Tarcze przód skoda octavia

[Kinder]

amorki kyaba do 4x4 - wysokie, do celów jak wyżej

tak, ale nie zwykłe tylko Excel G czyli gazowe.

[tomekmk]

Tarcze przód skoda octavia

Witam
W czerwcu tego roku miałem problemy z tarczami przednimi (drgania przy hamowaniu ),więc kupiłem nowe. W sklepie były tylko dwa rodzaje firm raczej nie znanych, ale w każdym razie niemieckie. Po przejechaniu na nich około 5 tyś poczułem ostatnio znowu drgania.Gwałtownie nie hamowałem tyle że jednorazowo pokonać musiałem trasy około tysiąca kilometrów przy słonecznej oraz deszczowej pogodzie.
Według waszej opinii lepiej jest poszukać używanych oryginalnych tarcz i najwyżej je przetoczyć,czy kupić takiej marki jak Bosh, Brembo,Mikody ATM.
Na forum znalazłem kilka opinii dotyczącej marki Mikoda . Ale jeśli znowu mam pokonać trasę jednorazową około tyś km i ma się stać to samo to lepiej pewnie będzie kupić nowe oryginalne, bo suma sumaru wyjdzie cenowo podobnie. ( Nowe zakupione tego roku w czerwcu )

[Artur73]

Oryginalne tarcze u mnie sprawują się bardzo dobrze, przez pięć lat eksploatacji bez problemu.

[pablokinah]

Mam to samo z tarczami ja wymieniłem na brembo i też mam drgania w sklepie proponował mnie wzmocnione ale kupiłem zwykłe i żałuje bo podobno jest za ciężko i się szybko przegrzewają .

[Maro2225]

Witam. Około 16tys. temu wymieniłem na tarcze + klocki ATE i jestem zadowolony. Poprzednie Brembo zwichrowały się po ok 4tys.km.Pozdrawiam.

[slavoop]

Witam.Podobny miałem problem.Obręcze u mojej to 16 cal,nie wiem jakie u kolegów ww.,ale po pierwszej wymianie tarcz i klocków na "troche" lepsze problem sie pojawił po przejechaniu kilku tys.Nie wymieniałem ich jednak od razu bo problem nie był tak wielki jak w oryginałach.Zjechałem te drugie i kupiłem jeszcze lepsze,które mam do dziś.Oczywiście kupując te ostatnie dostałem zapewnienie,że wytrzymają i oczywiście gwarancję od mechanika.Kolega miał to samo przy 15 calowych-jezdził 2 razy do serw.autoryz. za kazdym razem wymiana tarcz i klocków i zero poprawy.Jakiej firmy założyłem nie poamietam,ale efektu drgania nie ma.Userka częsta świadczy chyba o oszczędzaniu producenta..niestety. Powodzenia.

[richi9]

czasem dragania przy hamowaniu świadczą o luzach na zawieszeniu.
Co do tarcz i klocków ja jeszcze do citroena kupiłem delphi na tył i przód i nie było żadnych kłopotów...

[g_jetson]

czasem dragania przy hamowaniu świadczą o luzach na zawieszeniu.
Co do tarcz i klocków ja jeszcze do citroena kupiłem delphi na tył i przód i nie było żadnych kłopotów...

Mam lekki luz na łożysku przednim to może byc przyczyną telepania przy hamowaniu? 5000 km temu wrzuciłem nowe tarcze i po tym dystansie biją nie tak, że nie da się utrzymać kierownicy, ale powyżej 100 km/h wyraźnie czuć na kierownicy? Dziwne, że przez 5000 km po wymianie tarcz było spoko.

[mikele4]

Ja na tarczach trw zrobiłem 2000km i się pokrzywiły. Kupiłem ate (na pierwszy montaż) i jak na razie 5000 km spokój.

[lolo]

Ja Mikodę bardzo polecam (kupowałem bezpośrednio na www producenta). Owe tarcze na przodzie mam już 2lata, sprawdzone rok temu na 2 tyś. km autostrady ze średnią prędkością 150 i nie dawno robiłem logi dynamiczne, odcinek był krótki i musiałem mocno hamować, po kilkunastu próbach hamulec zrobił się gumowy i zaczęło śmierdzieć. Tarcze mają się znakomicie, nie ma nawet najmniejszego bicia, jak w pierwszym dniu od założenia.

[machu]

Witam. Około 16tys. temu wymieniłem na tarcze + klocki ATE i jestem zadowolony. Poprzednie Brembo zwichrowały się po ok 4tys.km.Pozdrawiam.

Jeśli chodzi o BREMBO to jest mnóstwo opinii, że jakość produkowanych tarcz znacznie spadła. Ludzie piszą wręcz reklamacje na "bicie" tarcz po paru miesiącach i otrzymują zwrot pieniędzy!

[zyrafao2]

luz na przedniej piascie lub luzy w zawieszeniu w tym przypadku mają duże znaczenie, ja posiadam klocki i tarcze BREMBO i nie powiem złego słowa zero bicia itd, nie zapominać że przed montażem jakich kolwiek tarcz wyczyścić dokładnie piastę a dopiero nakładać tarcze

[aniol]

zyrafao2, Dobrze piszesz.Przed założeniem nowych tarcz piasta musi być czysta jak łza.Dwa lata temu założyłem tarcze zimmerman,jakoś tak się piszę i klocki ale nie pamiętam nazwy(dobierane do tarcz) i śmigam do dziś.Jestem uczulony na to żeby nie wjeżdzać w kałuże zbyt szybko jak tarcze są gorące b właśnie wtedy można je szybko spieprzyć.

[dzony]

ja jeżdżę na ATE PowerDisc i do tego zwykłe klocki ATE jedne juz takie zdarłem i kupiłem znowu takie same bo jestem zadowolony.

[roLLo]

dzony, Sam zmieniałes hample ? Gdzie i za ile kupowałeś ATE PD ?

[FishPL]

Ja już 8 rok śmigam na oryginalnych lecz na jesień będzie czas je wymienić.Wydaje mi się że warto dołożyć parę zł i mieć spokój na długie lata.

[roLLo]

FishPL, Dołożyć te pare złotych do czego ? Do oryginałów czy jakiegoś zamiennika ?

Dopóki jeździłem na jeszcze fabrycznych tarczach to nie wiedziałem co to bicie kierownicy.

Ja z zestawu TRW jestem niezadowolony choć niby wg sprzedawcy nikt ich nigdy nie reklamował ;/

[FishPL]

FishPL, Dołożyć te pare złotych do czego ? Do oryginałów czy jakiegoś zamiennika ?

do oryginałów rzecz jasna

[chimek11]

bicie kierownicy to problem systemu hamulcowego FSIII, czyli tarcz 280 mm. problem stary jak świat.

jak ktoś dużo jeździ obciążonym autem i szczegolnie dieslem to ma pokrzywione tarcze już po paru tys km.

wiele razy było poruszane na forum

pomaga tylko wymiana systemu na ATE.

ja zrobiłem już po wymianie 30 tys i mam święty spokoj.

[roLLo]

chimek11, Wg mnie jesteś w błędzie jeśli chodzi o to że FS III to problem. Problem leży wg mnie w większości przypadków po stronie błędnego montażu na czym sam się też załatwiłem. A historie z rozgrzaniem tarcz i wjazdem w kałuże to niezła wymówka sprzedawców tarcz. Robiłem eksperyment z wjeżdżaniem w kałuże o głębokości około 6-7 cm z prędkością 45 km/h. Zaraz po tym hamowałem i skręcałem koła i osłona tarczy jest sucha.

[chimek11]

kolego,

wytłumacz mi dlaczego problem u mnie znikł po wymianie na większe tarcze 288 mm, 25 mm szer, większy klocek.

to nie moja pierwsza octa. z poprzednim agr tez miałem problemy z tarczami.

zaznaczam że ja zawsze jezdziłem autem załadowanym po dach i w 4, 5 osób.


aktualnie mam zestaw trw tarcze i klocki. od ponad 30 tysnic nie bije itp.

masz racje z tymi kałużami, fajna wymowka dlasprzedawcy.

poprzednie tarcze ate 280 mm skonczyły sie po 2 tys km, 1 trasa do francji, nie spadła nawet 1 kropla deszczu.

teraz się nie przejmuje kałużami,no chyba że ewentualnymi dziurami w nich

[roLLo]

chimek11, a co jaki przebieg wymieniasz tarcze ?
Ja fabryczne zmieniłem dopiero po 127 tyś km i jakoś też były średnicy 280mm i bicia nie miały do samego końca a w okresie letnim ciągałem przyczepę z mat budowlanymi ok. 400 kg a zdarzyło się też kilka razy po 700 kg piachu + 2 pasażerów i nigdy przez 127 tyś nie było problemów z tarczami.

[chimek11]

teraz to mam nadzieje że po min 100 tys

[roLLo]

chimek11, no oby tak było. A klocki ? Ja już 61 tyś na klockach TRW. Mam wrażenie że są za twarde bo bardzo małe zużycie ich jest w stosunku do tarcz.

[chimek11]

u mnie już połowa klocka sie zużyła, ale ja po górach jeżdze.

wydaję mi sie że jednak moje klocki są raczej miekkie, strasznie pylą