Pan KIEROWCA mnie dzisiaj osłabił

[Zorr]

taka ciekawostka mnie spotkała w weekend...

Wracałem do Wrocka pustą drogą dwupasmową, kiedy to w lusterku pojawiła się karetka na sygnale. Nie zatrzymywałem się, tylko jechałem dalej ze swoją szybkością (~100km/h),
w efekcie przez ładnych parę kilometrów, jechałem cały czas 200m z przodu przed karetką na sygnale, gdyż ona też jechała 100km/h.
Dziwne wrażenie, ale to nic. "Przepuściłem" w końcu karetkę i jak się okazało wjechaliśmy razem na Autostradową Obwodnicę Wrocka (AOW). Tam limit to 140km/h a karetka jechała 120km/h. Zgłupiałem, bo nie wiedziałem czy mogę ją wyprzedzić skoro jedzie wolniej niż obowiązujący limit (raczej nie), czy mogę w ogóle jechać za karetką (też raczej nie)...

Ktoś przypomni jak w/w sprawie wyglądają przepisy RD?

[piori]

W zabudowanym nie można wyprzedzać uprzywilejowanego (czyli na kogutach i syrenach jednocześnie). Na S7 sam nie raz strażaków jadących na akcję wyprzedzałem, z resztą jak większość osobówek

[Jark7]

Zorr,
Z tego co wiem, to w terenie zabudowanym nie można, poza terenem zabudowanym już można.
I takie małe OT - wnerwia mnie zawsze sznureczek kierowców, jadących jak cielęta 50 km/h na niezabudowanym, bo z przodu jedzie radiowóz (nie na sygnale) :evil:

[westwi78]

Zorr,

art 24 PROD:
...
11. Zabrania się wyprzedzania pojazdu uprzywilejowanego na obszarze zabudowanym.

mogę ją wyprzedzić skoro jedzie wolniej niż obowiązujący limit (raczej nie)

możesz, poza terenem zabudowanym.

czy mogę w ogóle jechać za karetką (też raczej nie)...

możesz...a skąd Ci przyszło na myśl, że nie?

[Zorr]

westwi78, Jark7, piori,
dzięki za przypomnienie...faktycznie zapomniałem o aspekcie "teren zabudowany"

co do "czy mogę w ogóle jechać za karetką (też raczej nie)... "
w sumie głupio zapytałem, chodziło mi o to, aby nie wyglądało to, że pruję za karetką korzystając z jej uprzywilejowania, ale skoro w sumie mogą ją wyprzedzić to nie ma pytania.

[no_fear]

...wnerwia mnie zawsze sznureczek kierowców, jadących jak cielęta 50 km/h na niezabudowanym, bo z przodu jedzie radiowóz (nie na sygnale) :evil:

OK a co zrobisz jak radiowóz jedzie sobie licznikowe 65km/h na dopuszczalnej 70-tce ? :wink:
linia przerywana, z na przeciwka ruch nie wielki...to są dopiero dylematy czy wyprzedzać czy nie :wink:
teoretycznie nie ma możliwości (bezpiecznie=dynamicznie) wyprzedzić bez złamania przepisów 8)

Miałem taką sytuację nie dawno - nie odważyłem się ryzykować :P

[piori]

No ja właśnie wczoraj wieczorem wyprzedzałem kolumnę 4 aut jadącą licznikowe 80 km/h w niezabudowanym (widoczność na kilometr, przerywana linia, w około pola). Gdy zacząłem manewr, zorientowałem się, że drugi w tej kolumnie jedzie oznakowany radiowóz i manewr wykonałem z setką na liczniku (bo tak zapewne wyprzedzanie wykonałbym "sprawniej" :diabelski_usmiech ). I tu pytanie, czy te popularne kijanki mają videoradar i mogą nagrać takie przekroczenie?

[PieTrzaK]

piori, oznakowane kijanki wideorejestratorów z reguły nie posiadają, ale np w Białymstoku jedna sztuka ma :wink:

[rafiki]

czy mogę w ogóle jechać za karetką (też raczej nie)...

możesz...a skąd Ci przyszło na myśl, że nie?

Może kolega zasugerował się wyczynami posła Kurskiego :lol:

[Prekompilator]

I tu pytanie, czy te popularne kijanki mają videoradar i mogą nagrać takie przekroczenie?

Nie jest to regułą, ale niektóre mają. Nawet w "Uwaga pirat" pokazywali taki przypadek z komentarzem, że kierowcy nie spodziewają się, że oznakowany może mieć wideorejestrator.
Nie sądzę jednak, żeby za +10 się fatygowali, tym bardziej że 100 licznikowe to ok. 95 albo mniej w rzeczywistości. No i przede wszystkim muszą jechać 100m w stałej odległości za delikwentem.
Powyższe nie dotyczy alf, które mają aktywny radar i mierzą prędkość też tych mijanych z naprzeciwka. No i alfy są oznakowane.

[dominik9420]

Wczoraj, osłabiła mnie BABA, od której dzieliły mnie centymetry żeby nie rozwalić sobie całego przodu i przetrzec połowę prawego boku.
Ale od początku, jechałem sobie lewym pasem, przede mną ktoś jechał, więc przeskoczyłem na prawy, ten z przodu, oczywiście chyba na złość zmienił pas też na prawy... a że jego prędkość oscylowała w granicy 30 km/h spowrotem wróciłem na lewy, wyprzedziłem go po czym zauważyłem złotego passata B5 FL, na rejestracjach WSK... który wyjechał z drogi podpożądkowanej na prawy pas, i za chwilę zaczął zjeżdżać na mój, jak wiadomo auto rozpędzone do około 60-70km/h nie zatrzyma się w miejscu. Hamulec do oporu, widzę, że nie wyhamuję to zacząłem uciekać na krawężnik lewymi kołami, i trąbiłem, wiedząc, że nie mam gdzie uciekać (po lewej stronie barierki) po prawej nacierający passat już widziałam "załatwiony" samochód, ale na szczęście w ostatnim momencie zaczęła uciekać z lewego pasa, ja się zatrzymałem swoim przodem na wysokości drzwi kierowcy. Z jednej strony dzieliło mnie kilka centymetrów od barierek, a z drugiej kilka centymetrów od passata.
Co najlepsze, głupia cipa nawet się nie zatrzymała sprawdzić, czy nic sobie nie uszkodziłem, tylko wyglądało to tak jakby próbowała uciec :shock:
Gościu, który mnie zablokował, widziałem, że się zatrzymywał, ale jak już po chwili się otrząsnełem ze wszystkiego ruszyłem za passatem, żeby powiedzieć co myślę.
Jedyna osoba, która się zachowała w porządku, to jej pasażer, który przeprosił, za całe zajście, bo ona nawet nie raczyła się odezwać...
Przyznam szczerze, że mówiłem co myślę, wypalając taki tekst "jak ci te lusterka nie są potrzebne to zaraz ci je upier***e"
Normalnie ręce opadają... jak się jeździć nie potrafi, to z kuchni się nie wychodzi... :roll:

[Enriquez]

Mnie dziś też koleś puntem z przyczepą wyjechał z podporządkowanej, na szczęście wystartowałem wcześniej z pole position i miałem jeszcze pozostałe 2 pasy wolne miejsca na ucieczkę.

http://www.youtube.com/watch?v=8twJVncG4pU&feature=youtu.be

*) aby uniknąć słuchania niecenzuralnych zwrotów - wyłącz dźwięk

[Agamek12]

A tak się zastanawiam...
Jeśli przed wjazdem w pewną ulicę jest znak "zakazu wjazdu" ale z dopiskiem "nie dotyczy pojazdów budowy", a ja mam tylko i wyłącznie firmową przepustkę parkingową na tą budowę, to mogę na nią wjechać bez narażania sie na mandat?

[dato]

Mnie dziś też koleś puntem z przyczepą wyjechał z podporządkowanej, na szczęście wystartowałem wcześniej z pole position i miałem jeszcze pozostałe 2 pasy wolne miejsca na ucieczkę.

http://www.youtube.com/watch?v=8twJVncG4pU&feature=youtu.be

*) aby uniknąć słuchania niecenzuralnych zwrotów - wyłącz dźwięk

Ale zapier%lasz... Dostaniesz mandat i od ch&ja punktów
"Kurfa idioto" nie jest niecenzuralne. Jest równie popularne jak "dzień dobry, dziękuję, przepraszam, pocałuj mnie w doopę".

Howgh.

[westwi78]

Agamek12, a masz coś wspólnego z "budową"? Swoja drogą na podstawie 99% takich znaków żaden policjant nie wystawi mandatu, ale to inna bajka.

[Agamek12]

westwi78, tak - pracuję na tej budowie.

[westwi78]

Agamek12, to sobie odpowiedzaleś

[Jark7]

Enriquez, nisko latasz

[westwi78]

Enriquez, a co Cie tak ciagnie na ten lewy pas?

[mani0]

Enriquez, ale od 2:27 akcja niesamowicie wciąga... :szeroki_usmiech

[ketivv]

niedziela rano, młodzieńcza fantazja chłopaka z ochrony staranowała mi bramę jednocześnie wbijając zaparkowane za nią auto w budynek

[dominik9420]

ketivv, "patrol interwencyjny"- śpieszył do wezwania aly
:diabelski_usmiech

[ketivv]

nic to nie miało wspólnego z interwencją,
nawet gdyby to nie ma prawa "się śpieszyć" jest takim samym użytkownikiem drogi jak inni

młodość, służbowe auto, sucho i pusta droga z rana

w zimie to o krawężnik często tu z soboty na niedziele w nocy ludzie felgi tłuką
ale ten - skądinąd miły chłopak - jest rekordzistą

[rafiki]

nawet gdyby to nie ma prawa "się śpieszyć" jest takim samym użytkownikiem drogi jak inni

masz rację, nie ma prawa, nie jedzie pojazdem uprzywilejowanym, ale uwierz mi, że na GI na alarm jedzie się zdecydowanie nie w zgodzie z przepisami (robię w tej branży to wiem :wink: ) u mnie w firmie to chłopaki przy jeździe alarmowej nie schodzą poniżej 100 w mieście chyba, że korek jest :diabelski_usmiech

[Arkeno]

Dobra Dobra wjechal w brame no coz bywa :roll:
Ale niech mi ktos wytlumaczy czemu on ma przod taki jakby... niekompletny?? :|