witajcie,
szukałem na szukajce ale nie znalazlem podobnego tematu.
dwa tygodnie temu odebralem autko z salonu i widze ze z przodu delikatnie tam gdzie są kierunki w przednich lampach(golf V) paruje klosz. czy zgłaszać im to teraz, czy czekac do pierwszego przeglądu?
czy na razie w ogole dac sobie spokoj i jezdzic i obserwowac to wszystko a jakby zaczelo wiecej parowac to wtedy zglosic? jaka jest wasza opinia??
czasem w O1 mi parowały po myciu, ale po dniu, dwóch jazdy na światłach wysychały ...
ja bym nie czekał tylko pojechał do ASO, mają zasrany obowiązek coś z tym zrobić ...
Nie dyskutuj nigdy z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem ...
steelrat, zurcio, aaaa no to ok zobaczymy co sie bedzie dalej działo puki co jak auto chwile postoi to ładnie to sie rozłazi i jest spokój jak zacznie bardzo parować to wtedy sie do nich zgłoszę ale puki co zobaczymy co bedzie dalej może faktycznie to sie musi poukładac itd
Mnie w nowej 02 ze 2x zaparowaly.
Pierszy raz po myciu u dealera . Zapewne wysokocisnieniowa myjka. Drygi raz po jakims deszczu , mzawce . Ale bylo to zaporowanie minimalne w dolnej czesci lampy tak ze nie przeszkadzalo nawet w swieceniu. Potem samo odparowalo.
Ostatnio znow myslalem ze zaparowaly ale tym razem to tylko brudne auto sie okazalo
Nieszczelność lamp podlega reklamacji. Parowała mi przednia lampa w Fabii i została wymieniona na nową w ramach gwarancji. Po wielokrotnym parowaniu, wysychaniu robi się od wewnętrz taka lekka mgiełka. Panowie w ASO wymienili lampę bez problemu.
parowanie reflektorow jest normalnym zjawiskiem i jezeli wystepuje to sporadycznie np. po deszczu to nikt reklamacji nie uzna w przypadku nowego auta, jezeli natomiast paruja odrauz po myjni to jest juz problem
Komentarz