Średnia z 2200 km. Jazda mieszana (trochę trasy, głownie miasto) - średnia liczona z tankowań 6,3 l/100 km. Nie jest źle.
Spalanie naszych aut - diesel
Zwiń
To jest podklejony temat.
X
X
-
wyjazd na wakacje po Polsce a dokładnie Mazury plus Hel zrobione prawie 2tys km spalanie sr. 5,8l, nie gnałem bo na pokładzie cztery osoby ze mną full bagaż i dwa rowery na dachu, a tak wogóle dokładnie widać ostatnie dwa tankowania na moim motostat, a jak narazie najwięcej pod korek zmieściło się 56.2l 8)Spot Graniczny Małopolska - Podkarpacie, piątek 23.11.2012r. godz. 18.00, Pogórska Wola, Zajazd u Kazika, 521 km DK4 Tarnów - Dębica
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szachuZamieszczone przez abstinentBielsko-Szczytno 5,6/100km prędkość 110-130, na 7-ce 140-160 :diabelski_usmiech :P
do warszawy średnia była 5,1 :wink:
Swoją drogą parę kucy przy takim obciążeniu to by się przydało :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Witam.
Pół roku jeżdżę skodą, to moja pierwsza skoda, pierwszy diesel i pierwszy komputer na pokładzie i spalanie rzeczywiste do wskazań komputera ma się tak jak "piernik do wiatraka" czyli nijak. przykład: miałem wskazanie średniego spalania na komputerze (duża trasa) 3,8 - auto spaliło 4,8, wskazanie komputerowe 4,4 - rzeczywiste 5,5; komputer 6,1 -rzeczywiste 7 i tak dalej. Co do diesla - jest na prawdę fajny.
Pozdrawiamcrys7
Komentarz
-
-
Tak a propos spalania i wskazań komputera.
Codzienna eksploatacja, dojazdy do pracy, zakupy etc - spalanie rzeczywiste 5,7.
Spalenie wg komputera .........5,7 :roll:
Jak do tej pory komp łgał jak najęty. Różnice dochodziły do 0,6 l. A tu proszę - wynik zgodny.
Dodam, że tankuję na tej samej stacji, na tym samym dystrybutorze.
Komentarz
-
-
WYJAZD WAKACYJNY:
Trasa Poznan - Hidelberg - STrassburg - Kaiserslautern - Trier - Luxemburg - Metz - Paryż - Pikardia - Bruksela - Amsterdam - Poznan
Razem 3800 km
Wiekszosc jak widac po autostradach , troche landowek i miasta.
W niemczech i polsce na autostradzie licznikowe 160 na tempomacie (z wylączeniem ograniczen itp)
We Francji, Holandii, Belgii i Luksemburgu licnzikowe 130
Auto z 5 osobami, i bagażem pod korek spalilo w sumie 6,6l/100
Komentarz
-
-
Trasa: Warszawa ---> Niemcy--->Holandia---> Belgia----> Francja ----> Anglia i z powrotem no i kręcenie się po Anglii. Generalnie 4140 km. Średnie spalanie 5,4 :diabelski_usmiechMartino
125 KM /272 Nm - to już było....
teraz jest duży "+"
dgw.esite.pl
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=38246
-----------------------------------------------
PerfectService by DobryGrześWawa
Komentarz
-
-
Trasa Trogir - Wiedeń - Brno - Cieszyn - Warszawa
Bagażnik na full, 4 osoby na pokładzie, średnia prędkośc na całej trasie to 107 km/h (z GPS), właczony automat w climatronicu i spalanie średnie 6,2If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Komentarz
-
-
co do kompa to mi przekłamuje ale w drugą stronę :szeroki_usmiech np spalanie rzeczywiste 7.0 - na kompie 7.2
ostatnia trasa Świętoszów -Ga Pa- Niemcy - w sumie jakieś 720 km w jedną stronę
w "pierwszą stronę"
średnia prędkość 117 (myślę że wpływ na to miały postoje - 3 w każdą stronę pierwsze 5 minut bez wyłączania silnika dla schłodzenia turbiny nie wyłączałem autka) duuuże odcinki między 180 a 200 km/h - (taka średnia z "obserwacji" to między 160 a 180)
7.6l/100km
W drugą średnia prędkość 112 (choć wydawało mi się że jechałem dużo szybciej) ale znów postoje i korki w okolicach Monachium
dużo dłuższe odcinki powyżej 180 ale chwilami większy ruch (piątek) 7.3l/100km
do tego wszystkiego musiałem dolać 0.5 l oleju- rzadko jeżdżę w okolicach 200 km/h i normalnie problem "brania oleju" mnie nie dotyczy no ale tu musiałem dolać sporo.
Auto dość mocno obciążone 3 facetów = 270-300 kg + bagaże na 3 tyg. Cały czas włączony climatronic, CB radio, Navi. Przyjemność z jazdy bezcenna- jakby spaliła 10 też bym jej to wybaczył bo naprawdę "zapierda....lem" Aha i z powrotem jeszcze 4 skrzynki lokalnego piwa. :twisted:
różnica być może wynika stąd że w "pierwszą stronę" troszkę więcej wspinania pod górę.
Komentarz
-
Komentarz