oPN - już Ty dobrze wiesz lec ;-) Pozdrawiam!
glosna turbina asv...
Zwiń
X
-
Zamieszczone przez BassusIle cię wyniosła taka regeneracja? Ile czasu trwała? Przy jakim przebiegu się Ci się zapiekły te łop.Przebieg do regeneracji powiedzmy 100kkm
Teraz xenony by krzynol
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez bogusgTeż miałem takie szuranie ( tak jakby coś o coś tarło) słyszalne pod maską mniej więcej na wprost kierownicy przy schodzeniu silnika z obrotów podczas jazdy, ale po regeneracji turba (zapieczone łopatki) szuranie przestało być słyszlne.
PozdroowkaDostojnie do przodu by Dynosoft
Komentarz
-
-
Bassus, wrzuć na luz TTTM i nie uda Ci sie tego dzwieku usunąć-----1.9TDI ASV --StrEet DeMoN----- <--ZaPrAsZaM
Komentarz
-
-
Well, skoro tak mówicie, to nie pozostaje mi nic innego jak go polubić ;-)
W razie czego mam skrzynię w bagażniku i jest czym ten nieprzyjemny dźwięk zagłuszyć, ale czasem lubię sobie wieczorkiem, przy otwartych oknach silniczka posłuchać, a wtedy trudno jest tego nie zauważyć...
A czy ktoś próbował zastosować się do wskazówek owicz0 (pierwszy post tego wątku)?
Z tego co pamiętam, to ktoś chciał do niego podjechać na zabieg regulacji elektrozaworu AGR - ciekaw jestem efektów?
Owicz0 wspominał też o patencie Skody na wygłuszenie lewego nadkola skąd układ czerpie powietrze.. chętnie bym to rozwiązanie wypróbował - najmniej inwazyjne, no i skoro to patent Skody... :lol:! POZDRAWIAM Z POZNANIA !
Komentarz
-
-
Po wymianie rozrzadu w AGR pojawil sie swist podobny do tego,ktory pamietam z MZ-ek,ale glosniejszy i wq....cy.Kazdy z pytanych machanikow podawl mi inny powod,od turba,poprzez lozyska na alternatorze,do lozysk napinaczy itd. Zglupialem calkowicie.Na razie radio podglasniam tak by tego nie slyszec,ale marze juz o posluchaniu silnika.Wie ktos z was co to za cholerstwo tak gwizdze?
Komentarz
-
-
...gwizdze,swiszczy,szumi, ... (czort wie jak to nazwac),praktycznie na kazdych obrotach za wyjatkiem wolnych.Wydaje mi sie ,ze slychac to po stronie pasazera,ale reki nie dam sobie obciac.Autko jest zarejestrowane od 11/98, z pelnym wypasem na tamte czasy(chyba jeden z pierwszych modeli?) .Sewrisowane od poczatku w serwisie VW w Austrii,tym razem poszedlem na oszczednosci i wymienilem rozrzad w pl.Na liczniku ma prawdziwe 192 tys. i do tej wymiany zadnych powaznych problemow.Silnik pracuje normalnie,moc ta sama ...tylko ten cholerny halas !!!
Komentarz
-
-
I ja się dołączę do tematu.
Moja octavka ma przejechane ok. 270kkm. Szum zauważyłem dopiero dzisiaj. Może dlatego że niedawno się dowiedziałem, że mam silnik ASV :wink:
Dziwna sprawa, bo zawsze słyszałem jakiś rezonans wydobywający się od lewego nadkola podczas dodawania gazu. Aż sobie wreszcie porozkręcałem nadkole i okazało się że to właśnie od wlotu powietrza słychać ten rezonans.
Tak swoją drogą mam pytanie bo gdzieś czytałem że skoda ma jakieś wygłuszenie w tym miejscu - u mnie chyba nie ma jakichś specjalnych wygłuszeń.
No i najważniejsze, dzisiaj przed wjazdem do garazu otwarłem sobie drzwi i przygazowałem aby sprawdzić te wibracje/rezonans, a tu :shock: ...słyszę podczas spadania obrotów szum jakby pokrywkę na garnku kręcić. Mam nadzieję, że to taki jest odgłos jak opisujecie i że to normalne, ale brzmi to zatrwarzająco jakby się conajmniej jakieś łożysko wysypywało.
Zastanawia mnie jedno - czemu wcześniej tego nie było??
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez magartDziwna sprawa, bo zawsze słyszałem jakiś rezonans wydobywający się od lewego nadkola podczas dodawania gazu. Aż sobie wreszcie porozkręcałem nadkole i okazało się że to właśnie od wlotu powietrza słychać ten rezonans.
Komentarz
-
-
Ten rezonans jest coraz głośniejszy z rosnącymi obrotami. Raczej zawsze był chcociaż wydaje mi się że jak było zimno to nie (ale w sumie to nie wiem kidy na to zwróciłem uwagę). Samochód mam od paru miesięcy.
Dźwięk wydobywa się z dolotu więc błotnik raczej wykluczam.
Ponawiam jeszcze pytanie - czy na wlocie jest jeszcze jakiś tłumik, kanał wygłuszający, czy poprostu jak u mnie rurka przez błotnik prosto do filtra?
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez DezetNo nieeeeeee! Tak tego tematu nie można zostawic. Mam ten sam problem z szuraniem przy przejechanych 9.000 km. Problem ten opisywałem tutaj:
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=3523,
zacytuję:
"Podczas przyśpieszania (nie za szybkiego) o ile się nie mylę na wszystkich biegach, w okolicy 1500 obrotów do około 2000 słychać z przodu (patrząc zza kierownicy) szum. Można go porównać do odgłosu jajowatej aluminiowej felgi toczonej po gładkim betonie. Oczywiście ciszej, jednak jest to wyraźnie słyszalne. I ten odgłos toczenia "spóźnia się" w stosunku do odgłosu pracującego i przyśpieszającego silnika. Najlepiej słyszalne jest gdy silnik nie do końca się rozgrzeje, potem już słabiej, ale jednak... Silnik chodzi równo, nie szarpie, przyśpiesza normalnie".
jednak nikt mi nawet słowa nie odpisał :cry:
Czy komuś w końcu udało się może to szuranie wyeliminowac???
Podobnie jak wyżej słychac przy otwartych drzwiach kierowcy
Pozdrawiam "szurających" :wink:
[ Dodano: Czw 06 Kwi, 06 22:39 ]
Dzisiaj wpadłem na pewien pomysł :roll:
W trakcie jazdy wyłączyłem ASR. I szuranie przy przyspieszaniu zanikło... Czyżby to kwestia wady ASR??? Sprawdzcie u siebie czy to pomogło i dajcie znac.
[ Dodano: Pon 10 Kwi, 06 20:43 ]
No i co, nie robiliście prób? :?Pierwsze TDI w rodzinie
Komentarz
-
Komentarz