co do ukrainy to srednio 5-6 razy rocznie jezdze do kijowa. i zawsze tankuje. i nic sie nie dzieje
furki jezdza ale na przykladzie ukrainy to sa same benzyny najczesciej v6 v8. (czesto nawet w ofercie dealerow nie ma diesli - np. seat. nie ma fr tdi. tylko benzyny same)
na ukrainie tankuje bez stresu benzyne (na 98 oktanach wyszlo w silniku 1.8 tsi ~175 km) takze jest dobrze.
co do diesla to troche bardziej sie stresuje, poniewaz tam glownym odbiorca oleju napedowego sa stare kamazy, a nie nowoczesne diesle i tam moga kombinowac wlasciciele stacji co do jakosci paliwka (takze na drogach mniej widac nowych diesli)
oczywiscie tankuje tylko w 2 czy 3 sieciach reszte omijam szerokim lukiem
Zamieszczone przez szachu
na ukrainie tankuje bez stresu benzyne (na 98 oktanach wyszlo w silniku 1.8 tsi ~175 km) takze jest dobrze.
co do diesla to troche bardziej sie stresuje, poniewaz tam glownym odbiorca oleju napedowego sa stare kamazy, a nie nowoczesne diesle i tam moga kombinowac wlasciciele stacji co do jakosci paliwka (takze na drogach mniej widac nowych diesli)
oczywiscie tankuje tylko w 2 czy 3 sieciach reszte omijam szerokim lukiem
Komentarz