Witam.
Przy większych prędkościach powyżej 110-120km/h zaczynam odczuwać drgania na kierownicy. Koła mam wywarzane, zbieżność również dziś ustawiłem, byłem autem na szarpaku na diagnostyce i trzeba było wymienić tuleje na wahaczach bo były wybite i jedna była pęknięta. Zrobiłem to wszystko a nadal czuć drgania. Lewa opona ma niższy bieżnik o około 2-3milimetry od prawej, bo darło gumę dlatego ustawiałem zbieżność. Czy przez to że opony mają różne głębokości bieżnika mogę odczuwać drgania?
Przez to raczej nie.
Kiedy miałeś wywarzane koła? może po prostu ciężarek odpadł.
Każdemu życzę tyle samo powrotów do domu co i wyjazdów.
Na pokładzie: Johny II ASC + Sirio ml-145
Pozdrawiam i Szerokości!
Octavia I, 1.6 (102PS) 2010r → Mazda 6, 2.0 (143PS) 2004r→Audi A4 B6, 1.8T (2xxPS) 2004r→ ... ? http://www.mazdaspeed.pl/modele/wspo...002-2007-gggy/
Zawieszenie z tyłu wporządku. Zauważyłem że zaczyna drgac kierownicą jak przyśpieszam, jak jade w miare ze stałą predkoscia to nie czuc tak bicia. Koła wywarzałem w tamtym tygodniu.
Stalówki na zimę, od nowości w samochodzie. Koła wywarzane, felgi proste.
[ Dodano: Sro 14 Lis, 12 22:56 ]
Zastanawiam się czy to nie będzie przegub napędowy. Bo coraz mocniej bije jak przyśpieszam. Gdzie jechać żeby to sprawdzić? Na diagnostykę? Wcześniej pojadę jeszcze wywarzyc drugi raz koła żeby mieć pewność.
Pojedź do innego mechaniora, niech jeszcze raz wyważą twoje kółka
Ja u siebie w okolicy mam tylko jednego, co dobrze kółka wyważa, a wulkanizacji jest 6 :shock:
No i jeszcze jedno; jak bicie się wzmaga przy przyspieszaniu, to jest to oznaka albo skrzywionej/nie wyważonej półosi, bądź wewnętrznego przegubu.
Temat przerabiałem u siebie. :evil:
Półosi raczej nikt ci nie wyważy, więc ewentualna wymiana. Nie stukło ci się ostatnio w jakiś krawężnik lub większa dziura?
Fakt wjechałem ostatnio w dość dużą dziurę. Możliwe że to półoś. A jeśli półoś to od razu robić czy może poczekać do wiosny bo wiadomo jak to w zimie z dziurami bywa. Może coś się bardziej rozsypać jak nie naprawie teraz?
[ Dodano: Sro 14 Lis, 12 23:21 ]
Jutro wyważam koła i jak to nic nie da to do mechaniora posprawdzać wszystko trzeba będzie się wybrać.
Jeśli to półoś, to może rozwalić przegub wewnętrzny, ale obstawiam, że to tylko kwestia wyważenia lub krzywej felgi / opony
Z resztą, to co ci teraz piszę, to jak wróżenie z fusów od kawy i to bez kawy :twisted:
Na początek zrób tak jak wcześniej napisałem:
Pojedź do innego mechaniora, niech jeszcze raz wyważą twoje kółka
Byłem wywarzyc felgi. Dwie były do prostowania. Mam teraz wywarzane, wyprostowane, zbieżność ustawioną i do 100km/h jedzie idealnie nie czuć żadnych drgań a od 100-110 km/h nadal trzęsie i im szybciej jadę tym bardziej trzęsie. Na to wygląda że to jakaś usterka mechaniczna.
Kumek, robiłem zawieszenie na wakacje i też mi od 110 do 160 kierownicą trzęsło, wszystko było ok w zawieszeniu, 2 razy wyważałem felgi w dwóch różnych zakładach, pojechałem na stację diagnostyczną zupełnie inną i się okazało, że to tarcze hamulcowe.. wytrzymały 2tys km:/
sprawdź może tarcze? miałem tarcze nowe, klocki nowe a trzęsło, po prostowaniu tarcz wszystko jest ok
Mam tarcze krzywe bo przy hamowaniu bije ale nie myślałem że to może mieć jakieś znaczenie w tym przypadku. Jak pytałem ostatnio mechanika to powiedział mi że jak tarcze są krzywe to bije tylko przy hamowaniu a podczas jazdy tego nie czuć. Czyli muszę się wybrać na prostowanie tarcz żeby to sprawdzić.
Kumek, może u mnie tak było bo były nowe tarcze i nowe klocki, tak mi się wydaje...
ale jeździłem po paru stacjach i zakładach wulkanizacyjnych i nic się nie poprawiało, wyprostowali mi tarcze i jak ręką odjął przy hamowaniu u mnie bicie jeszcze mocniejsze się robiło.
Jutro podjadę do serwisu i sprawdzę, może wystarczy je przetoczyć, bo nowe kupować trochę szkoda bo mam dobre klocki jeszcze a mówią ze do nowych tarcz trzeba nowe klocki kupić. Jutro dam znać, czego się dowiedziałem i czy pomogło.
Rozmawiałem z mechanikiem, faktycznie tarcze nie mają nic do tego że bije przy przyspieszaniu. Wywarzyłem jeszcze raz koła, teraz już nie bije, czuć minimalne drgania przy większych prędkościach ale ledwo odczuwalne, rozpędziłem auto do 180km/h i praktycznie nie czuć już bicia. Te minimalne bicie spowodowane jest tym że jak miałem źle zbieżność ustawioną to przydarło jedną gumę i jest różnica miedzy jedną a drugą około 2milimetrów i to może powodować minimalne drgania przy wysokich prędkościach.
Ogólnie jestem zadowolony i problem rozwiązany. Dzięki wszystkim za pomoc
Komentarz