Marx, :ups
Odpalanie AGR-a i Kontrolka ABS
Zwiń
X
-
Odpalanie AGR-a i Kontrolka ABS
Witam
od jakiegoś czasu jak zrobiło się chłodniej tj poniżej 10 stopni mam problem z odpaleniem swojego AGR-a...
Mianowicie podczas rozruchu zapala mi się kontrolka ABS-u po odpaleniu gaśnie(wtedy ciężko odpala i długo kręci). Przeszukując forum znalazłem rozwiązanie tj. akumulator - wymieniłem bo i tak przyszedł na niego czas. Przed wczoraj założyłem nowy aku i nie było problemu z odpaleniem. Niestety dziś mimo iż mam nowy aku, miałem taki sam problem z kontrolką ABS choć odpalił już bez długiego kręcenia( no może 2 obroty wałem)...
chciałbym prosić o jakieś rady
acha przy odaniu starego aku sprawdziłem ładowanie i mam 14,3 wiec jest ok
proszę o pomoc bo zaczyna mnie to coraz bardziej irytować....
-
-
Pali się ABS po uruchomieniu i zdechł
Witam,
Ostatnio stała moja Octa 1.6 1999 101 KM troszkę pod blokiem (jakieś kilkadziesiąt min. jazdy co 2-3 dzień po mieście) i dziwne zachowanie zaobserwowałem, bo po odpaleniu trochę dłużej niż zazwyczaj świecił się ABS na desce, potem kontrolka gasła ale łapał wysokie obroty na zimnym ok 1500-1700, oczywiście na jałowym. Trochę tak pojeździliśmy po mieście, kilka parkingów, odpalanie, gaszenie, podjeżdżamy pod dom, wsteczny do parkowania i zdechł. Próba odpalenia to tylko cyk albo i nic, kontrolki świecą, nic nie przygasa podczas odpalania. Ostatnio miałem wymieniane tarcze (coś z ABSem?). Achaaa i jeszcze jedno, wychodzę w nocy z psem, a tu lewa strona się świeci sama z siebie, przód postojówki, tył normalne czerwień, tylko po lewej stronie, stacyjka, włączanie wyłączanie świateł, nic nie pomogło, wyjąłem aku i do domu zabrałem. Aku nowy roczny Futura, zielone oczko mu się świeci więc wygląda na to że jest ok. WTF? Miał ktoś może takie objawy? Bandix jakieś 2 lata temu wymieniałem... znowu zdechł?
[ Dodano: Sro 01 Gru, 10 18:20 ]
Pozwolę sobie jeszcze raz zapytać bo problem palący. Nie chcę otwierać nowego tematu więc przykleję się do najbardziej podobnego.
Ostatnio stała moja Octa 1.6 1999 101 KM troszkę pod blokiem (jakieś kilkadziesiąt min. jazdy co 2-3 dzień po mieście) i dziwne zachowanie zaobserwowałem, bo po odpaleniu trochę dłużej niż zazwyczaj świecił się ABS na desce, potem kontrolka gasła ale łapał wysokie obroty na zimnym ok 1500-1700, oczywiście na jałowym. Trochę tak pojeździliśmy po mieście, kilka parkingów, odpalanie, gaszenie, podjeżdżamy pod dom, wsteczny do parkowania i zdechł. Próba odpalenia to tylko cyk albo i nic, kontrolki świecą, nic nie przygasa podczas odpalania. Ostatnio miałem wymieniane tarcze (coś z ABSem?). Achaaa i jeszcze jedno, wychodzę w nocy z psem, a tu lewa strona się świeci sama z siebie, przód postojówki, tył normalne czerwień, tylko po lewej stronie, stacyjka, włączanie wyłączanie świateł, nic nie pomogło, wyjąłem aku i do domu zabrałem. Aku nowy roczny Futura, zielone oczko mu się świeci więc wygląda na to że jest ok. WTF? Miał ktoś może takie objawy? Bendix jakieś 2 lata temu wymieniałem... znowu zdechł?
Komentarz
-
Komentarz