obrus, TTTM. Sory za jakość ale słońce mocno świeci .
Zamarzła benzyna?
Zwiń
X
-
Zamarzła benzyna?
We wtorek w zeszłym tygodniu postawiłem samochód po przyjeździe z pracy pod chmurką i tak sobie stał do piątku w zeszłym tygodniu. Jak wiadomo w tamtym okresie mrozy w nocy w Wawie i okolicach były duże, w Markach przy gruncie -26. W piątek rano chciałem odpalić samochód zakręcił, odpalił i od razu zgasł. W sobotę rano odpaliłem samochód za pierwszym razem, trochę się rozgrzał, przełączył na gaz i go zgasiłem. Po godzinie przyszedłem, aby jechać na zakupy, odpalam, zakręcił i zgasł. Wstawiłem go do ogrzewanego garażu i po 6 godzinach zapalił bez problemu, kolejne dwa odpalania z rzędu też bez problemu. W niedzielę zrobiłem, krótką traskę, aby się trochę rozruszał i tak go postawiłem przed domem. Z powodu wyjazdu służbowego samochód stał do dzisiaj popołudnia. Za pierwszym razem po takim okresie stania odpalił bez problemu, podjechałem pod sklep na benzynie zgasiłem i już nie mogłem odpalić, zakręcił zapalił i od razu zgasł. Czy możliwe jest, że zamarzła benzyna? Samochód większość czasu jeździ na gazie, benzyna tylko na rozruch. W baku w maxie 1/3 paliwa, zazwyczaj ¼, aby rezerwa się nie paliła. Czy mogła się w baku zebrać woda, która następnie zamarzła i blokuje filtr/przewody? I dlaczego raz pozwala odpalić, a po chwili jak zgaszę i odpalę to już nie? Miał już ktoś tak?
Samochodzik już w ciepłym garażu, pierwsze spostrzeżenie – brak dźwięku pompy paliwa, czy mogło coś w niej przymarznąć? Za pierwszym odpalaniem chodziła, silnik też normalnie pracował, po zgaszeniu i ponownym odpaleniu cisza.
-
Komentarz