aha czyli WJEŻDZAJĄC na rondo zmieniasz kierunek jazdy? na który?
czytaj ze zrozumieniem!
Masz obowiązek sygnalizować swój zamiar.
A może Ty dopiero na skrzyżowaniu decydujesz się gdzie jechać?
Ja dojeżdżając do skrzyżowania (czytaj ronda) już mam zamiar skrętu więc zgodnie z przepisami go sygnalizuję.
I dalej się upieram o wskazanie przepisów odnośnie Twoich racji.
Jadą jadą chłopcy, chłopcy na japońcach,
nikt ich nie dogoni, bo kręcą do końca!
loponez, nie masz racji, koledzy Ci to wyłuszczyli.
Na rodzie używa się tylko prawego kierunkowskazu jak z niego zjeżdżasz (info dla tego który chce na nie wjechać, aby zwiększyć płynność ruchu), z wyjątkiem rond turbinowych gdzie w pewnych przypadkach ogóle ich nie trzeba używać.
loponez, jesteś strasznym ignorantem... Tyle ludzi już Ci pisało na ten temat, a ty dalej swoje. Na zakręcie też dajesz kierunkowskaz bo skręcasz? Tak by wynikało z tego co piszesz. Wjeżdżając na rondo NIE zmieniasz kierunku jazdy! Zmieniasz tylko opuszczając rondo i zawsze to robisz w prawo! Kierunków używasz tylko do zjazdu i ewentualnie zmiany pasa.
co chwilę na małym rondzie mam kretyna który mi się wpier.... przed maskę, a tak z włączonym kierunkiem taki pajac wie że jadę dalej, robię to dla swojej wygody, bezpieczeństwa, i żeby sobie nie podnosić chwilowo ciśnienia na rondzie jak mi jakiś wjedzie przed machę.
Dokładnie tak :!: masz kretyna przed sobą który wymusza :!: i nie dlatego że masz lub nie masz kierunkowskazu lewego (tylko dlatego że jest kretynem ) Jak zbliżasz się do typowego skrzyżowania z drogą podporządkowaną i jedziesz po prostej to czym mrugasz aby kretyn nie wymusił Ci pierwszeństwa (chyba k...wa awaryjnymi) no bo przecież nie zmieniasz pasa ruchu a chcesz mu zasygnalizować że jedziesz dalej prosto :!:
Sorki ale jak widzę jeżdżących w koło po rondzie (jeden pas ruchu) z wł. lewym kierunkiem to wydaje mi się że kierownik szuka wjazdu na środek wysepki celem zaparkowania.
Propozycja :P 2 wyjazd 2xlewy,3 wyjazd 3xlewy, 6 wyjazd 6x lewy(zaczynamy 100 metrów przed rondem coby się wyrobić czasowo z mryganiem :diabelski_usmiech
Propozycja :P 2 wyjazd 2xlewy,3 wyjazd 3xlewy, 6 wyjazd 6x lewy(zaczynamy 100 metrów przed rondem coby się wyrobić czasowo z mryganiem :diabelski_usmiech
Opis: Rondo 3 pasmowe, zielone autko wjeżdża na rondo niebieskie jedzie po wewn. pasie. Mamy 3 sytuacje A, B i C różniące się sposobem zmiany pasa ruchu przez pojazd zielony.
I teraz może ktoś mi odpowie na dwa pytania:
1. W której z sytuacji z A, B i C włączylibyście lewy kierunkowskaz?
2. Jakby doszło do kolizji w punktach czerwonych to czyja byłaby wina (dla poszczególnych sytuacji)?
Edit: pojazdy na rondzie mają pierwszeństwo --> tak aby było jasne.
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Zorr, pomijając fakt że raczej trudno o tak oznakowane rondo, to proponuję przeczytaj PRoD.
Art. 22.
1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
...
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
Dokładnie tak :!: masz kretyna przed sobą który wymusza :!: i nie dlatego że masz lub nie masz kierunkowskazu lewego (tylko dlatego że jest kretynem )
i tu zauważyłem z goła inną prawidłowość, od momentu jak zacząłem urzynać lewego kierunku na małych rondach, odsetek "myślących inaczej" spadł diametralnie.
słoń, Jak widać czytanie ze zrozumieniem to czasami zbyt duży wysiłek Zorr, Zapodaj jeszcze do tego rysunku tramwaj ,ze 2 pojazdy typu straż i pogotowie na kogutach oraz lądujący odrzutowiec na środkowym pasie :diabelski_usmiech
A tak na poważnie to cały czas mówimy o rondzie z jednym pasem ruchu - tak dla przypomnienia i uszczegółowienia dla tych ...
Propozycja :P 2 wyjazd 2xlewy,3 wyjazd 3xlewy, 6 wyjazd 6x lewy(zaczynamy 100 metrów przed rondem coby się wyrobić czasowo z mryganiem :diabelski_usmiech
a przy zawracaniu na rondzie włączamy awaryjne
Błąd - koledzy wcześniej wyjasnili, że awaryjne to tylko jak na wprost jedziesz
-jeździ ze mną od 05.2011 - jeździ ze mną od 04.2015
słoń, piszę całkiem poważnie. Nie wiem jak u Ciebie ale w Wawie jest pare rond na których jest więcej niż jeden pas. Więc jak dojeżdżam do takie ronda (2 lub więcej pasów) i nie mam zamiaru skręcić w prawo w pierwszy zjazd to wjeżdżam po wewnętrznym pasie z lewym kierunkiem i dopiero potem używam prawego jak chce zjechać/skręcić. Mi tam nie przeszkadza to. Bardziej mnie wkurw... jak jadą barany po takim rondzie tylko zewnętrznym pasem, nieważne czy skręcają pierwszym, drugim czy dziesiątym zjazde.. Mówią, że rondo to skrzyżowanie bezkolizyjne. A ch.uj tam, bo ludzie nie umieją się po nim poruszać. Zapraszam na al.KEN wspomnianą przez sesika.
Pierwszeństwo ma pojazd zielony, bo wjeżdża na pas z prawej.
Tak jak zresztą w reszcie przypadków.
To jest elementarz...znam przypadki że za tego typu pytania przy kolizji/kontroli policjanci zatrzymywali prawo jazdy i kierowali na sprawdzenie kwalifikacji...
eaglemirek napisał/a:
Dokładnie tak :!: masz kretyna przed sobą który wymusza :!: i nie dlatego że masz lub nie masz kierunkowskazu lewego (tylko dlatego że jest kretynem )
i tu zauważyłem z goła inną prawidłowość, od momentu jak zacząłem urzynać lewego kierunku na małych rondach, odsetek "myślących inaczej" spadł diametralnie.
A może właśnie takim zachowaniem tylko utwierdzasz w przekonaniu tych wszystkich niedouczonych że jadąc na rondzie mają używać lewego kierunku a przy zjeździe to mogą użyć kierunku prawego. Jeździ taki i obserwuje i wyciąga błędne wnioski :!: Potem dojeżdża do ronda i patrzy jedzie loru z wł. lewym kierunkiem- (myśli) muszę czekać bo jedzie dalej ale za nim jedzie eaglemirek bez wł. kierunku i dedukuje w swej pustej debilnej mózgownicy że będzie skręcał (przecież nie ma lewego kierunku) więc się wpierdala na rondo. Więc kto tu stwarza większe niebezpieczeństwo swoją nadgorliwością :!: Ciebie to oczywiście wali bo to mnie kierownik się wpierdzielił :evil:
Wielu kierowców (młodych ,niedzielnych) obserwuje i wyciąga błędne wnioski.
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu
Muszę chyba pierdyknąć sobie szklaneczkę bejcy bo już ad:
Pierwszeństwo ma pojazd zielony, bo wjeżdża na pas z prawej.
Tak jak zresztą w reszcie przypadków.
To jest elementarz...znam przypadki że za tego typu pytania przy kolizji/kontroli policjanci zatrzymywali prawo jazdy i kierowali na sprawdzenie kwalifikacji...
przepraszam miało być w punkcie C
ja będąc zielonym autem wrzucam kierunkowskaz i przepuszczam niebieskie auto
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Pierwszeństwo ma pojazd zielony, bo wjeżdża na pas z prawej.
a i tu jest sprawa strasznie sporna bo wystarczy, że ten niebieski już przejechał jednym kołem linie oddzielającą pasy a zielony jeszcze nie i teraz sprawa się odwraca to zielony musi mu ustąpić bo niebieski zaczął wcześniej manewr, była kiedyś cała rozprawa na ten temat w jakimś programie i sama władza o tym mówiła, łot taki kolejny punkt zapalny przy stłuczce i szarganie się kto zaczął pierwszy manewr.
Panowie ale po co wy się kłócicie? Przepisu nakazującego lub zakazującego lewego kierunku na rondzie nie ma. Wiec niech sobie go ludzie używają. Ważne aby wszyscy pamiętali o tym, że używa się prawego przy wyjeździe, włączali go w odpowiednim momencie. A ci co chcą się włączyć do ruchu, nie wjeżdżali gdy nie widzą prawego kierunku.
Oczywiście najbardziej wkur... jest to gdy czeka się i czeka na wjazd w zatłoczone rondo, a tam się trafia paru jegomości, którzy zjeżdżają sobie bez kierunku. A ty człowieku stój i się zastanawiaj jedzie dalej czy może skręca.
Tak więc denerwował bym się tymi, którzy nie używają prawego, a niżeli tracił nerwy na lewy kierunek.
W Polsce nie ma kryzysu.
Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.
Komentarz