Pytam dlaczego nie zrobili zestawienia skody z jasna tapicerka z mercedesem z czarną tylko odwrotnie. Myślę że superb wtedy wyglądał by zdecydowanie lepiej od kosztujacego dwa razy tyle mercedesa.
Jak w temacie.
Załóżmy że mam 55k PLN i szukam auta. Czy lepiej kupić nową O1 Tour i ją troche doposażyć, czy poszukać używanej O2 (np. używaną od dealera i resztę przeznaczyć na ewentualne "niespodzianki") ?
Autem nie robie (ze względu na 5km do pracy) jakichś kolosalnych przebiegów (w zeszłym roku 14000 km).
mrrudzin, na ogólnie zadane pytanie: nowy czy używany? ja zawsze odpowiadam używany.
Niby nowy to się nie będzie psuł, a jak już to naprawią za free. Ale jak policzysz utratę wartości przez 2-3 lata (bo mniej więcej taką pewnie miałbyś różnicę) to musiałoby Ci chyba w tym uzywanym pół auta sie zepsuć, żeby być stratnym.
Poza tym, już w temacie, w O2 będziesz miał lepszy silnik, więcej bajerów i nowsza technologię...
pominąwszy kwestię finansową to sama różnica w prowadzeniu pomiędzy O1 a O2 jest dla mnie kosmiczna miałem O1 i jak przesiadłem się na O2 to już bym się nie wrócił za nic na świecie ostatnio nawet miałem okazję przejechać się demówą salonową O1 Tour no to dla mnie masakra
Jak w temacie.
Załóżmy że mam 55k PLN i szukam auta.
Co kupisz to kupisz ale jest taka zależność jaką zauważyłem. Jak już kupisz i wydasz x kasy to zaraz po zakupie stwierdzasz "cholera dołożyłbym 5 tyś i bym miał...."
Po zakupie nie patrzymy ile wydaliśmy tylko na różnicę do lepszego auta czy wyposażenia. Dotyczy to zresztą innych towarów.
Tylko nie rozwijajcie dyskusji w strone cen O1 i O2 bo Szkoda znowu bedzie musial zamknąć wątek Jak to nastąpiło TU Marrudzin, ja mysle że u "naszych" sprzedawców to za 55 tysiakow dostaniesz O1 Tour Combi z full wypasem Ale jak jest ujeżdżony pewniak O2 to czemu nie....
Ja patrzylem na uzywki innych marek (Vectra, Primera...) i w koncu kupilem O1.
Co do roznicy pokolen miedzy O1 i O2 to mam taką koszulke z napisem...... "Ich bin nicht alt, ich bin ein klassiker" - co moglaby powiedziec O1 do O2 :lol:
Jak cos zle napisalem to poprawcie, bo nie szprecham, mam na sobie inną i pisze z pamięci
szczerze powiem jakbym mial tyle siana kupowal bym to co mam tyle ze nowe 1.8 Turbo wcale nie pije dużo wiecej od 1.6 (mowie o normalnej jezdzie a nie gazowaniu do odciecia od swiatel do swiatel bo kto tak jezdzi po miescie?) a roznica w mocy jest astronomiczna chyba ze chodzi o czysta ekonomie to 1.6 + gaz.
Za 55 mozna wyciagnac O1 w full wypasie, chyba ze chodzi o diesla to bedzie drozej.
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
ja bym szukał jakiejś zadbanej O2 - z prostego powodu: auto kupuje się na kilka lat i jak będziesz sprzedawał to prawdopodobnie na rynku będzie już O3 więc na O1 nikt już nie będzie patrzył. a druga sprawa to nowa konstrukcja, materiały, ergonomia itd...
a ja bym brał nową O2 mint 1,6 MPI, dla Ciebie to jeszcze pewnie w jakims ciemnym kolorze, żeby towarzystwo nie pierdziało tak bardzo, że lusterka nie pomalowane i fak de polis.
albo kapkę bym dołożył (2tys) i brał 1,4TSI i pasuje.
oczywiście mówię o wydatku jaki chce poczynić kolega zastanawiający się, a jestem pewien, że właśnie tyle mniej więcej by to kosztowało.
[ Dodano: Pon 09 Mar, 09 20:01 ]
Zamieszczone przez zpluta
Zamieszczone przez romi-70
Co nowe , to nowe ...
A jak szybko nowe przestaje być nowe?
to jest chyba tak, że nowy kupujesz dla siebie i masz w dupie co myślą inni, to ty czerpiesz przyjemność z jeżdżenia nówką, wiesz co w aucie piszczy i wiesz czy możesz być go pewien czy nie etc. etc.
po prostu przyjemnie jest jeździć autem od początku.
to niestety kosztuje więcej i dla jednego jest tyle warte a dla innego nie, jedno jest pewne, żeby były używki, najpierw ktoś musi sobie pojeździć nówką
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Pomęcz forumowych dealerów, zadzwoń do AMD Skoda Radom- pomęcz o cenę, może niewiele dołożysz i będziesz miał nowe O2.
A jak masz nowe i sobie poszanujesz to i z 10 lat się nacieszysz, z uzywką nigdy nic nie wiadomo. Poza tym to są całkiem inne auta. O1 to juz bardzo stara konstrukcja.
Zamieszczone przez djczas
ja was zaskoczę mam klienta który będzie zmieniał teraz o2 na o1 ponieważ lepiej mu się o1 jeździło
Obecnie wziąłbym nówkę - jak napisał szkoda O II - ale nie znam się zupełnie na technice. W każdym razie wyślij zapytania do dealerów forumowych i może cena będzie jak ulał?
Z drugiej strony pytanie jaki masz na oku używany jeżeli jakąś okazję i do tego pewną to też wziąłbym to już nie byłbym taki pewny. Diabeł tkwi w szczegółach czyli jak bardzo używany jest ten używany, jaki ma przebieg?
Podsumowując optowałbym za nówką ale gdybym miał na oku coś fajnego do 2 lat z lepszym silnikiem w wersji Elegance to .............
otomoto.pl to internetowa giełda samochodowa. W otoMoto kupisz i sprzedasz samochody osobowe, dostawcze, ciężarowe i motocykle, ale także maszyny o różnym przeznaczeniu, np. budowlane i rolnicze.
Komentarz