Zamieszczone przez Piotrek-Piła
Rok produkcji z VIN inny niz w dowodzie
Zwiń
X
-
dadi82, A auto jest po lifcie czy przed ??
Bo jak przed to OK, ale jak po to moze ma brata blizniaka :twisted: Generalnie to nie taka błahostka źle wpisany rok produkcji :idea:
A czy nie jest tak ze nastepna liczba lub litera po oznaczeniu modelu czyli 1U to rok modelowy a wiec OK bo jest 2 czyli 2002, a produkcja moze byc 2001
Komentarz
-
-
Raczej nie !U to oznaczenie modelu samochodu pycho rozpisał mi to tak:
TMB - "TMB" - międzynarodowy kod producenta: T- Europa, M- Republika Czeska, B- SKODA
B - B- Octavia, SLX/Elegance
P - P- 1,9TDI-81kW
4 - 4- dwie przednie poduszki
1U - 1U- Octavia, Octavia Combi
2 - kod wewnętrzny fabryki
Y - model roku: Y- 2000;
2 - miejscowość w której powstał samochód: 2- Mlada Boleslav
317517 - Kloejny numer produkcyjny nadwozia.
Tak naprawdę to nie wiem na czym polegał lift,
Jeżli na zderzakach to u mnie są te z tymi czarnymi "spojlerami" pod z przodu i z tyłu, światła tylne z kolei mają 2 białe paski (wteczny i migacz). Na co jeszcze zwróci uwage??
Włąsnie oto chodzi że te 2 latka różnicy w dowodzie to nawet nie może być literówka bo nimy jak pojebać 1999 z 2001 ?? To nie wygląda na czeski błąd.
Mam nadzieje że zaraz nie zapuka do mnie ABW
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez rkbU mnie w vin jest rok prod 2003 a samochod jest z 2002 :P
U mnie jest gorzej bo:
model 2000, produkcja 09.09.1999 - i to by sie zgadzała ale kurwa z jakiej paki w dowodzie rok produkcji 2001 kto to wymyślił??
Komentarz
-
-
O ile dobrze pamiętam, to w krajach zachodnich nie ma w dowodzie roku produkcji, tylko data pierwszej rejestracji. Jeśli więc masz auto sprowadzone z zachodu, to możliwe, że diagnosta/urzędnik nie wgłębiał się w VIN, tylko przyjął datę pierwszej rejestracji jako datę produkcji - poprawcie, jeśli się mylę...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12O ile dobrze pamiętam, to w krajach zachodnich nie ma w dowodzie roku produkcji, tylko data pierwszej rejestracji. Jeśli więc masz auto sprowadzone z zachodu, to możliwe, że diagnosta/urzędnik nie wgłębiał się w VIN, tylko przyjął datę pierwszej rejestracji jako datę produkcji - poprawcie, jeśli się mylę...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez dadi82
Tak naprawdę to nie wiem na czym polegał lift,
Jeżli na zderzakach to u mnie są te z tymi czarnymi "spojlerami" pod z przodu i z tyłu, światła tylne z kolei mają 2 białe paski (wteczny i migacz). Na co jeszcze zwróci uwage??
Włąsnie oto chodzi że te 2 latka różnicy w dowodzie to nawet nie może być literówka bo nimy jak pojebać 1999 z 2001 ?? To nie wygląda na czeski błąd.
Mam nadzieje że zaraz nie zapuka do mnie ABW
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez dudek_tZamieszczone przez dadi82
Tak naprawdę to nie wiem na czym polegał lift,
Jeżli na zderzakach to u mnie są te z tymi czarnymi "spojlerami" pod z przodu i z tyłu, światła tylne z kolei mają 2 białe paski (wteczny i migacz). Na co jeszcze zwróci uwage??
Włąsnie oto chodzi że te 2 latka różnicy w dowodzie to nawet nie może być literówka bo nimy jak pojebać 1999 z 2001 ?? To nie wygląda na czeski błąd.
Mam nadzieje że zaraz nie zapuka do mnie ABW
PS brak naklejki w bagażniku plus wymienione lampy sugerują ze albo ktoś ją od tyłu albo... sam nie weim
Powiem więcej jak pisałem w innym poście wymieniane było sprzęgło z dwumasem i co ciekawe mechanior powiedział że był zamontowany jakiś zamiennik na sztywno. Ale chyba z rejestracją składaka nie było by 2001 tak łatwo czy sie myle??
Może faktycznie kurdę podczas powodzi moja lala pływała sobie??
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Agamek12O ile dobrze pamiętam, to w krajach zachodnich nie ma w dowodzie roku produkcji, tylko data pierwszej rejestracji. Jeśli więc masz auto sprowadzone z zachodu, to możliwe, że diagnosta/urzędnik nie wgłębiał się w VIN, tylko przyjął datę pierwszej rejestracji jako datę produkcji - poprawcie, jeśli się mylę...
Faktycznie, w "starej" Europie pojęcie roku podukcji samochodu w dokumentach nie istnieje.
Dzięki temu nie ma problemu z pozbywaniem się aut na koniec roku. :wink:
Kiedy kupisz, taką datę (dokładnie rok) masz!
Pozdrawiam,Starik, ale jeszcze lata ... SCOUTem
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Starik_53Zamieszczone przez Agamek12O ile dobrze pamiętam, to w krajach zachodnich nie ma w dowodzie roku produkcji, tylko data pierwszej rejestracji. Jeśli więc masz auto sprowadzone z zachodu, to możliwe, że diagnosta/urzędnik nie wgłębiał się w VIN, tylko przyjął datę pierwszej rejestracji jako datę produkcji - poprawcie, jeśli się mylę...
Faktycznie, w "starej" Europie pojęcie roku podukcji samochodu w dokumentach nie istnieje.
Dzięki temu nie ma problemu z pozbywaniem się aut na koniec roku. :wink:
Kiedy kupisz, taką datę (dokładnie rok) masz!
Pozdrawiam,
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez dadi82Zamieszczone przez Agamek12O ile dobrze pamiętam, to w krajach zachodnich nie ma w dowodzie roku produkcji, tylko data pierwszej rejestracji. Jeśli więc masz auto sprowadzone z zachodu, to możliwe, że diagnosta/urzędnik nie wgłębiał się w VIN, tylko przyjął datę pierwszej rejestracji jako datę produkcji - poprawcie, jeśli się mylę...
[ Dodano: Czw 03 Gru, 09 14:00 ]
Zamieszczone przez dadi82Zamieszczone przez Starik_53Zamieszczone przez Agamek12O ile dobrze pamiętam, to w krajach zachodnich nie ma w dowodzie roku produkcji, tylko data pierwszej rejestracji. Jeśli więc masz auto sprowadzone z zachodu, to możliwe, że diagnosta/urzędnik nie wgłębiał się w VIN, tylko przyjął datę pierwszej rejestracji jako datę produkcji - poprawcie, jeśli się mylę...
Faktycznie, w "starej" Europie pojęcie roku podukcji samochodu w dokumentach nie istnieje.
Dzięki temu nie ma problemu z pozbywaniem się aut na koniec roku. :wink:
Kiedy kupisz, taką datę (dokładnie rok) masz!
Pozdrawiam,
Komentarz
-
-
Wypas to raczej nie jest, ale golas też nie.
mam 2 poduchy, klima manualna, lakier hot chilli perła, 4 szyby elektryczne, lusterka elektryczne, abs, wspomaganie i to chyba na tyle.
Tak mnie zastanawia ja to ja laik jestem, szczególnie jak 2 lata temu kupowałem ten samochód, ale żeby nikt sie nie jorgnoł w urzędach, ubezpieczalni na przeglądach że jest niezgodność VIN'u z dowodem. W sumie chyba za dużo wymagam od polskich urzędasów.
Komentarz
-
-
Re: Rok produkcji z VIN inny niz w dowodzie
Zamieszczone przez dadi82Po rozkodowaniu VINU przez pycho rok produkcji wyszedł 09.09.1999
Natomiast w dowodzie mam 2001, pierwsza rejestracja sierpień 2001.
Ma ktoś taki przypadek??
VIN mojego autka TMBBP41U2Y2317517
http://www.autobaza.pl/sprawdz-pojazd (dokladne dane po uiszczeniu symbolicznej oplaty)
a za friko:
mnie wychodzi rok produkcji: 2000.
gdybyś chciał sprawdzać wyposażenie to polecam:
Komentarz
-
-
dadi82, ja mam podobną sytuację rok produkcji w papierach XII2000 a na VIN 2001 i pierwsza rejestracja w I 2001 (u niemca liczy się rok I rejestracji a u nas rok pordukcji). u mnie jeszcze był taki problem że autko było sprowadzane i na I przeglądzie wpisali mi wg VIN-u 2001 a w wydziale komunikacji 2000 i trzeba było wszystko odkręcać
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez CIS73dadi82, ja mam podobną sytuację rok produkcji w papierach XII2000 a na VIN 2001 i pierwsza rejestracja w I 2001 (u niemca liczy się rok I rejestracji a u nas rok pordukcji). u mnie jeszcze był taki problem że autko było sprowadzane i na I przeglądzie wpisali mi wg VIN-u 2001 a w wydziale komunikacji 2000 i trzeba było wszystko odkręcać
To i tak troche inna sytuacja.
Najrozsądniejsze wytłumaczenie jest takie że faktycznie produkcja 1999 a pierwsza rejestracja 2001, tylko czemu 1,5 roku różnicy, prod. 09.1999 rej 04.2001, może faktycznie w salonie stała przez rok. Powódź odpada bo z tego co pamiętam to był 07.97 r.
W każdym razie w rejestrze kradzionych nie jest. Na składaka też nie wygląda, wyszło by u pierwszwgo lepszego mechanika.
Wychodzi na to że szwaby mnie oszwabiły
Komentarz
-
-
U siebie w pracy mam na co dzień z tym przypadki, pojazd przykładowo sprowadzany z Niemiec ma w briefie wpisaną datę 1 rejestracji, OSKP robiąc badanie pisze rok produkcji zazwyczaj zgodny z tym z daty pierwszej rej. Dalej to idzie do rejestracji i tak zostaje. Nagle Dekra robi wycenę, sprawdza VIN i jest zonk. Zazwyczaj różnica wynosi 1 rok, produkcja z końca roku, rejestracja na początku następnego.
Walka z wiatrakami. Jeżeli stacja diagnostyczna nie wpisze poprawnie, co jest trudne do wyegzekwowania to dalej już idzie z błędem.
Zdarzały się przypadki gdzie pojazd był zabezpieczeniem przy finansowaniu stoku dealera i przykładowo nie był dealer rozliczony z finansującym bankiem wobec czego pojazd stał i czekał na rozwój sytuacji, potem trafiał do sprzedaży po dwóch, a nawet czterech (tak znam taki przypadek) latach od daty wyprodukowania.
Sprowadzającemu auto jest to na rękę żeby o rok je "odmłodzić" wiadomo, u nas kupuje się rocznik i niski przebieg, a przy młodszym roczniku można więcej skręcić przebieg itd...
Komentarz
-
-
W moim przypadku skoda wyprosukowana jest (w/g VIN) 09-2000, natomiast pierwsza rejestracja to 10-2001 :shock: Ale O1 jest po "Lifcie"
Nie wiem od kiedy Wydziały komunikacji i stacje diagnostyczne dekodują VIN, ale na mój gust to masa ludzi jeździ autami starszymi ze świadomością młodszych :roll:
Komentarz
-
Komentarz