Rozumiem, że spodziewałbyś się czegoś bardziej, ale jak ja mam sytuacje, że chcę/muszę szybko, to ciągnę obroty niemal do odcięcia...
Kropeck, ale w tym silniku moment leci już w dół od 5krpm, więc teoretycznie mógł ciągnąć do pięciu, ale na jedynce to kwestia ułamka sekundy z 4,5 do 5, więc można mu wybaczyć
Witam , mam plana nabyć pokrowce do mojej Slicznej Czarnulki Octavianki II . Podpowiedzcie gdzie w Warszawie lub okolicach jest coś godnego uwagi. Może macie jakieś sprawdzone tematy.
No i oczywiście jak to wyglada w "biletach NBP".
Pozdrawiam .
Te, które podałeś w linku mam założone mniej więcej od roku i mogę stwierdzić że:
1. są bardzo grube, fajnie się na nich siedzi a w sztruksowych spodniach trzymają jak rzepy
2. założenie ich poprawnie i bez połamania plastikowych zaczepów w osłonach bez demontażu foteli graniczy z cudem
3. w rzeczywistości wyglądają dokładnie tak jak na zdjęciu czyli całkiem nieźle
4. przez ponad rok nie miałem z nimi żadnych problemów, nie ślizgają się, nie wytarły się do tej pory, nie zmieniły koloru czego nie mogę powiedzieć o oryginałach kupionych w salonie po roku boczne części zrobiły się z czarnych brązowo fioletowe :shock:
5. są stosunkowo tanie
6. trzeba mieć mocny odkurzacz, żeby je utrzymać w czystości
7. ja jestem z nich zadowolony, bardziej niż z oryginałów
A co kupić, musisz sobie sam odpowiedzieć :wink: Pozdrawiam.
Oto i moje pokrowce, pewnie daloby sie je lepiej założyć, ale nie jest to takie proste.
na życzenie firma przesyła próbki materiałów przed zamówieniem. Pokrowce spoko, dobrze spasowane i nie zaciągają się od rzepu na kieszeni moich bojówek :wink:
Dla mnie jakiekolwiek pokrowce to nieporozumienie. To po wybieram tapicerkę w salonie żeby zaraz po odbiorze auta zasłaniać ją pokrowacami ?? Po to męcze sie aby zgrać dostępne kolory tapicerek z kolorem nadwozia żeby za chwile załozyć na nią pokrowce w zupełnie innym kolorze które w dodatku zaraz będą pomarszczone jak twarz 80-latka
Pozatym, przecież samochód ma MI służyć. Cieszyć MOJE oko, wiec nie bardzo rozumiem po co zakładac te pokrowce ??
Żeby nie było, w swojej O II Elegance mam jasnobeżową tapicerke Eminent Ivory i nigdy nie zasłoniłbym jej pokrowcami.
Dla mnie akurat jasnobezowa tapicerka jest niepraktyczna, wolalbym szara, ale takiej nie było niestety w wyborze wiec mam standardowa czarna i kupilem sobie szare pokrowce, i mysle, że za 300zł to sie tak szybko nie pomarszcza, a jak sie pomarszcza to sobie kupie drugie.
Ale podobno o gustach sie nie dyskutuje...
Ale ja nie o gustach. Po prostu chciałbym poznać motywy zakupu pokrowców. Bo jesli kupuję auto, konfiguruję je pod siebie (tak żeby cieszylo moje oko), a po wyjeździe z salonu zasłaniam tapicerkę pokrowacami, to czegoś tu nie rozumiem??
Kojarzy mi sie to z niezdejmowaniem folii zabezpieczajacej w Polonezach i Fiatach 125p.
Ja nie krytykuję ludzi za pokrowce. Ja po prostu chciałbym zrozumieć motywy ich działania. Bo jak narazie przychodzi mi do głowy tylko jeden motyw: - zakładam pokrowce żebym ja miał gorzej i brzydziej, a ten kto odemnie kupi kiedyś samochód lepiej i ładniej, ale nie jest to zbyt racjonalne działanie
Sprawdz sobie w katalogu, salonie lub cenniku, że przy zakupie nowej octavii elegance jak to jest w moim przypadku, nie ma wcale duzego pola manewru w wyborze tapicerki i tak jak pisalem wczesniej, jasny beż jest dla mnie nie praktyczny, skora za droga wiec pozostaje standardowa czarna, ktora niestety nie jest ladna i nawet nie jest welurowa, a pokrowce sa welurowe i w takim kolorze, ktory mi odpowiada. Pomijam juz to, że faktycznie standardowe strasznie przyjmuja kurz( nie żebym był brudasem) Nie wiem czy moja odpowiedz Cie satysfakcjonuje, ale takie sa moje argumenty co do zakupu pokrowcow, dodam jeszce, że gdyby fabryczna tapicerka by mi odpowiadala to napewno nie kupilbym pokrowcow.
Zgadzam się z tym co napisał Big. Uważam że zakładanie pokrowców tylko oszpeca auto, ponieważ pokrowce się marszczą ściągają i wygląda to niezbyt estetycznie. Ja rok temu wymieniałem u siebie cały komplet dlatego, że porwał mi się fotel kierowcy. Cały komplet w stanie idealnym kupiłem od kolegi z naszego forum za 360 zł. Więc po co kupować za 300 zł. pokrowce.
no wszystko fajnie :?
ale nie zapominajmy że przecież już większość ma poduchy w fotelach i pokrowce odpadają.
I mnie się osobiście nie podobają pod kątem użytkowania, zawsze zbiera się jakieś dziadostwo między tapicerką właściwą a pokrowcem o czym dowiadujemy się dopiero po zdjęciu pokrowca IMHO
A w moim przypadku pokrowce były koniecznością. Po 8 latach na boku fotela kierowcy materiał się po prostu zaczął przecierać od wsiadania/wysiadania. Zakupiłem sobie na allegro coś takiego: https://<a href="http://allegro.pl/i...miare.html</a>
Moje są na samym dole na prezentacji i tam nawet jest tapicerka jak moja więc można sobie szybko uzmysłowić jak wyglądają. Na zdjęciach tego nie ma ale na przednich pokrowcach mam jeszcze czarny napis SKODA (z tym daszkiem nad S ). Co prawda zakładanie zajęło mi spora chwilę ale wyglądają ładnie i łatwo się czyszczą. Po półtora roku użytkowania nie widać śladów zużycia, łatwo je utrzymać w czystości.
A co do wcześniejszych wypowiedzi to.... niech każdy ma jak chce bo to każdy z osobna jeździ swoim autkiem i nikomu nic do tego co ma na fotelach :diabelski_usmiech
Komentarz