Codziennie widzę na ulicy tłumy motoryzacyjnych kalek i zachodzę w głowę skąd się ci ludzie biorą?!
Tacy, którzy nie umieją sprawnie ruszyć, zmienić pasa, skręcić w LEWO, włączyć się do ruchu...
Nie wiem, ale mam wrażenie, że tych ułomnych przybywa, chyba już nic nie jest w stanie mnie zdziwić bo nie denerwuje mnie to już od dawna, właściwym słowem opisującym mój stan w czasie tych obserwacji jest "rezygnacja" :lol:
Macie podobne wrażenie?
Bo może to specyfika mojego miasta?
U nas na przykład już jeździ się nie tylko na ciemnożółtym ale i przelot na jasnoczerwonym staje się normalny, STOP w ogóle nie istnieje... :lol:
Tak, to są dwie sprawy, jedna to technika jazdy a druga jakieś odnalezienie się w ruchu.
Nadmienię tylko, że sam nie uważam się za mistrza kierownicy, ale jakieś minimum ogarnięcia mam, nie wiem, czy to kwestia szkolenia? Czy tego, że samochody są tak łatwo dostępne?
Dziwne, ale aż rzuca się w oczy, najlepsze jest to, że mam wrażenie, że ci ułomni w ogóle nie zdają sobie tego sprawy...
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Jest to prawda... A przyczyna jest dość prosta... tzw szybkie kursy w pipidówkach... Ludzie jadą do Ostrołek Łomży czy jakos tak i tam się uczą oraz zdają... a potem na normalnym skrzyżowaniu w Wawie głupieją...
pzdr
szkoda, dopóki kurs prawa jazdy będzie polegał na tępym szkoleniu wyłacznie tępego przestrzegania rownie tępych czasem przepisow to tak bedzie....powinny być szkoły w ktorych sa dodakowe godziny ze sprawnego poruszania sie ( nie szalenstwa, ale..np jak wyjsc z poslizgu, jak sprawnie wyprzedzic...jak umiejetnie i sprawnie zachowywac sie w korku itp)...
To wtedy kierownicy fur nie jezdziliby jak ostatnie cioty.......no ale polska to jeszcze w tej kwestii komuna - sto lat za murzynami ( jak mawia Pani Barbara z klatki B)...i mysle ze murzyni, ktorzy nigdy nie jezdzili lepiej by ogarneli fure niz niejeden polak( choc oczywiscie kocham swoja Ojczyzne)
szkoda, dopóki kurs prawa jazdy będzie polegał na tępym szkoleniu wyłacznie tępego przestrzegania rownie tępych czasem przepisow to tak bedzie....powinny być szkoły w ktorych sa dodakowe godziny ze sprawnego poruszania sie ( nie szalenstwa, ale..np jak wyjsc z poslizgu, jak sprawnie wyprzedzic...jak umiejetnie i sprawnie zachowywac sie w korku itp)...
tylko kurs kosztowałby kilka tysi i mało kto by na to się decydował przez co wiele osób straciło by mnóstwo kasy a to się u nas nie opłaca.
Tak po za tym to mnie najbardziej na warszawskich drogach przeraża pogoń za czasem każdy byle szybciej byle dalej, normą jest jechanie na czerwonym, prosto z prawo i lewo skrętów, slalom między samochodami jak tylko jeden pas będzie jechał ciut szybciej to trzeba przeskoczyć nie ?, do tego wszystkiego dochodzą sieroty które jak zapali się zielone na skrzyżowaniu to zdejmują nogę z hamulca(bo na równej drodze przecież się może stoczyć) i szuka dźwigni od biegów potem szuka sprzęgła potem 1 biegu i dopiero rusza, często ze 3 samochody by już przejechały a te sieroty jeszcze nie ruszyły, no i wszystko zakorkowane gdybym nie miał do roboty 2 km na piechotę od przestanku to naprawdę bym się przerzucił na komunikacje miejską mniej stresu i taniej by wyszło :szeroki_usmiech
Dziwne, ale aż rzuca się w oczy, najlepsze jest to, że mam wrażenie, że ci ułomni w ogóle nie zdają sobie tego sprawy...
Bo tym ułomnym wydaje sie ze sa zajebistymi kierowcami...a tacy sa chyba najgorsi
Nie tylko Ty doszedles do takich spostrzezen....przykre ale to naga prawda naszych polskich szos :roll: :?
Bo tym ułomnym wydaje sie ze sa zajebistymi kierowcami...a tacy sa chyba najgorsi
ale to nawet nie chodzi o jakichś młodych gniewnych...
pod domem mam skrzyżowanie ze znakiem STOP, który WSZYSCY ignorują, mnie też to się zdarza, bo jak widzę, że samochód za mną na 100% wjedzie mi w dupę to wolę się jednak nie zatrzymać...
pisałem już o starszym facecie, który nie zatrzymał się na tym STOPie i na moje pytanie co mu strzeliło do głowy stwierdził, że za szybko jechałem, niedawno identyczna sytuacja -> spokojnie wyglądająca pani w fabii na moje zagadnięcie co robi pożyczyła mi rychłej śmierci :shock: :shock:
o co chodzi :?: :!:
na skrzyżowaniu mam zielone i skręcam w PRAWO, dziewczyna jedzie z przeciwka, ma zielone i skręca w LEWO, z mordą do mnie, że zajeżdżam jej drogę... :shock: :shock: :shock:
co jest :?: :!:
wpuszczam praktycznie wszystkich, zmieniających pas czy chcących się włączyć do ruchu kiedy WIDZĘ, że chcą to zrobić, to za każdym razem znajdzie się pajac, który MUSI sprawdzić moją czujność wpieprzając się przede mnie bez kierunkowskazu...
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
sesik stoją trzymając wciśnięty hamulec, bo w Polsce wszyscy mają automaty :twisted: -nie wiedziałeś?
Swoją drogą-ostatnio w deszczowy dzień stałem w korku na moście Grota. Czerwona poświata od "stopów" pewnie byłaby widoczna z strefy okołoziemskiej dostępnej dla satelit :diabelski_usmiech Wszyscy kuźwa jak nic mają automaty :diabelski_usmiech W bogatym kraju żyjemy :diabelski_usmiech
Mnie ostatnio "model" w BMW serii 3, nówka sztuka, ni z gruchy ni z pietruchy jadąc przedemną - zawrócił na podwójnej ciągłej... :evil: Niewiele brakowało, a byłby dzwon. Choć załowałem, że nie jadę jakimś porządnie orurowanym off roadem. Docisnąłbym jeszcze....
Teraz już chłodno jest, ale w "sezonie" jeżdżąc motocyklem, widzę na codzień takie kur...@#$% sieroty, które zagrażają mojemu bezpieczeństwu. Nagminne wymuszenia pierwszeństwa, a już ronda są zmorą...Ludzie nie umieją po nich jeździć. Trza mieć oczy w d...
Moja strzałka Nie wymuszajcie pierwszeństwa, to szkodliwe dla zdrowia...
mnie ostatnio zachwycił gość w trasie, katowicka w stronę warszawy (ten fragmencik autostrady), rozwidlenie w lewo na łódź, w prawo na warszawę, koleś widocznie chciał na warszawę ale poleciał na łodź, więc... cofa :twisted: :kciukgora
łazienkowski z pragi do centrum, gość przeleciał zjazd na puławy (zdaję się), więc... hebel w podłogę, wstek i cofamy, no żesz k@#wa mać, ten to o mało nie spowodował karambolu kilkunastu samochodów conajmniej, ale co, ja nie wycofam :?: :diabelski_usmiech
zresztą doświadczony kierowca bo taxi, więc dał radę :lol:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Bo tym ułomnym wydaje sie ze sa zajebistymi kierowcami...a tacy sa chyba najgorsi
wpuszczam praktycznie wszystkich, zmieniających pas czy chcących się włączyć do ruchu kiedy WIDZĘ, że chcą to zrobić, to za każdym razem znajdzie się pajac, który MUSI sprawdzić moją czujność wpieprzając się przede mnie bez kierunkowskazu...
26.11 mam sprawę w sądzie grodzkim. koleś z Ele taxi w kwietniu na Żwirki i Wigury, bez kierunkowskazu wjebał się przede mnie. Zrobił to na grubość "włosa". Ja na klakson, a ten kolo po heblach. Chciał mnie na dzwona wystawić. Oj krew nie woda. Złapałem nerwa. Dojechałem gościa na światłach. Wyleciałem z bolidu i ide do niego, a ten zamknął się w aucie. Mówię mu, żeby zjechał na bok to pogadamy, a on "pierdol się"....No to ja mu-zobaczymy kto się będzie pierd....Pojechałem na Waliców. Zgłosiłem. Żona zrobiła zdjęcie jego auta. Policjant powiedział, że lepiej dla niego, żeby przyjął mandat, ale łeb nie przyjął, bo dostałem wezwanie do Sądu. Auto ma dwóch właścicieli. Ciekawe, który przyjdzie na sprawę. Na zdjęciu widać, że jedzie sam, więc któryś będzie musiał się przyznać.
Ehhhh....
Moja strzałka Nie wymuszajcie pierwszeństwa, to szkodliwe dla zdrowia...
a co powiecie na zachowanie ostatnio zarejestrowane przez kolegę westwi78 i mnie jadącego w fotelu pasażera: Oświęcim mnóstwo rondek, przed nami spory tir z naczepą i przy dojeżdżaniu do każdego ronda facet włącza lewy kierunkowskaz :shock: który gasi dopiero jak zjeżdża z ronda sygnalizując już prawidłowo prawym. Kolo nie reagował na grzeczne pytania na CB o co kaman? zawodowiec a jednak...
No tak kolo jakoś to dziwnie robił i to chyba na 4 rondach
A dziś w Bielsku koło zamku też - zwalniam bo się pomarańczowe świecie, zatrzymuje się ewidentne czerwone a prawym pasem 3 gości pooooooooszło... z czego ostatni prawie tak z 7 osób na przejściu mógł wziąć na maskę... Warszawa jest bliżej niż się wydaje
g_rego_r, też tak robię a ma to na celu uzmysłowienie kierowcom stojącym przy wjeździe na rondo że jeszcze nie zjeżdżam z ronda i jak ktoś wyjedzie to będzie bum na przykład na ulicy przy której mieszkam ilekroć nie wrzucę kierunku lewego na dwupasmowym rondzie (a takie ronda w wawie są najgorsze bo chyba nikt się nie nauczył że ten co jedzie zewnętrznym pasem ma pierszeństwo z wyjątkiem ronda radosława bo tam jest na przekór rozsądkowi) to mi ktoś na stłuczkę wjeżdża :szeroki_usmiech
g_rego_r, też tak robię a ma to na celu uzmysłowienie kierowcom stojącym przy wjeździe na rondo że jeszcze nie zjeżdżam z ronda i jak ktoś wyjedzie to będzie bum na przykład na ulicy przy której mieszkam ilekroć nie wrzucę kierunku lewego na dwupasmowym rondzie (a takie ronda w wawie są najgorsze bo chyba nikt się nie nauczył że ten co jedzie zewnętrznym pasem ma pierszeństwo z wyjątkiem ronda radosława bo tam jest na przekór rozsądkowi) to mi ktoś na stłuczkę wjeżdża :szeroki_usmiech
Ale tam jest bida jeden pas takie rondka-popierdółki
poza tym to nawet nie widać tego bo wysepki na metr
ma to na celu uzmysłowienie kierowcom stojącym przy wjeździe na rondo że jeszcze nie zjeżdżam z ronda
ale to, że zjeżdzasz to chyba ma uzmysławiać prawy kierunek, no nie :?:
no ale przynajmniej będę wiedział o co chodzi z tym lewym, bo całe życie się zastanawiałem
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
na skrzyżowaniu mam zielone i skręcam w PRAWO, dziewczyna jedzie z przeciwka, ma zielone i skręca w LEWO, z mordą do mnie, że zajeżdżam jej drogę... :shock: :shock: :shock:
co jest :?: :!:
Miala zielone to pojechala. Szkoda ze to nie zielone kierunkowe
VW Vento 1.9TDI 1Z ++ Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj! Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol
szkoda, ja się nauczyłem że jak nie mam lewego kierunku wrzuconego to większość ludzi na KENie uważa że jak nie wrzuciłem prawego kierunku to pewnie zapomniałem że już skręcam i mogą wjechać i sprawdzić jakie mam hamulce :szeroki_usmiech
ja mam...
chociaz jestem jeszcze mlodym kierowca i zdaje sobie sprawe ze czasami tez popelniam bledy..
ale glupota niektorych ludzi naprawde nie ma granic :evil:
podobna sytuacja do kolegi SESIKA;
sytuacja dzieje sie w siedlcach,rondo dwupasmowe na ulicy kazimierzowskiej....wrzucam sobie kierunek w prawo,zjezdzam na prawy pas(do prawoskretu),znowu kierunek w prawo przed zjazdem a tu nagle z lewej strony idiota mi sie wpie***... i trabi na mnie stary **** ...no myslalem ze zabije... odrazu na bok i jego zatrzymalem na swiatlach i mowie do niego-
gosciu naucz sie jezdzic,nie wiesz ze z prawej strony pojazd ma pierszenstwo :?: a on do mnie naucz sie jezdzic gowniarzu...to ja go za fraki i wyciagam...koles osral sie chyba niezle bo nie chcial nawet wyjsc z auta... myslalem ze zestrzele go na miejscu..idioci naprawde chyba nie wiedza jak sie jezdzi..
jezdza na 'pamiec' a nie wg znakow....
a potem powiedza ze mlody kierowca jezdzic nie potrafi...
każdy popełnia bo nie jesteśmy automatami,ale fajnie jak się sobie zdaje z tego sprawę
i potrafi sie przyznac do bledu...
jesli cos zrobilem zle to zawsze mozna reka machnac lub wlaczyc te awaryjki w gescie 'sory' ...kultura tez na drodze obowiazuje :wink:
ale krew czlowieka zalewa jesli ktos zrobil zle i jeszcze krzyczy ze ma racje :evil:
A dziś w Bielsku koło zamku też - zwalniam bo się pomarańczowe świecie, zatrzymuje się ewidentne czerwone a prawym pasem 3 gości pooooooooszło... z czego ostatni prawie tak z 7 osób na przejściu mógł wziąć na maskę...
Zeby to pierwszy raz, pozostaje kwestia ze tam juz dziala monitoring :twisted:
Zamieszczone przez szkoda
koleś widocznie chciał na warszawę ale poleciał na łodź, więc... cofa :twisted: :kciukgora
A widziales jak ktos dlugim pasem rozpedowym expresowka jedzie pod prad, bo przejechal zjazd :twisted: S1 okolice Ustronia :diabelski_usmiech
Ciekawe są również skrzyżowania ala rondo, np. skręcam w lewo z pasa środkowego (którym również można na wprost) więc po skręcie zajmuję zewnętrzny pas, a tu słyszę klakson typa, który jechał wewnętrznym i też chciał się wpakować na mój pas, zamiast na środkowy czy wewnętrzny.
Trzeba mieć niezłe nerwy, no i oczy dookoła głowy.
Ja codziennie przejeżdżam przez rondo Radosława ale tam jest jazda normalnie bez trzymanki, takich przykładów inteligentnych inaczej można by mnożyć, dziś odpadłem i puściłem staruszkę przodem ja mi siadła na tyłku podczas przejazdu mostem gdańskim swoją mikrą i poganiała a miałem już w granicach 80-90 km/h (tak wiem za szybko jechałem), parę metrów dalej w stronę pragi, facetowi w mondeo skończył się pas a obok jechał jegomość w dostawczaku, panu w fordzie nie udał się wcisnąć przed dostawczaka więc zamiast przyhamować zrobił taki manewr jak by chciał zajechać drogę temu dostawczakowi, jegomość w dostwczaku przyhamował a zadowolony kierowca forda pojechał dalej dumy z siebie :shock:
A jakoś się już do tego przyzwyczaiłem a może to znieczulica ale zaczynam u siebie obserwować że jak wyjadę poza granice naszej stolicy (tak trochę dalej niż 100km) to mi jakoś brakuje tej walki na drogach i trochę mnie irytuje ta spokojna jazda.
Komentarz