poza zwykłą eksploatacją poszły jeszcze amory i chyba raz klocki, prawdopodobnie teraz trzeba będzie do nich zajrzeć, aczkolwiek odkąd autem jeździ praktycznie tylko Ola, to jestem skłonny uwierzyć, że klocki po 200kkm są dopiero w połowie zuzycia :szeroki_usmiech
[ Dodano: Pon 22 Gru, 08 09:04 ]
no oczywiście jeszcze płyn hamulcowy, serwisy klimy, no ale dla mnie to normalna eksploatacja.
to nie jest ten problem -> Ola jeździ bardzo, ale to bardzo delikatnie, strasznie się to wszystko zapieprza w tej sytuacji...
[ Dodano: Pon 22 Gru, 08 09:09 ]
a, co do amorów jeszcze, to tak jak rozmawiam z ludźmi, to jestem przekonany, że większość z nich jeździłaby na fabrycznych do dzisiaj i jeszcze następne 100kkm :lol:
ja wymieniłem, kiedy subiektywnie stwierdziłem pogorszenie ich sprawności
[ Dodano: Pon 22 Gru, 08 09:04 ]
no oczywiście jeszcze płyn hamulcowy, serwisy klimy, no ale dla mnie to normalna eksploatacja.
Zamieszczone przez Maicroft
[ Dodano: Pon 22 Gru, 08 09:09 ]
a, co do amorów jeszcze, to tak jak rozmawiam z ludźmi, to jestem przekonany, że większość z nich jeździłaby na fabrycznych do dzisiaj i jeszcze następne 100kkm :lol:
ja wymieniłem, kiedy subiektywnie stwierdziłem pogorszenie ich sprawności

Komentarz