dontak, ale ASO możesz zmienić. Czy nie ma w Bygdoszczy innych :?: :idea: Może są jacyś lepsi.
to dopiero później zaczynają się koszty- ja przez takie zabawy byłem parę groszy w plecy- ponadmiarowo 2 kpl. świec (te niestety nie były tanie) oraz kabelki wysokiego napięcia (tylko oryginał w tamtym czasie). I to właśnie przez próbę korekcji dawki. Koszt dodatkowy w moim przypadku wtedy (2004 r.) to prawie 5 stówek, tylko dlatego, ze gazownik nie mógł wyregulować mapy. A skończyło się u mnie na wymianie wtryskiwaczy na większe.
Zamieszczone przez dontak
Komentarz