Enriquez, prze chuj na płaskie dachy
Jak moge kogos wpuscic w korku to to robie - i tak zyskalbym tylko 5 metrow, tak czy siak musze stac i wlec sie z innymi. A skoro ktos przede mna wpuscil tylko jeden pojazd, to ja jadac za nim wpuszcze kolejny i dobrze to dziala
Ja tez problemu nie widze, poza tym i tak bede nadal stal w korku, lub mizernie sie toczyl. Dla mnie nie jest problemem wcisnac sprzeglo, hamulec, a po chwili ruszyc majac wpuszczonego osobnika przed soba
I jemu i sobie mozna poprawic humor w ten sposob
Komentarz