Metoda na kota

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • zibi4321
    Classic
    • 2010
    • 11

    Metoda na kota

    Zamieszczone przez bubuDE
    i wyszukasz bledy podpowiem ze jest ich 10.
    12 :?: :szeroki_usmiech



    ...to musi być jakaś prowokacja :!: :!: :!: :czytaj
  • genio
    Ambiente
    • 2008
    • 198
    • Octavia II (1Z3)
    • CDAB 1.8 TSI 152 KM

    #2
    Metoda na kota

    Witam,

    problem z pozoru błachy, ale wielce irytujący.

    W garażu wielostanowiskowym w którym umieszczam na noc autko, koty urządzają nocne balangi na masce auta. I przy całej sympatii do tych stworzeń, po kolejnym umyciu autka, ślady ich łapek powodują zgrzyt zębów (moich, nie ich) :klnie: :hammer

    Macie jakieś panaceum to ich zachowanie? Jakiś specyfik do wylania wokół auta, cuś... cokolwiek.

    Komentarz

    • suchy
      Rider
      • 2009
      • 682

      #3
      Są specjalne specyfiki w sprayu na odstraszanie kotów od jakiś konkretnych miejsc np. jak zaczynaja sikac w konkretnym miejscu mieszkania. Mozna je kupić w każdym zoologicznym ale nie zawsze działają niestety :| Wiem bo mam dwa koty i jeden omija miejsca spsikane preparatem a drugi jest nawet nimi bardziej zainteresowany.
      Było, minęło:
      RS Look @ 198KM/283Nm by Unitronic.

      Komentarz

      • arturas03
        L&K
        • 2009
        • 1298
        • Toyota
        • AGN 1.8 20V 125 KM
        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

        #4
        Słyszałem, że na kota najlepszy jest pies :twisted:
        Octavia II FL 1,9 TDI 2009 r.
        Toyota Auris II TS Hybrid 2016r.

        Komentarz

        • Big
          RS
          S_OCP Member
          • 2007
          • 6389

          #5
          Postawić koło samochodu psa :szeroki_usmiech
          Czarny Elegance

          Komentarz

          • Maicroft
            Moderator
            S_OCP MemberModeratorr
            • 2004
            • 25757
            • Audi

            #6
            I piesek zrobi takie piekne slady na blotnikach, jak bedzie chcial dorwac zwierza na masce :twisted:
            Spritmonitor.de

            Komentarz

            • piotrek_os
              RS
              S_OCP Member
              • 2006
              • 8160
              • Octavia II (1Z3)
              • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

              #7
              genio, chyba tylko zostanie Ci czym przykrywac....tzn. robic kotka posłanko http://www.allegro.pl/item765800607_...chod_mata.html
              Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

              Komentarz

              • Big
                RS
                S_OCP Member
                • 2007
                • 6389

                #9
                Maicroft,
                Zamieszczone przez Maicroft
                piesek zrobi takie piekne slady na blotnikach, jak bedzie chcial dorwac zwierza na masce
                ale to tylko raz. dorwie rozerwie i ... spokój na dłuuugie lata :szeroki_usmiech
                Czarny Elegance

                Komentarz

                • bradley
                  L&K
                  • 2008
                  • 1465

                  #10
                  Wziac psa, kazac mu sie zeszczac do sloiczka, wylac to kolo samochodu i koty powinny juz nie podchodzic W koncu psy tak zaznaczaja swoj teren :P
                  VW Vento 1.9TDI 1Z ++
                  Na potęge Posępnego Czerepu, mocy przybywaj!
                  Captain Planet, he's our hero. Gonna take pollution down to (Euro)0 :lol

                  Komentarz

                  • Maicroft
                    Moderator
                    S_OCP MemberModeratorr
                    • 2004
                    • 25757
                    • Audi

                    #11
                    No wlasnie pewna pani pokazywala mi swoje auto, ktore z jednej i z drugiej strony mialo takie piekne slady i widac bylo ze to nie tylko jednorazowa akcja byla :twisted:

                    A mi pod maska zamieszkal tez jakis zwierzak. Dlugi chudy z bujnym ogonem, ostatnio widzialem jak spierniczal, jak uslyszal pracujace pompowtryski :diabelski_usmiech
                    Spritmonitor.de

                    Komentarz

                    • genio
                      Ambiente
                      • 2008
                      • 198
                      • Octavia II (1Z3)
                      • CDAB 1.8 TSI 152 KM

                      #12
                      Zamieszczone przez piotrek_os
                      genio, chyba tylko zostanie Ci czym przykrywac....tzn. robic kotka posłanko
                      ta - jeszcze jego samego kołderką przykryję :diabelski_usmiech

                      myslalem i o tym, ale jeśli to złosliwe stworzenie to gotowe mi jeszcze obsikac i kocyk :twisted:

                      Komentarz

                      • rrysio
                        Rider
                        S_OCP Member
                        • 2007
                        • 493

                        #13
                        Ja kiedyś miedzy chłodnicą a silnikiem znalazłem taki wieeeeelki (ze 20cm długości) kawał jakiejś kości. I do dziś nie wiem co za tygrys go tam przytaszczył :szeroki_usmiech

                        Komentarz

                        • Ths
                          Rider
                          • 2007
                          • 317

                          #14
                          Znajomy miał zdarzenie z kotkiem, który nocował w komorze silnika. Po odpaleniu silnika nastąpiła masakra i kotka zmieliło ogólnie głowa poleciała i silnik do mycia bo jeździć z takim syfem w komorze silnika się nie dało

                          Komentarz

                          • mobil
                            Ambiente
                            • 2009
                            • 139

                            #15
                            Mi kiedys kot narzygał na pokrywę silnika. Rano zimą odpaliłem ogrzewanie. Myślałem że w gdańsku oczyszczalnia zepsuła się. Jak wyschło było ok.
                            http://emmu.pl
                            ----------------------------------------------------------
                            W końcu robi się to, co się lubi.

                            Komentarz

                            • kowal 2002
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2006
                              • 5161

                              #16
                              Zamieszczone przez rrysio
                              Ja kiedyś miedzy chłodnicą a silnikiem znalazłem taki wieeeeelki (ze 20cm długości) kawał jakiejś kości. I do dziś nie wiem co za tygrys go tam przytaszczył :szeroki_usmiech
                              Ja też kiedyś się zdziwiłem, jak w Cordobie po podniesieniu maski znalazłem 15cm kawałek kiełbasy :shock: . Już chciałem dzwonić do serwisu ( był tam jakiś tydzień wcześniej ), że sobie "stół" zrobili z mojego autka, ale po dokładnym sprawdzeniu i odnalezieniu śladów łapek wszystko się wyjaśniło :diabelski_usmiech ...

                              Sorry za OT
                              Jest: Czarna OIIFL Combi 1,8 TSI + DSG
                              Była: Czarna OII 1,9 TDI (BXE)

                              Komentarz

                              • yogii
                                Drive
                                • 2009
                                • 93

                                #17
                                na kota najlepsza jest dobra wiatrówka

                                Komentarz

                                • winni77
                                  RS
                                  • 2009
                                  • 2183
                                  • Octavia II combi (1Z5)
                                  • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                  #18
                                  Koty generalnie przesiaduja na masce bo jest ciepla. Moze montaz wyciszenia maski spowoduje, ze cieplo bedzie mniej odczuwalne i choc troche skroci sie czas przesiadywania kotow? Z innych pomyslow, to stawiac auto gdzie chodzi duzo ludzi.
                                  Mój "Batmobil"

                                  Komentarz

                                  • r2r
                                    RS
                                    • 2008
                                    • 4720
                                    • BSE 1.6 MPI 102 KM

                                    #19
                                    Ja kiedys (jeszcze jak jeździłem Sierrą) przejechałem 5 km. pod market M1 i dopiero pod nim dosłuchałem sie jakichś jęków spod maski. Jak wielekie było moje zdziwenie kiedy po jej uniesieniu zobaczyłem małego przestraszonego kotka. Miał może 2 miesiące i był całkowicie sparalizowany ze strachu, a usadowił sie na takiej półce że nic mu nie groziło podczas przemieszczania sie auta i pracy silnika.

                                    Mimo wszystko jestem sobie w stanie wyobrazić jego szok, kiedy 5 cm. obok jego ucha pracowała maszyneria 25 razy wieksza od niego.

                                    Była zima, a zimą koty prą do wszystkiego co ciepłe nie zważając na to co to jest.
                                    Artur

                                    Komentarz

                                    • opsia
                                      Ambiente
                                      • 2007
                                      • 189

                                      #20
                                      Jak czytam niektóre posty.....najlepsza wiatrówka.....pies dorwie i rozerwie......ech ludzie!!!!!! A auto wstawić najlepiej do muzeum. Czy Wasze auta to jacyś bogowie.. TO służy do jeżdżenia!!!
                                      Moja Octavka tyle pali---

                                      Piszę poprawnie po polsku.

                                      Komentarz

                                      • Big
                                        RS
                                        S_OCP Member
                                        • 2007
                                        • 6389

                                        #21
                                        Zamieszczone przez opsia
                                        Jak czytam niektóre posty.....najlepsza wiatrówka.....pies dorwie i rozerwie......ech ludzie!!!!!!
                                        A znasz ty coś takiego jak poczucie humoru?? czasami sie przydaje, latwiej sie zyje
                                        Czarny Elegance

                                        Komentarz

                                        • holek88
                                          Drive
                                          • 2009
                                          • 46

                                          #22
                                          Możecie cytrynę sobie na samochodzie porozkładać

                                          Komentarz

                                          • satoot
                                            Rider
                                            • 2008
                                            • 525

                                            #23
                                            Re: Metoda na kota

                                            Zamieszczone przez genio
                                            Witam,

                                            problem z pozoru błachy, ale wielce irytujący.

                                            W garażu wielostanowiskowym w którym umieszczam na noc autko, koty urządzają nocne balangi na masce auta. I przy całej sympatii do tych stworzeń, po kolejnym umyciu autka, ślady ich łapek powodują zgrzyt zębów (moich, nie ich) :klnie: :hammer

                                            Macie jakieś panaceum to ich zachowanie? Jakiś specyfik do wylania wokół auta, cuś... cokolwiek.
                                            Proca lub wiatrówka.
                                            Mało humanitarne, ale niestety humanitarna metoda jest nieskuteczna.
                                            A najbardziej humanitarna metoda to położenie kartki na masce: "proszę nie wygrzewać się na moim samochodzie".

                                            Pozdrawiam, również poirytowany szarymi i brudnymi kocimi śladami na czarnej masce - kotów nie gonię, bo to bez sensu, a z wiatrówką i procą... nei brać poważnie, te zwierzaki nie wiedzą co czynią.

                                            Komentarz

                                            • winni77
                                              RS
                                              • 2009
                                              • 2183
                                              • Octavia II combi (1Z5)
                                              • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                                              #24
                                              Zamieszczone przez holek88
                                              Możecie cytrynę sobie na samochodzie porozkładać
                                              To idąc tym tokiem, można pożyczyć psa, żeby "oznaczył" maskę :lol:
                                              Mój "Batmobil"

                                              Komentarz

                                              • holek88
                                                Drive
                                                • 2009
                                                • 46

                                                #25
                                                winni77, jest to jakieś wyjście ale nie wiem jak musiałbyś go zachęcać żeby zrobił to akurat na masce

                                                Komentarz

                                                Pracuję...