Dyskusje o ABS i ESP

[Jarek_wawa]

Jac_ek, hehe podajesz źródła znalezione na wikipedii ????
Uważasz że wikipedia jest źródłem wartościowej wiedzy?
Zapewne nigdy nie czytałeś, ba nie widziałeś na oczy źródeł które podajesz.
Próbując dokumentować bądź potwierdzać fakty skup się na źródłach wiarygodnych, a nie na wikipedii.
Na tym polega wartościowość materiałów naukowych a nie publicystycznych.

Ja nadal z chęcią zapoznam się kto, jak i kiedy robił takie badania, ale badania naukowe a nie tekst z wikipedii.

Abstrachując od źródła.
Może dla Ciebie badania z przed 12, 16 i 15 lat są miarodajne. Jednak dla mnie w dziedzinie tak dynamicznie się rozwijającej jak motoryzacja, 15 lat to masa czasu.

[Big]

Czy wy jesteście normalni ??!! Dajcie sobie po razie i przestancie robic off topa !!!

[Maicroft]

Od 1 lipca 2006 r. wszystkie nowe samochody osobowe oferowane w Polsce będą mieć w wyposażeniu standardowym układ ABS.

A realnie to maja chyba od stycznia 2008 bo ja mialem Partnera z lipca 2007 i on ABSu nie mial.

[shado]

Realnie to chyba od 2009:

Parlament Europejski przyjął kilka rozwiązań mających zwiększyć bezpieczeństwo przechodniów.
Wprowadzono m.in. obowiązek wyposażania od 2009 roku nowych samochodów w system wspomagania układu hamowania ABS.

Przyjęto też zmianę kształtu pokrywy silnika i zderzaków, aby łagodziły skutki zderzeń z ludźmi.

http://motoryzacja.wnp.pl/od-przyszlego-roku-abs-obowiazkowy,52895_1_0_0.html

[Jac_ek]

ZTCMW od 2011 ma być obowiązkowe ESP w nowych samochodach - stąd pewnie wyprzedzające działania producentów - czyli brak możliwości jego wyłączenia

LINK:

http://motoryzacja.wnp.pl/od-2011-r-esp-obowiazkowe,78338_1_0_0.html

[Adam-Ski]

...tak sobie czytam powyższą wymianę zdań czy ABS jest skuteczny czy też nie i z tego wszytskiego mogę wysnuć jedną kwestię - elektronika, która nas otacza a w naszym przypadku ABS powoduje zatracanie naszej wyobraźni na drodze - bo wiele osób myśli, że TO (elektonika) w razie niebezpieczeństwa a w co w najgorszym: wypadku po prostu uratuje na życie...
Po prostu: myślmy jak jeździmy :!:

A tak przy okazji, kiedy hasło ABS łądnych parę lat temu było w modzie i było montowane w samochodach na życzenie kupującego to w samochodach GOLF III to ustrojstowo w pierwszej latach produkcji tego modelu było wyłączalne - wiec cos w tym musi być... :?:

[Yarek]

Wielokrotnie słyszałem że ABS wydłuża drogę hamowania. Z chęcią zapoznałbym się z wynikami takiego testu. Właśnie na śniegu i lodzie bo tu nie trzeba dużych prędkości żeby zobaczyć różnice.

Ja sam robiłem taki test na dużym, zaśnieżonym placu, autem w którym mogłem wyłączyć ABS bezpiecznikiem.
Efekty testu: na śniegu i lodzie pokrytym warstwą śniegu ABS zauważalnie wydłużał drogę hamowania.

[Jac_ek]

Może dla Ciebie badania z przed 12, 16 i 15 lat są miarodajne. Jednak dla mnie w dziedzinie tak dynamicznie się rozwijającej jak motoryzacja, 15 lat to masa czasu.

Badania nie dotyczą motoryzacji tylko zachowań człowieka na przykładzie motoryzacji, a to się juz tak szybko nie zmienia - szczególnie jeśli chodzi o sprawy podświadomości i zachowań

[stalker]

A ja chciałbym dodać iż ABS ma sens i zastosowanie TYLKO I WYŁĄCZNIE na suchej nawierzchni. Na śniegu i lodzie droga hamowania potwornie się wydłuża (nawet dwukrotnie) [...]
Oczywiście przy zblokowanych kołach nie da się sterować pojazdem (pomijamy celowo wywołaną nadsterownością poprzez zaciągnięcie ręcznego), ale mówię tutaj o samej długości drogi hamowania.

Podłączę się pod wątek i pytanie. Podczas hamowania na śliskiej nawierzchni (gołoledź, wyślizgane przez inne samochody ślady w śniegu itp.) po naciśnięciu hamulca - niezbyt mocnym, raczej powolnym i łagodnym - czuję, że ABS zaczyna działać, ale moje subiektywne wrażenie jest takie, że faktycznie droga hamowania nieco się wydłuża niż to, czego bym oczekiwał po samochodzie bez ABS.

Nie o to jednak miałem pytać. Kontynuuję opisaną sytuację: gdy wciskam pedał hamulca silniej, zaczynam słyszeć dochodzący spod samochodu dziwny dźwięk, przypominający odgłos opon toczących się po połamanym, chropowatym lodzie - coś jakby zgrzytanie, ale nie takie typowo mechaniczne (to takie obrazowe porównanie, mam nadzieję, że mnie zrozumiecie). Jednocześnie pedał hamulca zaczyna delikatnie pulsować, jakby podwozie szorowało o śnieg, gdy jedzie się w głębokich śnieżnych koleinach.

Co to może być i czy powinienem się tym przejmować? Wydaje mi się, że ABS "nie wyrabia" i że może to być normalne zachowanie na śliskiej nawierzchni (lód, śnieg). Nigdy wcześniej nie jeździłem samochodem z ABS, to moja pierwsza zima.

[radik79]

to jest normalne działanie tego systemu

[dudek_t]

stalker, "chrobotanie" i pulsowanie pedału hamulca to normalne podczas działania ABS-u. Nie świadczy to o tym że "nie wyrabia" tylko o tym że pracuje Nie masz się czym przejmować, to jest normalne.

[Marx]

Akurat sie zrobila aura - wyjedz na jakis parking i sprawdz, jesli masz mozliwosc wylaczyc ABS (chyba jakis bezpiecznik sie wyjmuje?)

[t_o_m_e_k_78]

Na potrzeby testów hamowania bez ABS, po rozpędzeniu samochodu można przekręcić kluczyk wyłączając silnik (jednak nie do końca, tak aby nie zablokować kierownicy)- ABS wtedy nie będzie działał. W ten sposób demonstrują brak systemu ABS instruktorzy w Szkole Auto Skody pod Poznaniem. Wówczas nie ma potrzeby wyciągania bezpiecznika.

[stalker]

stalker, "chrobotanie" i pulsowanie pedału hamulca to normalne podczas działania ABS-u. Nie świadczy to o tym że "nie wyrabia" tylko o tym że pracuje Nie masz się czym przejmować, to jest normalne.

Pisząc "nie wyrabia" miałem na myśli to, że koła jednak zaczynają się blokować i ślizgać

[ Dodano: Sro 30 Gru, 09 14:10 ]

Na potrzeby testów hamowania bez ABS, po rozpędzeniu samochodu można przekręcić kluczyk wyłączając silnik (jednak nie do końca, tak aby nie zablokować kierownicy)- ABS wtedy nie będzie działał. W ten sposób demonstrują brak systemu ABS instruktorzy w Szkole Auto Skody pod Poznaniem. Wówczas nie ma potrzeby wyciągania bezpiecznika.

Dzięki za podpowiedź. Postaram się poćwiczyć na jakimś placu.

[yoschua]

Na lodzie i śniegu, jak również w innych warunkach gdy przyczepność jest słaba ABS wydłuża drogę hamowania i to bardzo.
I starego typu ABS-y montowane np w Golfach 1 potrafiły wydłużyć tę drogę nawet 3 krotnie. Nowe mniej, ale też wydłużają.
Dlaczego, ano bo ABS działa tak:
Człowiek naciska pedał hamulca (z całej siły - z powodu reakcji na zdażenie)
Koła się blokują.
ABS odczekuje pewną chwile, żeby na to zareagować. (W tym momencie mamy takia hamowanie jabyśmy na zblokowanych hamulcach jechali)
ABS odpuszcza ciśnienie w układzie i koła zaczynają się kręcić. W tym czasie auto nie jest hamowane z max prędkością - Priorytetem jest aby koła zaczeły się kręcić !!! Może dojść do teoretycznej sytuacji, że odpuszczony będzie hamulec do końca, czyli nie będzie hamował - wszystko zależy od przyczepności/śliskości. ABS dotąd odpuszcza hamowanie aż zacznie znowu zbierać sygnał z koła, że ono sie kręci.
Odczekuje chwile i znowu blokuje koła.
Sytuacja się powtarza ....

Czyli w okresie gdy ABS ma zblokowane koła hamujemy powiedzmy tak samo jak na "blokach".
W momencie gdy ABS odpuszcza hamowanie - NIE HAMUJEMY lub hamujemy słabiej.

W konsekwencji cały manewr zajmuje dużo więcej czasu, czyli dłuższa droga jest przebyta.

Udowodniłem sobie to wielokrotnie, że na rajdach musze w rajdówce w okresie zimowym i mokrym wyłaczać kompletnie ABS (przez ten system wjechałem w skarpe, kibice się pytali czemu nie hamowałem. Ja hamowałem na maxa.)

Dla normalnej jazdy ABS, ETC, ASR i inne pomocnicze systemy powinne być właczone.
Dla zabawy na śniegu powinna być możliwość wyłaczenia ich.

A apropo ryglowania dzwii, to mam autoryglowanie włączone, żeby mi dzieciaki na światłach nie wsiadły, a gdyby doszło do sytuacji wypadkowej, to albo się otworzą, a jeżeli się nie otworzą to będzie oznaczać, że nawet jakby były otwarte to i tak by nic nie dało.