Fakt Skoda tego nie robiła.
O nie co to, tonie... Kiedyś jakieś 4 lata temu moja skodzianka - nówka zastrajkowała w Katowicach (trasa ok. Warszawy - Zakopane) i laweta zwiozła ją do Kierata w Tychach. Dostałem na dojazd do Zakopca Focusa Kombi (późnym wieczorem). Trasę z Katowic do stolicy Tatr wspominam jako koszmar - właśnie przez tę cholerną siateczkę od ogrzewanej przedniej szyby. Ciągle coś mi majaczyło przed oczami. Takim wynalazkom mówimy stanowcze Nie!
Zamieszczone przez ufo
Komentarz