zimówki

[greszczyn]

a miał moze ktos do czynienia z oponami bieżnikowanymi

Waldus Ty na serio?Ja osobiście bym się nie odważył (chyba że do malucha).Cholera wie co te beżniki przeszły wcześniej i z jakiej gumy zrobiona jest ta nalewka (przy -5,0 może być twarda jak granit ) Lepiej dołożyć parę złotych i kupić chociaż najtanszą oponę jakiegoś znanego producenta ale nową .(bo z używkami różnie bywa)
Cena 100 zł może jest kusząca i nie każdego stać na nowe oponki za 300 - 400 zł za szt.ale na bezpieczeństwie nie należałoby oszczędzać .Dziś też znalazłem w necie ciekawe ceny .Poszukaj gumy baloonowej :wink:

[Waldus]

tak tylko pytałem z ciekawości, przed zakupem takich opon własnie powstrzymuje mnie strach, byłem ciekaw czy ktos juz miał do czynienia z takimi odświeżonymi oponami

[howard7]

mialem doczynienia z takimi oponami przy 120 w polonezie zostalo po nich tylko wspomnienie a mnie przewiozło po calej drodze wawa lublin (na szczescie bylo to przy prawie zerowym natezeniu ruchu) po prostu odkleil sie pasek z bieznikiem
a w cenie 100- 120 zl moge sie postarac zalatwic uzywki z dobrego zrodla i znanych firm jakby co to na pw zapraszam

[pooh2005]

Dzis stalem sie posiadaczem goodyear UG7 195/65R15 na stalowych felgach. Felgi zakupilem w ASO (658PLN za 4 sztuki) a oponki wraz z montażem na felach na ul. Postepu 21 (róg Domaniewskiej) po 318Pln za sztuke. Wiem ze to nie najtaniej ale nie mialem czasu na poszukiwania i oczekiwania i odbiory (na codzien mnie nie ma w Polsce).cała inwestycja zamknela sie prawie w 2kPln.
pozdro

[mariobros]

Po pierwsze...

...nie widzę problemu, dlaczego miałyby nie podejść felgi 15'' do O2 z silnikiem 2.0TDI, skoro wersja ambiente i classic są standardowo na 15 niezależnie od rodzaju silnika. Wystarczy, aby felga 15'' miała dokładnie takie parametry, jak trzeba. A po drugie - słyszałem opinię, że na zimę lepsze są węższe opony. A jest i po trzecie - to względu finansowe. Sprawdźcie ceny opon - 16'' to koszt średni zwykle wyraźnie ponad 300PLN (najdroższe chyba nawet powyżej 500PLN), 15'' kosztują średnio 250PLN. Jak obliczyłem, kupując felgi 15'' plus opony płacę niewiele więcej niż za opony do felg 16'' (był moment, że się zastanawiałem, czy nie założyć na alusy zimówek, ale mi przeszło)... Co do rodzaju opon - w escorcie jeździłem na Fuldach Montero i było OK, teraz zamierzam kupić Dębicę Frigo 2, które mają bieżnik (a mam nadzieję, że mieszankę też) identyczną jak GoodYear UG5, które były dobrymi oponami. Koszt 195/65/15 to 216PLN/szt...

[greszczyn]

A u mnie, będą Pirelki Snowsport 195/65 R15 za 255 zł/szt ,łączny koszt oponek+fele stalowe "15" + montaż to 1700 zł.Jakby ktoś reflektował to mam do sprzedana :
4 alu "16" z oponami Goodyear Eagle NCT 5 205/55 R 16.

[FreeMar]

Witam. Jeśli moge coś zasugerować to na zime dla O2 polecam rozmiar 195/65/15. Co do marki opon to nie byłbym za oponami "z niższej półki" Dębica ,Kormoran, Matador itp. Zalecał bym opony co najmniej ze średniej półki (auto nowe- dobra opona starczy na 4-5 zim) Polecam Michelina, GY UG7, Conti ts810, Brigestone,a troszke tańsze to Fulda, Sava, Kleber,firestone. Dla fanów tuningu polecam również NeXen, Toyo,Yokohama, Falkien. Do tego jakieś alu "na zime" i wsio ok.

PS. Wydaje mi się ze wiem o czym mówie,gdyż już dobre kilka lat prowadze serwis opon i kół.
Taki Michelin to u mnie w firmie 310zł, Kleber 240 itp w rozmiarze 195/65/15
Jeśli zima w Sosnowcu lekka jest to możesz założyć szersze opony np.205/60/15 lub nawet opony 16 calowe 205/55/16. Wybór należy do Ciebie!
Jak
omogłem to ok. Jeśli masz dalej jakieś wątpliwości to daj znać.

[NICO]

a dzisiaj dostałem wspaniała informacje z salonu 16stki fele stalowe i opony GY UG7 ...........................nie nie powiem wam zgadnijcie ???? (słowo pomocnicze MASAKRA)

[djczas]

niech zgadne podniesli cene auta o opony :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech

[NICO]

nie nie cena auta juz ustalona ....opony musze kupic ...ale cena mnie troche(no nawet nie wiem czy nie bardzo) wyprostowała ....

[zeb]

Kupujesz Edition 100 i nawet Ci opon zimowych nie dorzucili? TOTAL :evil:

[mariobros]

Mam prośbę

Witam. Jeśli moge coś zasugerować to na zime dla O2 polecam rozmiar 195/65/15. Co do marki opon to nie byłbym za oponami "z niższej półki" Dębica ,Kormoran, Matador itp. Zalecał bym opony co najmniej ze średniej półki (auto nowe- dobra opona starczy na 4-5 zim) Polecam Michelina, GY UG7, Conti ts810, Brigestone,a troszke tańsze to Fulda, Sava, Kleber,firestone. Dla fanów tuningu polecam również NeXen, Toyo,Yokohama, Falkien. Do tego jakieś alu "na zime" i wsio ok.

PS. Wydaje mi się ze wiem o czym mówie,gdyż już dobre kilka lat prowadze serwis opon i kół.
Taki Michelin to u mnie w firmie 310zł, Kleber 240 itp w rozmiarze 195/65/15
Jeśli zima w Sosnowcu lekka jest to możesz założyć szersze opony np.205/60/15 lub nawet opony 16 calowe 205/55/16. Wybór należy do Ciebie!
Jak
omogłem to ok. Jeśli masz dalej jakieś wątpliwości to daj znać.

Porównaj http://www.opony.com.pl/opony/opony_...ucent=Goodyear i http://www.opony24.com.pl/Frigo_2_opony_nowosc_2005.asp
Ja nie widzę różnicy, przynajmniej co do wzoru bieżnika, a ponieważ GoodYear jest w Dębicy, to można podejrzewać, że i mieszanka dobra... Moim zdaniem, mimo, iż te Frigo 2 są z Dębicy, nie ma się czego wstydzić i ja raczej takie kupię

[NICO]

powiem tak 4.000tyś zł NETTO .......................CO wy na to

[djczas]

NICO, jak ktos pisal komplet oponz felami mpżesz mieć wiele wiele taniej

[Maicroft]

NICO, Nowe fele alu i do tego opony to mozna powiedziec ze zjadliwa cena. Ale za stalowki plus opony to ich powalilo, idz do serwisu opon - naprawde. Panowie z ASO nie sprzedaja kupionych u kogos opon za darmo, jakas prowizja musi byc :szeroki_usmiech


A teraz wrazenia z zakupu GY UG7. Calosc tzn 4 felgi stalowe 16" i do tego 4 opony 205/55/16" wraz z montazem wywazeniem, zaworkami i pompowaniem azotem zamknelo sie w cenie ponizej 1900zl Felgi kupilem uzywane w bardzo dobrym stanie w cenie jak w internecie czyli ponizej 100zl za sztuke.

[NICO]

Maicroft mam prozbe wyslij mi na priwa gdzie kupiłes oponki i ew. fele.....

[Maicroft]

Maicroft mam prozbe wyslij mi na priwa gdzie kupiłes oponki i ew. fele.....

Poslalem na PW, ale cos mi dzis forum wariuje wiec jakby nie doszlo to wieczorem posle na e-maila

[szkoda]

Poslalem na PW, ale cos mi dzis forum wariuje wiec jakby nie doszlo to wieczorem posle na e-maila

moze tez tutaj zareklamujesz dobre/tanie miejsce?

[Maicroft]

W sumie nie mam co ukrywac. Felgi dorwalem 4 sztuki uzywki w cenie cos 80zl za sztuke, a same opony wyszly w tzw. cenie specjalnej czyli po znajomosci w innym serwisie.

[borut]

Witaj, SPIDER

Mozesz podrzucic na priv namiar na ten sklepik - wlasnie mysle o tych oponkach - [email protected]

Borut

[Maicroft]

Ponizej glos przeciwnika zimowek. http://wiadomosci.onet.pl/1255135,2678,kioskart.html

Zastanawia mnie tylko czy ten delikwent byl kiedykolwiek w Austrii. Tam jak nie ma sie zimowek i lancuchow w aucie zabieraja dowod rejestracyjny bez pytania, sam bylem swiadkiem takiej akcji rok temu, jak w nocy spadl troche sniegu i ciagle sypal swiezy.

[mariobros]

Zamówiłem...

...Jednak nie Dębica Frigo 2, ale Firestone Winterhawk... Zobaczę, jak będą jeździły...

[szkoda]

ja wlasnie zakupilem stalowe 15 - spoko wchodza na 2.0 TDI w automacie rowniez.

[Kwarcu1]

Ponizej glos przeciwnika zimowek. http://wiadomosci.onet.pl/1255135,2678,kioskart.html

Zastanawia mnie tylko czy ten delikwent byl kiedykolwiek w Austrii. Tam jak nie ma sie zimowek i lancuchow w aucie zabieraja dowod rejestracyjny bez pytania, sam bylem swiadkiem takiej akcji rok temu, jak w nocy spadl troche sniegu i ciagle sypal swiezy.

Moim ops: skromnym zdaniem (rocznie przejeżdżam ok.60 tyś) kolejne nakręcanie koniunktury.Nie pchaj się na afisz jak nie potrafisz , dla tego wolę jeżdzić zimą , gdyż wyjeżdża dużo mniej "niedzielnych kierowców".A po pierwszych opadach śniegu jeżdzi się wręcz luksusowo.Poza tym każdemu proponuję żnależć kawałek wolnego placu i trochę poszaleć , parę driftów jest nieszkodliwe , a jest w stanie pokazać jak zachowuje sie autko i nauczyć kilku podstawowych zachowań. :diabelski_usmiech

[mariobros]

[quote="Kwarcu1"]

Ponizej glos przeciwnika zimowek. http://wiadomosci.onet.pl/1255135,2678,kioskart.html

(...)Poza tym każdemu proponuję żnależć kawałek wolnego placu i trochę poszaleć , parę driftów jest nieszkodliwe , a jest w stanie pokazać jak zachowuje sie autko i nauczyć kilku podstawowych zachowań. :diabelski_usmiech

Najlepsze jest to, że taki trening trzeba by bardzo często powtarzać, aby coś dał. A powód jest bardzo prosty: jeśli Ty wprowadzasz auto w poślizg, to wiesz, jak silna reakcja powinna odpowiadać tej akcji i jesteś w stanie auto z poślizgu wyprowadzić. Dam Ci przykład. Jeżdżę również trabantem. Auto mam fantastycznie opanowane, jeżdżąc po osiedlowych zaułkach czy po dróżkach leśno/garażowo/polnych umiem w zasadzie w każdą wejść bokiem w każdy zakręt innym. Zawracanie w miejscu, dociążanie przodu auta hamując lewą nogą z prawą na gazie - to wszystko w tym aucie mam opanowane do perfekcji, doskonale się przy tym bawię. Ale do czego zmierzam. A no do tego, że akurat jednego razu ostatniej zimy wiozłem dzieciaki do lekarza właśnie trabantem. I jechałem jedną z zaśnieżonych/częściowo oblodzonych tras osiedlowych, które wielokrotine bujając się na zakrętach pokonywałem. Tak się jednak złożyło, że dojeżdżałem do zakrętu tej drogi osiedlowej, z boku żywopłot. Trafił się wybój, przod auta podskoczył, koła lekko się skręciły, złapały jakąś dziwną przyczepność gdy auto siadło z powrotem, autem dość niespodziewanie rzuciło w bok. Kontrowałem, ale zanim się spostrzegłem, już siedzialem w żywopłocie. A szybko nie jechałem... Dlatego teraz twierdzę z pokorą, że aby ze zdarzenia, które przytrafia się niespodziewanie wyjść cało, należy mieć przede wszystkim szczęście, a umiejętności mogą temu szczęściu czasem dopomóc. Zauważ, że nawet rajdowi kierowcy często gęsto wypadają z trasy, wjeżdżają w zakręt, auto staje nagle bokiem, obracają sie tyłem do kierunku jazdy i już prościutko do rowu... Da sie wyćwiczyć w jakimś stopniu to, by Twoja reakcja nie szkodziła dodatkowo, ale aby ta reakcja pomogła w sytuacji niespodziewanej to trzeba mieć szczęście...