Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[delanopl]

AdamB, i wiecznie narzekają :wink:

[sesik]

[quote="kmink"]włączam wtedy sobie długie i halogeny...jak coś jedzie z naprzeciwka to wyłączam długie a halogeny zostają(ustawione na 70% mocy)..... [/quote

Przepisy wyraźnie mówią kiedy możesz włączać halogeny.
Po co włączać i długie i halogeny, to jak iść z latarka i ze świeczką jednocześnie. Bez sensu.

Halogeny świecą inaczej niż zwykłe światła i bez mgły mogą oślepiać.

[eX]

kmink, chodzi o miejsce w ktorym siedzisz, jezdzilem na ciezarowych i przyznaje ze swiatlo odbijane w mokrym/wilgotnym/zasniezonym asfalcie daje po oczach mocno w ciezarowce. tobie sie wydaje ze to 30cm, ustawione sa w dol. to cos jak puszczanie "zajaczkow" lusterkiem.

[szkoda]

Mnie osobiście nie przeszkadzają włączone halogeny

nigdy nie używałem (no bo teraz to nawet nie mogę), ale też nie przeszkadza mi to u innych a przynajmniej nie przypominam sobie, żeby mi przeszkadzało

[misiek^wro]

W takim razie szokuje mnie ich wzrastający procent na drogach i martwi zarazem, bo staje się to zagrożeniem/wkur..niem dla mnie, dla Ciebie i innych logicznie myślących użytkowników dróg.

Coraz wiecej jelopow w latwy sposob dostaje prawo jazdy. Przykre, ale temu sami we dwoch nie zapobiegniemy. Wystarczy zobaczyc przyklad polskich drog, na przykladzie hipermarketow. Nie licze ile w ostatnim razie dostalem w brzuch wozkiem, jakas baba zastawila cale przejscie, bo ona musi zrobic zakupy itp itd ... Dzieci ucza sie od rodzicow prowadzic wozek, a pozniej staja sie swieta krowa na drodze - bo czym skorupka ...

[abstinent]

przed chwilą siebie osłabiłem na parkingu przed sklepem
cofałem i nie widziałem że stoi samochód(coś podobnego do starej corolli w kolorze zgniła zieleń ecru) ops:
uratowało mnie tylko i wyłącznie PDC

wniosek: wypadało by od czasu do czasu przemyć lampy i lusterka z brudu :diabelski_usmiech

[misiek^wro]

Mnie dzis oslabil idiota w swoim Jahujarze Xj - przynajmniej tak w lusterku wygladal.

Stoje w korku - korek co chwile podjezdza. Jako ze mam DSG to noga na sprzeglohamulcu.

Co sie dzieje? Zajezdza idiota za mna i wali dlugimi. To co robi Misiek ? Odpalam swoja choinke tylnia - czyli przeciwmgielny na LEDZIE :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Wypalam idiocie oczy, ruszamy, gasi dlugie. Stoimy zapala dlugie. Matol chyba nie zdaje sobie sprawy, ze nie kazdy ma manuala i nie kazdy robi czubowi na zlosc palac mu hamulcami.

Zenada po prostu na idiote. Ja wachlowac skrzynia z N na D i na odwrot zamiaru nie mam, zwlaszcza ze wtedy pewnie jelop by sie zdenerwowal, ze za dlugo ruszam.

Generalnie odpalilem mu na stale LED'a na Fluxie i wlaczylem fotochromy + srodkowe lusterko skierowalem w kosmos.

Ciekawe czy byl rownie spokojny jak ja :twisted: :twisted: :twisted:

[Mihau]

Też tak czasami (jak mnie naprawdę kierownik wku......) robię. Ale upewniwszy się wcześniej, że to nie automat i że można spokojnie stać bez hamulca (choć jakby zaciągnął jeden z drugim ręczny to też by było dobrze) przynajmniej ja tak robię, bo wychodzę z zasady, żeby nie robić innym tego co mi nie odpowiada.

[misiek^wro]

Mihau, ciezko jest na automacie wachlowac biegami - prznajmniej u mnie, bo nawet jak zostawie na N i wcisne pozniej hamulec, zeby zmienic bieg to ok sekundy potrzeba az poczuje takie delikatne stukniecie na skrzyni i pusci blokada zeby wrzucic D. Dla mnie kazda sekunda na swiatlach jest cenna, bo im wiecej aut przeleci, tym korek mniejszy. Inni spia, ale ja staram sie ruszac "na zderzaku" :evil:

[Mickul]

Dzisiaj na DTŚ-ce. Wysolarowana, wytapetowana dziewczyna w New Beetle na rejestracji S1:GOSIA z tipsami rozmawia sobie przez swojego kwiatuszkowego iPhona jadąc środkowym pasem 70km/h. Nawet nie chciało mi się skakać na lewy, więc wykorzystałem przepis pozwalający wyprzedzić prawym i tylko tyle ją widziałem...

Poza tym ostatnio zacząłem się bać jeździć po autostradach. Coraz więcej aut i coraz wiekszy odsetek idiotów za kierownicą. Ludzie, powstrzymajmy to jakoś, bo będę miastami objeżdżać wszystko. :shock:

Dla mnie kazda sekunda na swiatlach jest cenna, bo im wiecej aut przeleci, tym korek mniejszy. Inni spia, ale ja staram sie ruszac "na zderzaku" :evil:

Ja już ruszam kiedy widzę zielone - nawet jak jestem szóstym autem. Wtedy tak ładnie na zderzaku siadam, bo idiota przede mną wrzuca bieg jak ruszy auto przed nim!! Nienawidzę tego.

[Mihau]

misiek^wro, nie no ja rozumie dlatego do ludzie z automatami nic nie mam. A co do ruszania spod świateł to się z Tobą zgodzę. Mnie wkurza jak ludzie na zielonym dopiero jedynke wrzucają a wystarczy poobserwować jak świecą światła na przejściach dla pieszych i już można mniej więcej się zorientować, a przez takich śpiochów się robią korki IMO.

[abstinent]

Mihau, tylko i wyłącznie przez nich :evil:
pewne sytuacje mnie rozwalają w moim mieście, np wlot przy dworcu :diabelski_usmiech
Jadę do Wilkowic przez Bystrą, piątek, korek właściwie od vieny, jadę 30 min w korku, zjeżdżam do Bystrej i co?
światła, a za światłami prosto jak i w lewo do Żywieckiej pusto :shock: prawie zero samochodów
i co ciekawe wiele jest takich miejsc w mieście :evil:

Z tym hamulcem to zgadzam się z wami, ale nigdy mi się nie zdarzyło żebym komuś długimi itp dawał
Jeżeli samochód stoi sam, a za mną już ktoś jest to zawsze puszczam(no prawie zawsze :wink: )
Z hamulcem ręcznym nigdy się nie bawię bo szkoda czasu :P

[Gość]

ja to sie ostatnio chory robie od jezdzenia wydaje mi sie ze kazdy chce mnie zepchac z drogi i zawsze uciekam czy jade ciezarowka czy moja skoda, skody mi szkoda, ciezarowki juz mniej i moze ladnie "wsysnac" do rowu przy takim manewrze (a i tak uciekam :? ) ludzie jada jakby mieli klapki na oczach, doslownie 3 na 10 zjezdza do pobocza i zwalnia.
Dzis, akurat prowadzil znajomy i jechalismy busem, ale odbilo nas tak ze dupa zawinelibysmy goscia z przeciwka jadacego, walil prosto na nas i to nie tylko lusterkiem, najgorsze ze niektorzy nie zdfaja sobie sprawy ze swojej pozycji na drodze (albo tak bardzo boja sie zjechac do pobocza?!)

[szkoda]

Mihau, ciezko jest na automacie wachlowac biegami

nie ma takiej opcji, nie od tego jest automat, do automatów stojących na hamulcu nic nie mam

[misiek^wro]

szkoda, no ale wytlumacz to temu p@^@^, ktory dzis stal za mna - chcialem wysiasc, ale by jeszcze zawalu dostal na moje 107 kg

[szkoda]

szkoda, no ale wytlumacz to temu p@^@^, ktory dzis stal za mna - chcialem wysiasc, ale by jeszcze zawalu dostal na moje 107 kg

moglibyśmy razem wysiąść, razem to byłoby jakieś 227kg :lol:
akurat jestem świeżo ostrzyżony :haha:

[AdamB]

szkoda, misiek^wro, a zatrzymując się automatem nie można ręcznego zaciągnąć zamiast trzymać nogę na hamulcu?........................Tak się pytam bo nie wiem, nie jeździłem nigdy automatem :roll:

[szkoda]

szkoda, misiek^wro, a zatrzymując się automatem nie można ręcznego zaciągnąć zamiast trzymać nogę na hamulcu?........................Tak się pytam bo nie wiem, nie jeździłem nigdy automatem :roll:

nie można, bo będzie Cię ciągnał, aczkolwiek w niektórch samochodach, np. w passacie jest coś takiego jak hold cośtam i wtedy nie trzeba trzymać nogi na hamulcu (to jest opcja), nie wiem, czy w O2 ten systemik występuje, jak kupowałem Złotą to tego nie było.
chyba jest to powiązane z elektrycznym ręcznym.

[ Dodano: Wto 21 Gru, 10 19:58 ]
("auto hold")

[AdamB]

nie można, bo będzie Cię ciągnał,

Myślałem, że jak zatrzymasz się za pomocą nożnego hamulca, to zaciągasz ręczny i puszczasz nożny i auto stoi. W każdym razie już wiem. Dzięki.

[robert70]

Dzisiaj na DTŚ-ce. Wysolarowana, wytapetowana dziewczyna w New Beetle na rejestracji S1:GOSIA z tipsami rozmawia sobie przez swojego kwiatuszkowego iPhona jadąc środkowym pasem 70km/h. Nawet nie chciało mi się skakać na lewy, więc wykorzystałem przepis pozwalający wyprzedzić prawym i tylko tyle ją widziałem...

kobitka często parkuje na placu Andrzeja w Katowiach chyba ma tam firmę

[misiek^wro]

AdamB, no niestety nie. Tak jak napisal szkoda musi byc elektryczny hamulec reczny.

Szkoda, ja tez swiezo obciety - aczkolwiek nie na lysielca, tylko opcja zimowa - czyli 7mm

[szkoda]

misiek^wro, :wink:

[słoń]

szkoda ,misiek^wro- postrachy miejskich szos :lol: :lol: :lol:

[abstinent]

tak do rymu : miejskich i wiejskich (bez obrazy oczywiście panowie :wink: )

[szkoda]

i mistrzowie prostej oczywiście