Alarm i... alarm

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Big
    RS
    S_OCP Member
    • 2007
    • 6389

    #26
    Zamieszczone przez kowal 2002
    O ile pamiętam to "zdalne" wyłączanie pracującego silnika w poruszjącym się pojeździe ( nawet jeśli został skradziony ) jest nielegalne na całym terenie UE; czyli wszelkiego rodzaju wyłączania zapłonu/pompy przez powiadomionego SMS-em kierowcę, operatora monitoringu itp. nie wchodzi w grę i grozi procesem za "spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu drogowym"...
    Nie wiem kto ci to mówił, ale to nie jest to prawdą. Ostatnio miałem sporo do czynienia z firmami zajmującymi sie monitoringiem GPS i zdalne wyłaczanie silnika jest stosowane.
    Czarny Elegance

    Komentarz

    • turbojajko
      Ambiente
      • 2008
      • 168

      #27
      Nie wiem kto ci to mówił, ale to nie jestc prawdą. Ostatnio miałem sporo do czynienia z firmami zajmującymi sie monitoringiem GPS i zdalne wyłaczanie silnika jest stosowane.
      _________________
      To ja juz nie wiem co jest prawda ,a co nie ... moze jakis prawik sie wypowie.
      Z tego co wiem BMW ma cos takiego jak ANTYNAPA i to jest zabronione w UE .
      A jak ktos nie wiem to zabezpieczenie polega na tym ,ze auto sie wylacza po , o ile sie nie myle 2,5 km.
      miauuuuuuuuuuu!
      O1 SLX

      Komentarz

      • Big
        RS
        S_OCP Member
        • 2007
        • 6389

        #28
        Zamieszczone przez turbojajko
        A jak ktos nie wiem to zabezpieczenie polega na tym ,ze auto sie wylacza po , o ile sie nie myle 2,5 km.
        Nie bardzo wiem jak moze być to zabronione skoro jest montowane w samochodach i jak sam piszesz BMW ma to w swojej ofercie (zreszta sam znam parę aut wyposazonych w takie urzdzenia ).
        Czarny Elegance

        Komentarz

        • turbojajko
          Ambiente
          • 2008
          • 168

          #29
          Jezdzic 200 km/h w Polsce tez nie mozna, a samochody maja tyle mocy.

          Problem nie jest w posiadaniu ,ale uzywaniu.
          miauuuuuuuuuuu!
          O1 SLX

          Komentarz

          • januszcm
            Classic
            • 2007
            • 33

            #30
            po pierwsze jak już ktos npaisał po pierwsze to należy zmienić miejsce montażu gniazda diagnostycznego, albo choć pozamieniać (odciąć przewody ze złącza diagnostycznego).

            A montowanie alarmów nic nie daje, i tak nikt nie zwraca na to uwagi poza oczywiście ubezpieczycielami, i tylko dla nich się montuje alarmy ze względu na zniżkę lub warunki ubezpieczenia.

            A przed złodziejem nic poza dobrym ubezpieczeniem nie pomoże, jak będą chcieli zawinąć auto to i tak to zrobią, niezależnie czy na kołach czy na lawecie.

            Zamieszczone przez turbojajko
            Jezdzic 200 km/h w Polsce tez nie mozna, a samochody maja tyle mocy.

            Problem nie jest w posiadaniu ,ale uzywaniu.

            można jeżdzić i nawet więcej, ale nie po drogach publicznych.... a po drogach publicznych choć nie można to i tak wszelkiej maści dacy organów nawet i szybciej się poruszają.

            Komentarz

            • kowal 2002
              RS
              S_OCP Member
              • 2006
              • 5161

              #31
              Zamieszczone przez Big
              ... Nie wiem kto ci to mówił, ale to nie jest to prawdą. Ostatnio miałem sporo do czynienia z firmami zajmującymi sie monitoringiem GPS i zdalne wyłaczanie silnika jest stosowane.
              Niestety nie masz racji. Zakaz takiego "zdalnego wyłaczania" reguluje dyrektywa UE ( jak znajdę to podam która ) i każda firma ochroniarska / prowadząca monitoring itp... to potwierdzi. Oni stosują legalnie inną metodę: Po wysłaniu przez stacje monitorującą sygnału odcięcia samochód następnym razem nie odpali ( niestety dopóki złodziej go nie zgasi to nic się nie dzieje )...
              Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
              Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)

              Komentarz

              • AndiT
                Rider
                • 2008
                • 332

                #32
                Ja mam alarm bo mi centralnym zamkiem steruje i nie musze z kluczyka drzwi otwierac , takze mysle ze alarm jest przydatny.

                Prawda jesli chodzi o alarmy jest taka, ze wszystkie firmowe to sa faktycznie do niczego (mam na mysli sposob zamontowania, bo to jest masowka).
                Jak zakladalem alarm u siebie to bylem w jednym warsztacie, ktory do tanich nie nalezy ale faktycznie jeden alarm zakladali mi ponad 12 godz. Auto bylo niemal cale rozebrane, wiazki kabli od alarmu w jednym kolorze, aby nie bylo wiadomo ktory od czego, sam alarm pozbawiony znakow firmowych gleboko ukryty, do tego przekazniki sterujace odcieciami tez poukrywane. Masa kabli, duzo roboty, kazdy samochod robiony indywidualnie, lub wg. wskazowek wlasciciela. Na koniec dostalem odreczna dokumentacje co, gdzie i jak, aby w przypadku awari w przyszlosci wiedziec gdzie czego szukac.
                Na poczatku myslalem ze faktycznie chlopak, ktory to robi ma cene zaporowa bo chce jaknajwiecej zarobic ale jak zobaczylem co zrobil to doznalem szoku.
                Pozniej z kazdym samochodem juz jezdzilem do niego i bede jezdzil bo chlopak wie co robi. On prywatnie mial Passata i mowil ze z Passatem to ma dopiero problem, ciagle komus sie podobal, takze woz byl pozbawiony zamkow aby lamakiem nie mozna bylo nic zrobic. Wszystko w elektronice z zmiennymi kodami itd, w srodku przed odpaleniem tez jakies kombinacje w stylu zlapania recznego, wcisniecia przycisku plus cos tak jeszcze z kierunkowskazem w lewo czy jakos tak.
                M47N2

                Komentarz

                Pracuję...