Witam
Przeszukałem forum i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Parę dni temu pojechałem na przegląd i okazało się, że z tylu z mojej O1 nie ma hamulców z prawej strony. Zdjąłem z prawej strony bęben, wszystko było mokre od płyny hamulcowego, więc wymieniłem cylinderek. Nie byłem pewien jak założyć jedną sprężynę to z zdjąłem bęben z lewej strony aby zobaczyć jak lecą sprężynki. Nic więcej tam nie robiłem. Parę dni po wymienia cylinderka, pojechałem na stację diagnostyczną aby sprawdzić hamulce. Okazało się, że z prawej strony hamulec jest bardzo dobry, a z lewej, gdzie nie było nic robione, hamulce słaby, gdzie parę dni wcześniej był bardzo dobry.
Zdjąłem bęben z lewej strony, okazało się, że wszystko jest suche, cylinderek działa, szczęki mają jakieś 2-3mm, odpowietrzyłem wszystkie koła a hamulec nożny jest słabiutki. Dodam, że grubość szczęk z prawej strony jest mniejsza niż z lewej.
Może ktoś mi pomóc w tym problemie.
grubość szczęk z prawej strony jest mniejsza niż z lewej.
Najrozsądniej byłoby wymienić szczęki (czy okładziny - nie wiem co tam się wymienia) z obu stron i sprawdzić bębny czy nie ma różnic w zużyciu (ranty) i ewentualnie przetoczyć / wymienić. Dopiero wtedy sprawdzić skuteczność na obu stronach.
A regulację zrobiłeś :?: tam jest taki klinik który należy wyregulować po założeniu bębna tylko z wyczuciem żeby nie zablokować koła ewentualnie linką ręcznego
do regulacji wstepnej odległości pomiędzy szczęką a bembnem .Zdejmiesz koło otwór od szkilki w najwyższe połozenie i śrubokręt w otwór parę ruchów w lewo lub prawo tak by bemben obracał się z delikatnym oporem druga strona to samo i powinno być OK
tomus7, dzieki za informacje, sprawdzę to.
Z tego co pamiętam to samoregulacja, po obu stronach jest ustawiona na takim samym poziomie, a z lewej nie mam hamulcy.
tomus7, poruszalem samoregulacja ale to nic nie pomoglo
Wczoraj rano odpowietrzylem hamulce jeszcze raz, zaczynając od przodu lewej strony. Na podnosniku po nacisnieciu hamulca kolo z tyłu z lewej strony stawało "dęba" pojezdzilem pare godzin, pojechał na stacje diagniostyczna i okazało sie ze mam nadal słaby hamulec, sprawdziłem pożniej na podnosniku w garazu i okazało się zę kolo juz nie staje deba
dodam jeszcze ze troszke wczoraj wieczorem dziwnie zachowywal mi sie pedal hamulca, przycisnalem do pewnego momenty - byl juz opor, pozniej okazalo się że jeszcze moge bardzo mocno dosnac i wtedyhamulce braly mocniej
zacznij od wymiany całego płynu hamulcowego będziesz miał pewność że jest oki a odpowietrzenie nie daje wymiernego efektu
jeśli po tym nie będzie dobrego hamulca pozostaje wymiana drogiego cylinderka pewność że będą dwa nowe i wykluczenie niesprawności
później zostaje wymiana szczęk w ostateczności bębnów zmierz ich parametry ja musiałem w swojej poprzedniej octavi wymienić bo wyszły poza normę aż o 1 milimetr jeśli pomimo tego nadal nie będzie oki co by było nierealne to pozostaje pompa hamulcowa najdroższy element
średnica bębna hamulcowego wew to 230 mm a max 231,5 mm jeśli mieścisz się w tym przedziale to odpada wymiana jak masz poza 231,5 to bębny do wymiany
Zdjąłem wczoraj jeszcze raz beben, zszedł bez problemu.
Okazało się, że cylinderek zaczyna dopiero reagować za 2-3 naciśnięciem pedału.
Podejrzewam, że jest układ nie odpowietrzony.
Dziwi mnie jednak fakt, że w piątek, po porannym odpowietrzaniu bylo wszystko ok.
Musisz dobrze odpowietrzyć cały układ. Mam nadzieję, że nie zapowietrzyłeś pompy hamulcowej. Czy odpowietrzałeś wszystkie koła zaczynając od prawego tylnego, następnie lewe tylne, prawy przód i lewy przód. Ja jak wymieniałem cylinderek w poprzednim aucie to odpowietrzyłem tylko tył, a okazało się że jakimś cudem zapowietrzył się również przód i dlatego były jaja z hamulcami.
Odpowietrzylem caly uklad, pedal byl twardy i kola wszystkie hamowaly, a po paru godzinach pedał stal sie miekki i kolo lewe tylne nie chce hamowac, czy ponowne odpowietrzenie cos da, czy trzeba szukac nieszczelnosci
[ Dodano: Pią 06 Kwi, 12 22:19 ]
Wymieniłem cylinderek, płyn hamulcowy (K2 - dot4), samoregulacje, odpowietrzyłem w serwisie i teraz mam niski pedał a hamulec tylnego lewego koła bierze przy pierwszym przyciśnieciu bierze dobrze, przy kolejnych z opoznieniem.
Komentarz