Mamy za oknem zimę. Pierwsze mroźne dni mojej O2FL. Teraz wyszło na jaw że sierota jestem i nie domówiłam opcji podgrzewanych dysz spryskiwacza przedniej szyby.
Czy ktoś z Was zmieniał to u siebie/dokładał??? Czy to technicznie trudna operacja? Trzeba dokładać kabelki, zmieniać całe dysze???
Jaki może być koszt takiej operacji???
zmieniac dysze, dłubac w elektronice
ale czy naprawde potrzebne?
jesli stosujesz płyn do spryskiwaczy o odpowiednich parametrach to ryzyko zamarznięcia płynu na szybie jest znikome
przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI
wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW
No właśnie do tej pory w innym aucie też bez podgrzewania było bez problemu. Czasami coś tam się przytkało.
Na pewno to wina płynu bo z tego co mi się wydaje to chyba przymarzł też w zbiorniczku. Ale to trudno ocenić na oko. A to już chyba wogóle nie powinno się zdażyć bo od silnika cieplej. Dolałam tam prawie 0,5 litra denaturatu teraz może się zmiesza i "wypsika" się to co zostało w zbiorniczku. A trochę było bo napełniałam tuż przed mrozami.
Mam wlany płyn zimowy do -16. Ile było w Gd pewnie -9. Sprawdzałam jeszcze raz płyn ważny, dopiero co otwarty. Wlałam taki jaki stał w garażu. Co prawda firma "no name" ale wcześniej też nie lałam nic firmowego.
Czemu akurat dolewasz denaturatu? Przecież w takich awaryjnych sytuacjach można dokupić skoncentrowane dolewki (chyba, że lubisz jego zapach ). Poza tym wg mnie, tak jak już Ci ktoś w innym wątku doradzał - zaopatrz się w porządny płyn.
A tak na marginesie jeszcze dodam, że w pl płyn do spryskiwacza jest generalnie tani. Tu gdzie mieszkam (UK) dziś kupiłem, jeden z tańszych 5L za 5 funtów, a był i taki za 17 :shock:
A ja mam bdb płyn, nie zdarzyło mi się jeszcze żeby zamarzł (w innym aucie), a w octavii tak! Zamarzły dysze i pompka. Postał w ciepłym garażu i odtajało. Płyn w zbiorniku nie był zmrożony.
sierota jestem i nie domówiłam opcji podgrzewanych dysz spryskiwacza przedniej szyby.
mam tu u siebie super sprawa są to całkiem inne spryskiwacze i wydaje mi sie ze to nie jest trudne do założenia potrzebujesz tylko takie spryskiwacze i wpinasz się pod tylnia szybę
Dzisiaj rano w garażu było -1. Na dworzu -12. Spryskiwacze działały. Do płynu wczoraj dolałam denaturatu i pomogło. Tylko tylny nie sikał. Na szybie co prawda na początku trochę marzlo ale krótko. Wypsikałam prawie cały zbiornik. Już nie było w nim widać płynu. kupiłam na Lotosie płyn Premium do -25. Koncentratów nie mieli. Wlałam prawie całą butelkę ( 4l ) co świadczy o tym że zbiornik był prawie pusty. I co ... auto postało pod domem i powtórka z rozrywki. Psikneło 2 razy i zamarzło. Myślałam że szlak mnie trafi :evil: :cry:
Dzisiaj rano w garażu było -1. Na dworzu -12. Spryskiwacze działały. Do płynu wczoraj dolałam denaturatu i pomogło. Tylko tylny nie sikał. Na szybie co prawda na początku trochę marzlo ale krótko. Wypsikałam prawie cały zbiornik. Już nie było w nim widać płynu. kupiłam na Lotosie płyn Premium do -25. Koncentratów nie mieli. Wlałam prawie całą butelkę ( 4l ) co świadczy o tym że zbiornik był prawie pusty. I co ... auto postało pod domem i powtórka z rozrywki. Psikneło 2 razy i zamarzło. Myślałam że szlak mnie trafi :evil: :cry:
mogłas miec w węzykach jeszcze "wczesniejszy niby zimowy płyn" dlatego zamrazł :szeroki_usmiech
a macie kaiś pomysł jak przywrócić to do stanu używalności???
w listopadzie jak wyskoczyły pierwsze przymrozki....to dolałem płynu zimowego ale w węzykach został jeszcze letni.....wiec raz prysnalem.....a drugi juz tylko było pomke słychac.....wiec autko do garazu....i popryskac troszeczku :diabelski_usmiech
No niestety to nie pomaga. W ten sposób wypryskałam prawie cały zbiornik poprzedni. Dolałam innego płynu. Ale jak auto było już pod domem to znowu przymarzlo ops:
aniam111, moje stoi od 2 dni na dworzu i nic ze spryskami sie nie dzieje
a mam wlany jakiś shit z supermarketu bo sie nie spodziewałem takich mrozów więc jakaś dziwna przypadłość dotknęła twoje FL
dodam że nie wiem czy mam podgrzewane dysze(żadnych przewodów tam nie widzę) :diabelski_usmiech
przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI
wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW
Od początku
Pierwsze mrozy - płyn "no name" do -16 wlany do zbiorniczka.
Popryskał chwilę na mrozie i przestał.
Auto na noc w garażu. Odmarzlo. Wyjazd na następny dzień i znowu. Prysnął kilka razy i zamarzł. Z polecenia pana z serwisu dolałam prawie 0,5 denaturatu. Auto do garażu.
Na drugi dzień rano ... pryszcze. Super. Postanowiłam wypryskać wszystko i zmienić na lepszy płyn. W zbiorniczku już nie było nic widać ale coś tam jeszcze pryskało. Kupiłam nowy plyn do -25 Lotos. Butelka ma 4 litry weszło prawie wszystko. Jeszcze na początku dolalam resztkę denaturatu żeby mi się butelka nie walała.
Psikało. Auto postało pod domem i .... znowu zamarzło. W tylnym spryskiwaczu zero życia.
Trochę dziwnie to dla mnie wygląda. Ja poczekałbym aż jeszcze raz odmarznie w garażu. Jeśli odmarznie i będzie działać, to albo masz wielkiego pecha do płynów, albo coś nie tak ze spryskiwaczem, może jakaś nieczystość się dostała i blokuje? W nocy się wysuszy a po użyciu namoknie i napęcznieje? :roll:
aniam111, po pierwsze to czy nie ma zanieczyszczeń w zbiorniku a po 2 to jak wypsikałaś cały płyn ze zbiornika i uzupełniłaś tym "nowym-lepszym" to przepompowałaś znowu trochę spryski żeby z wężyków wyleciał jeszcze stary płyn?
Wyjazd na następny dzień i znowu. Prysnął kilka razy i zamarzł.
Miałem to samo (tylko, że ja do tego zrobiłem jeszcze 500 km bez spryskiwaczy). Niezależnie od płynu czasem w dyszach zamarza. Chyba podgrzewane dałyby radę, ale nie wiem czy warto. Zawsze możesz dolać zwykłego odmrażacza do szyb- wtedy już nic mu nie przeszkodzi.
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
A ja zamierzam kupić kawałek węża do spryskiwaczy owinąć go na wężu zasilającym nagrzewnicy i wepnę to w szereg między pompkę a spryskiwacze przy użyciu dwóch plastikowych "choinek".
Oczywiście jak mi auto oddadzą z naprawy przed wiosną :szeroki_usmiech
gdzie w O2FL jest zamontowana dysza spryskiwacza przedniej szybą? Na masce, czy pod maską (obok mocowania ramion wycieraczek, na pastikowej osłonie która przedłuża szybę i schodzi pod maskę, czyli podobnie jak to było w O1) ? Może ktoś zrobi zdjęcie ?
Zastanawiam się czy warto wydawać na to 250pln.
Komentarz