qbx26,
gdyby na 98 spalała mniej, oznaczałoby to, że w benzynie 95, którą kupujesz, zawartość benzyny w benzynie nie wynosi 100%.
No i jestem tego samego zdania, ktore wlasnie mi sie potwierdza w praktyce :?
Moje tsi lepiej jezdzi na 98 choc nie powinno, 95tki pali tyle samo co 98 jak nie wiecej, to chyba dlatego ze najlatwiej jest oszklic benzyne 95...
paliwo 98 ma mniejszą kaloryczność od paliwa 95 (40,3 MJ/kg w benzynie 98 wobec 41 MJ/kg w przypadku benzyny 95) i trzeba jej więcej spalić by uzyskać tą samą moc. Liczba oktanowa jest miarą odporności paliwa na spalanie stukowe nie określa kaloryczności paliwa.
Na 98 jest lepsza lekko góra ... ale to zakres 5000-6000 obr ... ale to jest tylko moja subiektywna opinia ... bo ceny zmuszają mnie to szukania już najtańszej "wachy"
Psycho Dad,
wszystko fajnie dopóki masz benzynę w 100% a nie coś chrzczonego.
Pewnie stąd ten "mit" że na 98 lepiej jedzie, bo rzadziej była/jest chrzczona.
PS Ja pomykam na 95
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Ja ostatnio pierwszy raz zatankowałem 98. Wrażenia?
Trasa Zakopane-Nowy Targ - aż sam się zdziwiłem - spalanie wyszło 4,4.
Dalej już było normalnie i na odcinku Zakopane-Miechów (standardowe korki w Klikuszowej i Krakowie) i wyszło doszło do 5,6.
Kolejna trasa: Miechów-Siedlce - spalanie 5,8.
Generalnie przejechałem do momentu zapalenia się rezerwy 820 km i pokazywało jeszcze 120 do przejechania.
W sumie większej różnicy między 95 a 98 nie zauważyłem.
Trasa Bydgoszcz-Grudziądz -> spalanie 5,1
- jazda emerycka :P
- 75 km w 75 min
- 3 osoby, pusty bagażnik, zimówki
Spalanie z kompa, który zaniża ok. 0,3l w trasie
Zazwyczaj mi spala 6-6,5 w trasie.
Zimą raz spalił 7,3 (400km) -> pełen bagażnik, 5 osób, -20 st.
Też uważam, że jechałeś z górki. Mialem podobnie we Włoszech jak zjeżdżałem z Alp do Włoch. Przez wiele kilometrów tylko dotykałem gazu a samochód zasuwał aż miło. Jak wracałem do domu to w tym miejscu spalanie jakieś duże nagle było.
Dzis tankowanie i wyszlo znow 11/100, a jezdzilem dla porownania na 95 :P Tak wiec w moim przypadku pali tyle samo jesli nie wiecej pb95, uwazam tak, gdyz po pierwsze auto juz wstepnie dotarte, po drugie na 95 jezdzilem przy znacznie wyzszych temp otoczenia. Nikogo nie bede przekonywal na sile, ale w moim przypadku teoria mija sie z empiria :P Tak wiec leje jak narazie znow 98, bo koszty wychodza te same, a autko lepiej sie wkreca. Moze tylko ulegam sile sugestii, lecz na pewno nie moj kalkulator...
ps. Spalanie na kompie, pokrywa sie dokladnie ze spalaniem wyliczonym, to odnosnie tego iz niektorzy mowili, ze im falszuje w 1.8 tsi 4x4.
Ja również mogę napisać, że nie ulegam mitom, więc postanowiłem porównać spalanie na PB95 i PB98.
No i stety lub niestety, również muszę stwierdzić, że 95. żłopał mi jak oszalały. Jeździłem dokładnie te same trasy w podobnych warunkach i wyszło, że na PB98 przejechałem prawie 50km więcej. Jeśli wziąć pod uwagę błąd statystyczny i odjąć nawet połowę tych kilometrów, to przy moim spalaniu wynoszącym ok. 10l/100km to spokojnie 98 mi się zwraca, a nawet wychodzi mi taniej niż tankowanie PB95.
Co do osiągów się nie wypowiadam, ponieważ nie jestem rajdowcem, a poza tym mam wrażenie, że większy wpływ na osiągi mają warunki atmosferyczne niż oktany. Czasami mam wrażenie, że wkręca się jak oszalały, a innym razem, że w ogóle nie chce jechać.
Mi permanentnie komupter zaniża o 10%. Myślałem, że to może dystrybutor zawyża ale próbowałem na kilku stacjach i zawsze jest 10%+
Widze, ze masz 2011 moze w 2012 juz to porawili, kola 17, choc tu sie nie wypowiem czy roznia sie srednica czy tylko profilem opony. U mnie roznica to max 0,1 L.
Zamieszczone przez Chris11
No i stety lub niestety, również muszę stwierdzić, że 95. żłopał mi jak oszalały
Nie wiem czy pamietacie, ale pierwsze silniki z audi 1.6 i 2.0 fsi, mialy napisane w katalogu, ze jesli zalejemy 95, trzeba sie liczyc ze spadkiem osiagow i wzrostem spalania, widac ludzi pewno zrazalo to do fsi wiec teraz...reszte sobie dospiewajcie samemu :wink:
Zamieszczone przez Chris11
Czasami mam wrażenie, że wkręca się jak oszalały, a innym razem, że w ogóle nie chce jechać.
To normalne w kazdym silniku z turbo ze na cieple puchnie :P
300 km (4h) w jedną stronę 2 osoby + trochę rzeczy w bagażniku średnia 5.0 :shock: (słonecznie i ciepło, bez wiatru) Spowrotem 300km średnia 5,5L ( deszcz, wiatr, chłodno). Jazda normalna, jak się dało to trochę pociskałem a reszta przepisowo (prawie) - jechałem na navigacji bo nie znałem trasy. PB 95.
PW - OFF. Nie mam czasu na odpisywanie... sorryyyy
Ostatnie spalanie to 9.2/100 pb98. Wyszlo mniej, bo bylo sporo przejechane jednym odcinkiem, trasa bym tego nie nazwal, bo jazda byla po pagorkawtych wsiach, troche po Krakowie a wszystko w deszczu ze sniegiem, troszke wyprzedzania tez bylo.
Komentarz