Też nic nie dolewam. Tankuję zwykły ON na BP i nie mam żadnych problemów.
Chociaż przy tych mrozach odzywa się kontrolka od płynu chłodniczego. Poziom jest ok.
Też nic nie dolewam. Tankuję zwykły ON na BP i nie mam żadnych problemów.
Chociaż przy tych mrozach odzywa się kontrolka od płynu chłodniczego. Poziom jest ok.
Właśnie dlaczego kontrolka płynu chłodzacego miga na czerwono?
Przedwczoraj z rańca tuż po bezproblemowym roazruchu rozmigotał się czerwony termometr. Stan chłodziwa w normie. Mimo to ciut dolałem przekraczjąc minimalnie stan. Silnik zgasiłem i po ponownym uruchomieniu kontrolki nie ma. Wczoraj i dziś też sie nie załaczyła. Od czego to jest?
Widzę że u mnie w nocy ma temperatura zejść do -24 stopni. Teraz leje zwykłą gnojówkę plus depresator, ale chyba dotankuje do pełna DieselGold Arktyczny i powinien być spokój jeżeli tylko w takich temperaturach aku nie zawiedzie
Od dwóch lat (czyli odkąd mam Octavię) tankuję tylko ON (Verva ON cały czas) i nic poza tym - przy -25 bez problemu odpalał No i wiadomo - regularnie (w moim przypadku co 10.000) robię przeglądzik - filtry, olej, jakieś płyny jak trzeba.
48h pod chmurką, min -13C, odpaliła 1 sekundę dłużej kręciłem, ale poszła, potem minimalny kaszelek może z 3 sekundy, działa, ale objaw jak kiedyś taki rytmiczne lekki wstrząsy odczuwalne na budzie, odczuwalne kilka razy w ciągu 30 sekund i spokój, biegi ciężko wchodzą bo wiadomo olej się zagęścił i idzie jak muł, nawet na początku miałem wrażenie, że jadę na ręcznym tak się muliła, ale potem po 1-2 km się jej odwidziało. Popołudniu przy okazji wizyty u rodziny, wstawiłem bolid na 4h do garażu. Odpaliła całkiem inaczej i po 4-5 km 90C na blacie oraz spalanie średnie od początku max 10l/100, a nie jak pod chmurką w początkowej fazie 25l/100 :diabelski_usmiech Ciekawe co to te wstrząsy odczuwalne na budzie w czasie mrozów...
Ciekawe co to te wstrząsy odczuwalne na budzie w czasie mrozów...
Dalej szukasz dziury w całym :?: :diabelski_usmiech
To normalne w dieslach że telepie budą zanim silnik trochę zaskoczy :!:
Do tego PD dochodzi
Zobaczymy co będzie jutro, bo na weekend musiałem garaż zwolnić
A w przyszły weekend wolę nie odpalać bo w nocy -30 :shock: :shock: :shock:
Nie szukam pytam, daje mu 30-60sek pochodzić na jałowym i jadę, jedzie jak czołg ale jedzie Czytam teraz wątki o dogrzewaniu elektrycznym bo chyba by trochę dało, żeby w budzie się nagrzało i ciekawi mnie webasto po kosztach :diabelski_usmiech
od 40 000 km tankowane tylko na auchan i neste, nic nie dolewane. dzis -16,5 odpalil za pierwszym razem. przed zima aku i swiece zarowe wymienione. oby tak dalej
Ja też nic nie dolewam i jak na razie wszystko ok...leję albo na statoil lub w inter marche ale paliwo oreln...gen. u nas w miescie nie wzne statoil , bp czy właśnie intermarche zawsze podjeżdżaja tiry z opisem orlen :roll: ps. dziś na kompie pokazuywało -12C odpalił za pierwszym choć świece sobie podgrzałem.....
Nie wiem jak wygląda u mnie sprawa świec jak był na przeglądzie po kupnie i sprawdzali podobny były wporządku więc oby tak dalej zobaczymy jak będzie od piątku bo mają dotrzeć do nas większe mrozy :roll: :shock:
Ja mam w baku paliwo tankowane za wschodnią granicą i dzisiaj był zonk
Na termometrze -18, odpalił bez problemu, myślę sobie będzie dobrze Po 20 kilometrach zaczął trochę szarpać przy przyśpieszaniu. Po kolejnych 15 zgasł na dobre :evil: 5 kilometrów przed celem :diabelski_usmiech Na hol i teraz grzeje się w ciepłym garażu, zobaczymy czy ruszy bez wymiany filtra :roll:
Dziś -14 pod 36 godzinach stania pod chmurką. Odpalił od razu jak zgasły świece, rozrusznik musiałem kręcić delikatnie dłużej, przez pierwsze kilkanaście sekund delikatnie się trząsł, później uspokoił.
Paliwo - zwykłe ON.
Jako że moje meteo podaje do -20 w weekend, auto ma stać cały czas pod chmurką prawie nie jeżdżone, zatankowałem 5l Pb95 i zwykłego ON do pełna (łącznie ok 17l).
Pb95 to najlepszy odmrażacz do ON
Była O1 kombi ALH++ 150/340
Obecnie Pyzio 206 1.4HDi+ ~90/200
Ja mam w baku paliwo tankowane za wschodnią granicą i dzisiaj był zonk
Na termometrze -18, odpalił bez problemu, myślę sobie będzie dobrze Po 20 kilometrach zaczął trochę szarpać przy przyśpieszaniu. Po kolejnych 15 zgasł na dobre :evil: 5 kilometrów przed celem :diabelski_usmiech Na hol i teraz grzeje się w ciepłym garażu, zobaczymy czy ruszy bez wymiany filtra :roll:
I własnie po to są dodatki. Odpalić - proszę bardzo, ale jak pęd powietrza lub niższa temperatura okolicy w jakiej jedziemy zacznie mrozić przewody i puszkę filtra to może być nieciekawie.
Ja dzisiaj musiałem zakręcić dwa razy, było -17'C w nocy, stał od piątkowego popołudnia na podwórku pod wiatą. Do paliwa dodany Skydd.
[ Dodano: Pon 30 Sty, 12 11:27 ]
Zamieszczone przez soszek81
Jako że moje meteo podaje do -20 w weekend, auto ma stać cały czas pod chmurką prawie nie jeżdżone, zatankowałem 5l Pb95 i zwykłego ON do pełna (łącznie ok 17l).
Pb95 to najlepszy odmrażacz do ON
Zgoda, kiedyś przy -28,5 (sylwester 2002/2003) w Krościenku zalałem do pełna ON z dodatkiem 10% Pb95 i wóz chodził bez żadnego problemu
Jest dobrze
Postał 5 godzin w temperaturze pokojowej i odpalił bez większych problemów. Dolałem teraz ten dodatek skyyd, pojeździłem trochę co by się wymieszał z resztą paliwa i mam nadzieje że będzie dobrze :diabelski_usmiech
Komentarz