Dzisiaj zrobiłem około 160 km i tak:
- ludzie wloką się jakoś niemiłosiernie - na S8 pomiędzy Radzyminem a Wyszkowem wyjechali na spacer - jadą z łokciem opartym o boczną szybkę 70 km/h
- na stacji paliw na moim osiedlu jakaś blondi w Audi A3 wyjeżdża z parkingu pod Biedronką i mając mnie z prawej strony wpycha się przed moją maskę jadąc dookoła stacji paliw w tempie żółwia, żeby objechać całą i wrócić na parking do Biedronki
- w Warszawie skręcam w lewo na skrzyżowaniu - mając zieloną strzałkę na sygnalizatorze do skrętu w lewo, przede mną gość skręca też w lewo, przejeżdżają pas z naprzeciwka i będąc już w bocznej uliczce... gwałtownie hamuje przed przejściem dla pieszych - bo nie wie, że jak on ma sygnalizator z zielona strzałką kierunkową to piesi na pewni mają czerwone
- ludzie wloką się jakoś niemiłosiernie - na S8 pomiędzy Radzyminem a Wyszkowem wyjechali na spacer - jadą z łokciem opartym o boczną szybkę 70 km/h
- na stacji paliw na moim osiedlu jakaś blondi w Audi A3 wyjeżdża z parkingu pod Biedronką i mając mnie z prawej strony wpycha się przed moją maskę jadąc dookoła stacji paliw w tempie żółwia, żeby objechać całą i wrócić na parking do Biedronki
- w Warszawie skręcam w lewo na skrzyżowaniu - mając zieloną strzałkę na sygnalizatorze do skrętu w lewo, przede mną gość skręca też w lewo, przejeżdżają pas z naprzeciwka i będąc już w bocznej uliczce... gwałtownie hamuje przed przejściem dla pieszych - bo nie wie, że jak on ma sygnalizator z zielona strzałką kierunkową to piesi na pewni mają czerwone
Komentarz