i tak KoChAm ZiMę :szeroki_usmiech :hura

[misiek^wro]

i tak KoChAm ZiMę :szeroki_usmiech :hura

tO dAj SłiTaŚnE foćki :twisted:

MSPANC :terefere

[marlena]

Tak jeżdżą, bo dziś za eLką jechaliśmy 25-30km/h :lol: Taki ładny koreczek się zrobił a wyprzedzić nie było gdzie. Jak z instruktorem jedzie zabójczą prędkością 30km to nie ma się co dziwić co taka osoba sama w aucie zrobi za kierownicą. Ręce opadają, ale jacy instruktorzy tacy przyszli kierowcy :x

[misiek^wro]

Ręce opadają, ale jacy instruktorzy tacy przyszli kierowcy :x

Sad but True :evil: :evil: :evil: :evil:

[przemek88]

A ja dzisiaj ładnie się wkur***** zatrzymałem się przed skrzyżowaniem i za chwile słyszę dup i miałem inne auto na zderzaku wysiadam już chciałem puścić niezła wiązankę a tam patrze wysiada koleżanka całe szczęście ze ja nie mam ani śladu na samochodzie

[abstinent]

przemek88, śladu może nie być, okaże się że zaczepy albo w środku popękane :|

przynajmniej fajna ta koleżanka :?: :wink:

[przemek88]

przemek88, śladu może nie być, okaże się że zaczepy albo w środku popękane :|

przynajmniej fajna ta koleżanka :?: :wink:

ale nawet lakier nie jest zarysowany
no nie jest zła wiem jak by mogła odrobić straty :P :twisted:

[soszek81]

przemek88 - może najpierw zainwestuj i negocjacje przeprowadź na swój koszt w jakiejś kawiarni ?
Zwykle i tak się jest na +

[Mickul]

Jak mi się będzie chciało to wrzucę film jak się jechało drogą ekspresową w pierwszy dzień zimy.