Big powiedz mi czy teraz moge woskowac autko jesli temperatury na zewnatrz nie sa za wysokie-oczywiscie bede to robil w garazu ale niestety nie ogrzewanym?No i jeszcze jedna sprawa mam cos takiego http://moto.allegro.pl/item483557968...oncentrat.html i kupilem dzis to http://moto.allegro.pl/item493495940...o_lakieru.html .Moge najpierw umyc auto tym szamponem a potem wywoskowac 2 srodkiem ktory podalem w linku?chodzi mi o to czy nie bedzie problemu z nałozeniem wosku po tym szamponie?
Big powiedz mi czy teraz moge woskowac autko jesli temperatury na zewnatrz nie sa za wysokie-oczywiscie bede to robil w garazu ale niestety nie ogrzewanym
Jeśli w garażu to nie ma problemu Woskowac auto można przy o.k. +5 stopniach, a w garaży, nawet nieogrzewanym, podejrzewać że temp. nigdy nie spada poniżej 4-5 stopni.
Co do kosmetyków Sonaxa - musze ci powiedzieć, że jest to naprawdę niezła firma i te kosmetyki są całkiem dobre.
Zamieszczone przez bergson
Moge najpierw umyc auto tym szamponem a potem wywoskowac 2 srodkiem ktory podalem w linku?chodzi mi o to czy nie bedzie problemu z nałozeniem wosku po tym szamponie?
Każdy wosk jest lepszy od braku wosku. Jasne, że na myjkach jest najsłabszy. Ręcznie nakładany najlepiej zabezpiecza - na dłużej. Ale na myjce mimo, że najsłabszy, może byc nakładany najczęściej (przy każdym myciu). ja nieraz myje raz na tydzień, nieraz dwa razy na tydzień. To tez pewnie coś daje.
Witam serdecznie!
16 września 2010 r. odebrałem z salonu swoją Octavię i zmierzam się nią dobrze zaopiekować. :lol:
Na pierwsze kroki zaplanowałem woskowanie - trochę poczytałem, ale jak na laika przystało, mam kilka pytań:
1. Czy wosk nakładać na całą karoserię? (łącznie z profilami drzwi, i wszelkimi innymi zakamarkami dostępnymi po otwarciu drzwi), czy tylko tam gdzie mamy dostęp przy zamkniętym aucie?
2. Czy kosmetykę szyb zostawić na czas po woskowaniu?
Z góry dziękuję za odpowiedź
1. Czy wosk nakładać na całą karoserię? (łącznie z profilami drzwi, i wszelkimi innymi zakamarkami dostępnymi po otwarciu drzwi), czy tylko tam gdzie mamy dostęp przy zamkniętym aucie?
Kwestia gustu, ja nakładam bo w deszczu zawsze trochę mniej się brudzi, a kurz w suche dni się tak nie trzyma mocno, że wystarczy dmuchnąć i znika.
Laurelin, dobrze sie zastanow bo choc wcale nie musi tak byc to czesto na kupnie jednego wosku sie nie konczy :twisted:
Polecam poswiecenie troche czasu na lekture http://forum.kosmetykaaut.pl/ . Bylo tam poruszane kilka tematow jak zadbac o nowe auto. Na prawde warto bo wystarczy odrobine wiedzy by dobrze zadbac o lakier i przy okazji zabiegow pielegnacyjnych nie szkodzic lakierowi.
Tak na szybko, odnosnie poszczegolnych pytan:
1. Jesli masz ochote to na pewno nie zaszkodzi choc niektore zakamarki sa na tyle ciasne ze osobiscie mi akurat sie nie chce.
2. Tak
Na pewno na poczatek porzadne mycie (jak to zrobic zeby nie rysowac lakieru w linku wyzej). Potem jakis cleaner i na to odżywka (glaze). Jesli chodzi o wosk to sa rozne teorie, niektorzy sa za inni przeciw by klasc wosk na miekki (teoretycznie jeszcze nie utwardzony) lakier.
Jak ktoś ma karchera, to polecam mosk w płynie karcher ASF 824 taki niebieski Kupiłem go z pół roku temu wczesniej myjac auto sama piana aktywna i jestem mega zadowolony. Raz ze auto blyszczy sie, dwa, ze mniej sie brudzi, a jak nawet sie zakurzy to padajacy descz zmywa syf i po wyschnieciu nie ma kropek. Polecam. Acha a to wszystko bez roboty. popryskac i spłukać. Jedyna robota to przetarcie krawedzi drzwi, słupków i drzwi bagaznika, bo nie wytarty wosk wysycha zostawiajac lekki nalot biały. Karoseria jest spłukana wiec nie trzeba wycierać. Ja i tak wycieram do sucha
Komentarz