[O2] wspomaganie kierownicy

[tomo67]

Jak będziesz miał jakieś info to daj znać.

[ufo]

tomo67, dziś się zobaczyłem z kolesiami w ASO i wszyscy ruszali tylko ramionami, nic podobnego nie słyszeli, nie wdzieli i nikt się w tym temacie nie zna. kazali znów zawitać jak będą mrozy...jeden z nich mi tylko wytłumaczył na czym będzie rzecz polegać, ta ich kontrola i wspomniał też, to co ja już się domyśliłem, że któryś układ jest może słabo szczelny, dostała się wilgoć i coś świruje. narazie czekam na mrozy bo w tej chwili panuje odwilż, jest 5 stopni na plusie i wszystko chodzi o.k-ej.
czyli, nie dużo się dowiedziałem...

[tomo67]

W wawie jest caly czas na minusie, jutro zadzwonie do serwisu i moze mi cos powiedza
(sorki za brak polskich liter ale mi nie dzialaja na forum, w wordzie jest ok).

[ufo]

jutro zadzwonie do serwisu i moze mi cos powiedza

obawiam się, że będą chcieli podpiąć cię do kompa i skorygować lub też wyłapać jakieś błędy, przynajmniej mi tak powiedzieli. ale muszę czekać na mrozy bo przy "+" temp. nic się nie dzieje.

sorki za brak polskich liter

chłopie!!!...czym się przejmujesz :wink:

[tomo67]

Na tyle jest dobrze że serwis mam jakieś 2-3 km od pracy więc mogę nawet na parę godzin odstawić im auto, jak będę coś wiedzieć to dam znać.

[ Dodano: Pon 19 Sty, 09 17:30 ]
Byłem w ASO POL-MOT Auto Warszawa ul. Gruchacza 39 i Panowie stwierdzili że jest to wspomaganie elektro-mechaniczne i przy niskich temperaturach może się tak dziać do momentu rozgrzania się, żadnych luzów nie ma w układzie kierowniczym oraz zawieszeniu, komputer nic nie powiedział. Umyli ładnie samochód co się rzadko zdarza na koniec Pan skwitował że jak by się to pogłębiało to mam jeszcze raz przyjechać. :roll:

[ufo]

Byłem w ASO POL-MOT Auto Warszawa ul. Gruchacza 39 i Panowie stwierdzili że jest to wspomaganie elektro-mechaniczne i przy niskich temperaturach może się tak dziać do momentu rozgrzania się, żadnych luzów nie ma w układzie kierowniczym oraz zawieszeniu, komputer nic nie powiedział. Umyli ładnie samochód co się rzadko zdarza na koniec Pan skwitował że jak by się to pogłębiało to mam jeszcze raz przyjechać. :roll:

u mnie stwierdzili to samo, nawet podobnie gadali, tylko mi auta nie wymyli
kazali się zgłosić jak problem znowu się pojawi. czyli trzeba czekać na silne mrozy. zamelduj jak znów ci będzie świrował...albo u mnie, to ja coś napisze. :wink: