Spalanie naszych aut - diesel

[abstinent]

no dobra, już nic nie pisze i nie wypowiadam się w tym temacie :P

abstinent, Pojezdzisz ze mna i zobaczysz czemu jest 9l :idea: 10l nie jest tez jakims wyzwaniem, bez zadnych szalenstw

Ty z domu wyjezdzasz ztaczasz sie do miasta i gasisz

No też racja, za to z powrotem jak cisnę pod górkę to nadrabiam zaległości

Ciekawe jak byśmy jechali jeden za drugim ile by nam wyszło, tylko musiałbyś dać mi fory żebym nadążył
Musimy kiedyś zrobić taki teścik

[4tech]

U mnie średnio 5,6 z czego 80 % to trasa @ 120-130 km/h.
MAX: 7,3 (mieszany 50/50);
MAX miasto 100% - 7,7;
MAX przy ostrym bucie non toper ~9,5
MIN 4,1 (mieszany 20 miasto / 80 trasa) ale to było ciężko nazwać jazdą @ 90 km/h ops: .

Taka tendencja utrzymuje się u mnie od 2 lat, przejechane ~100 kkm.

Najczęściej jeżdżę w trasie, więc może dlatego takie wyniki.

[szkoda]

to po h..a kupować diesla 1.9 który pali 10-11l

a to dlatego, że benzyna przy mojej nodze i trasach jakie pokonuje spaliła by jeszcze więcej, przykład
1.9 tdi w lato gdzie jest sporo mniejszy ruch łyka w granicach 7-7,5 l/100km
1.8 tsi którego miałem przyjemność powozić kilka dni też w lato, ta sama trasa łykał w granicach 12-13 l/100

no właśnie to samo miałem napisać, moge jeszcze dodać, że jedno z moich poprzednich aut o sporo gorszych osiągach te 18-20 musiało wząć, no i dlatego

[gniewko]

No to spalanie mojej niuni
MIN: 3,8L (bieszczadzkie drogi)
MAX: 7,1L (miasto w ogromnym kiblu)
TRASA: 4,1L (spokojna jazda)
TRASA: 4,5L (dynamiczna jazda ale w granicach rozsadku)
Spalanie zachwyca, ale dynamika juz nie bardzo...

[Maicroft]

TRASA: 4,5L (dynamiczna jazda ale w granicach rozsadku)

Lubie to... Po przejechaniu AHFem ponad 80kkm mam zgola odmienne odczucia. W granicach rozsadku to jest min 5.5l W granicach zakatowania tego auta to jest wlasnie 4.5l, a z gorki przepisowo to i te 3.7l bez problemu bedzie To jest forum moto, a nie bajkopisarzy.



Apeluje o rozsadek, bo potem kupi ktos sobie to TDI i zaczyna narzekac, ze jak to jest iz jemu pali w trasie 5l, a mialo byc 4l, a po miescie to on ma 8l mimo ze wszyscy inni mowili mu ze max 5,5l :idea:

[gniewko]

TRASA: 4,5L (dynamiczna jazda ale w granicach rozsadku)

Lubie to... Po przejechaniu AHFem ponad 80kkm mam zgola odmienne odczucia. W granicach rozsadku to jest min 5.5l W granicach zakatowania tego auta to jest wlasnie 4.5l, a z gorki przepisowo to i te 3.7l bez problemu bedzie To jest forum moto, a nie bajkopisarzy.



Apeluje o rozsadek, bo potem kupi ktos sobie to TDI i zaczyna narzekac, ze jak to jest iz jemu pali w trasie 5l, a mialo byc 4l, a po miescie to on ma 8l mimo ze wszyscy inni mowili mu ze max 5,5l :idea:

Nie wiem czemu uwazasz mnie za bajkopisarza, ale jesli ktos ma tendencje do wyprzedzania wszystkiego co sie rusza to moze i spala mu 8L.
Raz na miesiac robie trase Warszawa-Przemysl-Warszawa (800km) i zawsze schodze <5L.
Jedynym racjonalnym wytlumaczeniem naszych rozbierzonosci jest pewnie definicja slowa "dynamiczna jazda".

[Maicroft]

Jedynym racjonalnym wytlumaczeniem naszych rozbierzonosci jest pewnie definicja slowa "dynamiczna jazda".

No wlasnie.

Ja mam srednie z trasy jadac dla mnie dynamicznie powyzej 100km/h i to nie po autostadzie


No dobra jezdze Panda 1.3MJ i srednio mam 4,8l, a slysze ze ludziom to pali ponizej 4l - mowie jasne - jak nie bedziemy przekraczac 70km/h, ale to jest juz niebezpieczna jazda, bo zaczynaja nas wyprzedzac autobusy i tiry, ktore chca nas zepchac z drogi :idea:

[szkoda]

Ja mam srednie z trasy jadac dla mnie dynamicznie powyzej 100km/h i to nie po autostadzie

i tu się zgadzamy
a średnia z trasy dość dobrze oddaje jaki był scenariusz

[Tytus_ocp]

TRASA: 4,5L (dynamiczna jazda ale w granicach rozsadku)

Lubie to... Po przejechaniu AHFem ponad 80kkm mam zgola odmienne odczucia. W granicach rozsadku to jest min 5.5l W granicach zakatowania tego auta to jest wlasnie 4.5l, a z gorki przepisowo to i te 3.7l bez problemu bedzie To jest forum moto, a nie bajkopisarzy.



Apeluje o rozsadek, bo potem kupi ktos sobie to TDI i zaczyna narzekac, ze jak to jest iz jemu pali w trasie 5l, a mialo byc 4l, a po miescie to on ma 8l mimo ze wszyscy inni mowili mu ze max 5,5l :idea:

Nie wiem czemu uwazasz mnie za bajkopisarza, ale jesli ktos ma tendencje do wyprzedzania wszystkiego co sie rusza to moze i spala mu 8L.
Raz na miesiac robie trase Warszawa-Przemysl-Warszawa (800km) i zawsze schodze <5L.
Jedynym racjonalnym wytlumaczeniem naszych rozbierzonosci jest pewnie definicja slowa "dynamiczna jazda".

A ja się zgadzam z Tobą, mnie tak samo mało spala, i bez przerwy widzę innych
co wyprzedzają właśnie wszystko co się rusza tak jak określiłeś,
a potem doganiam ich na czerwonym świetle.
Oczywiście poruszają się z całkowitą ignorancją przepisów.
No ale ja mieszkałem kilka lat w Szwecji i może patrzę na to z innej strony.
Warto zwrócić uwagę, że Maicroft ma silnik 20, więc z założenia musi spalić
o 1 litr więcej.
A tak na koniec, dlaczego nikt nie bierze pod uwagę, że można mieć dobrze ustawiony
motor dający frajdę z jazdy i małe spalanie.

[Memek]

W wakacje jechałem nad morze. Na trasie Warszawa>Jastrzębia Góra przez zakorkowane Trójmiasto, 4 osoby w aucie i full w bagarzniku, komputer pokazał mi średnią 5,2L. Dodam że nie wyprzedzam wszystkiego co się rusza ale i nie ciągne się jakbym jechał na czyn społeczny

[szachu]

...mowie jasne - jak nie bedziemy przekraczac 70km/h, ale to jest juz niebezpieczna jazda, bo zaczynaja nas wyprzedzac autobusy i tiry, ktore chca nas zepchac z drogi :idea:

I to jest podwód dlaczego czasem "naginam" przepisy. Sytuacja z wakacji. Wracamy ze znajomym z Augustowa (trasa Augustów-Białystok). Jest sobota, ok. 18.00 TIRy walą aż miło. Po pewnym czasie kolego odbija na stację benzynowa, żona do niego dzwoni i dowiaduje się, że kolega chce przeczekać TIRy, OK. Ja jadę dalej (kawałek dalej wyprzedam trzy TIR jadące "na zderzaku", przycisnąłem nieźle, ale resztę drogi pokonałem już spokojnie, bez nerwów). ok. 20 dzwoni do mnie kolega i mówi, że właśnie dojechali, ale mieli przygodę. Jechał spokojnie (Felicia w dieslu, na pokładzie 3 osoby dorosłe i dwójka dzieci, więc jechał coś ok. 80-90 km/h), ale jakiemuś sk... w TIRże jechał za wolno. Wyprzedzał tak "skutecznie", że znajomy mało co nie wjechał do rowu.

[Maicroft]

Warto zwrócić uwagę, że Maicroft ma silnik 20, więc z założenia musi spalić
o 1 litr więcej.
A tak na koniec, dlaczego nikt nie bierze pod uwagę, że można mieć dobrze ustawiony
motor dający frajdę z jazdy i małe spalanie.

Kolega pisze o OI, mialem takie auto z tym samym silnikiem w wersji kombi. Wiem ile palilo, teraz jezdzi nim kolega z forum i watpie ze pali mu 3l.

A z tym ustawieniem auto to tez kolejny mit. No fakt ja mialem kola 16", moze jakby zalozyc waskie 15" i je dobrze nabic powietrzem to by bylo lepiej. Aha auto w wersji bez klimy pali mniej, bo jest lzejsze :lol:


P.S. Ostatnie dwa dni po miescie - srednia 13l

[piramida]

po ostatnim tankowaniu wyszło dokładnie 10l z 500km jazda głównie po miescie i kilka razy obwodnica wiadomo jak :szeroki_usmiech i chyba tak juz zostanie no chyba ze zmienie na 16 zimówki wtedy pewnie zrobi sie około 9.
Kiedys to było fajnie, spalanie w miescie na poziomie około 7l :roll:

[marlena]

798km na baku, ale komp pokazywał już 0km :roll: Pierwszy i ostatni raz taka przygoda Średnia z tankowania 7.05 litra.

[piotrek_os]

798km na baku, ale komp pokazywał już 0km :roll: Pierwszy i ostatni raz taka przygoda

dreszczyk emocji był.....

[cycek]

Kiedys to było fajnie, spalanie w miescie na poziomie około 7l :roll:

Podpis wytłumaczył mi wszystko

[szkoda]

Kiedys to było fajnie, spalanie w miescie na poziomie około 7l :roll:

czy ja wiem
rozumiem, że na tym setapie odnotowujesz zwiększone spalanie?
bo ja nic takiego nie zauważam...

[AdamB]

798km na baku

Moje ostatnie tankowanie 979km na baku i komp pokazywał jeszcze 110km. :roll:

Co to się ze mną dzieje :|

[szkoda]

Co to się ze mną dzieje :|

starość nie radość Adamie

[AdamB]

starość nie radość Adamie

Muszę sobie kapelusz kupić albo inne auto :szeroki_usmiech

[szkoda]

o cholera, dopiero zauważyłem, że to ja jestem starszy :lol:
ale może młodszy duchem :twisted: :wink:

[AdamB]

o cholera, dopiero zauważyłem, że to ja jestem starszy :lol:
ale może młodszy duchem :twisted: :wink:

O kurde przypomniałem sobie powód niskiego spalania Schudłem 21kg :szeroki_usmiech Na pewno dlatego takie spalanie.

[marlena]

Moje ostatnie tankowanie 979km na baku i komp pokazywał jeszcze 110km. :roll:

Heh, małe szanse na zrobienie chociaż 900km na baku w mojej Octavii :lol: Jakaś taka paliwożerna :lol:

[ Dodano: Czw 04 Lis, 10 22:25 ]

dreszczyk emocji był.....

takich dreszczyków to jak najmniej

[szachu]

AdamB, nie wiem jak to robisz... szacunek (za umiejętności i stalowe nerwy)

PS. Powtórzyłem eksperyment z PSJ Znowu wyszło coś ok. 4,6-4,7. Ale... no właśnie, obrotomierz uparcie sterczał w okolicach 1500-1700 obrotów. Czy to nie jest dobijanie silnika? Poważnie pytam. Normalnie jeżdżę tak by nie zejść poniżej 2000 obr (to wychodzi ok. 60 km na "3", w sam raz na miasto).

[Grzekraw]

Tak na marginesie, jeśli komputer wskazuje 0km, to jeszcze można trochę przejechać, 30-40km to raczej nie problem (przy spokojniejszej jeździe na terasie). Ja raz zrobiłem coś ok. 70km (byłem na jakiś bocznych drogach i nie było przyzwoitej stacji w okolicy). Po tej akcji do baku weszło (po korek) 60L paliwa.